O platformach Wiedźmina 2 raz jeszcze

Patryk Purczyński
2010/02/10 13:35

Wiele zamieszania i domysłów wokół multiplatformowości Wiedźmina 2 rodzą pojawiające się w sieci informacje. Jedno jest pewne - gra wyjdzie na PC. Resztę staraliśmy się wyjaśnić u źródła.

Czy i na jakich platformach pojawi się Wiedźmin 2, oprócz PC - to pytanie zadają sobie z pewnością przede wszystkim właściciele Xboksa 360 i PS3. Ostatnie doniesienia na ten temat wskazują, że nowej produkcji studia CD Projekt RED najbliżej do maszyny Microsoftu. Wcześniej Marcin Marzęcki, dyrektor ds. PR i marketingu w CD Projekt RED, zaznaczał jednak, że premiera gry na jednej konsoli nie wyklucza debiutu gry na innej. O platformach Wiedźmina 2 raz jeszcze

Wątpliwości budzą też terminy premiery Wiedźmina 2 na poszczególnych platformach. W swej zapowiedzi CD-Action informowało, że gra najpierw zadebiutuje na pecetach, a dopiero potem trafi na Xboksa 360 i PS3. Jak zapewnia nas Paweł Majak z CDP RED, ekipa nie współpracowała z redakcją przy tworzeniu tego tekstu, dlatego informacji w nim zawartych nie można traktować jako oficjalnych.

Przedstawiciel polskiego studia zapewnia jedynie, że plany dotyczące wydania Wiedźmina 2 na konsolach rzeczywiście są. "Tak, myślimy o wersji konsolowej i to myślimy głośno, lecz jak naprawdę będzie wyglądać sytuacja z terminami – za wcześnie jeszcze, żeby jednoznacznie to stwierdzić" - mówi.

Mimo to doniesienia o premierze kontynuacji hitu z 2007 roku najpierw na PC budzą kontrowersje - zwłaszcza w obliczu panujących na rynku trendów. Na Zachodzie niezwykle rzadko dochodzi do sytuacji, w której pecetowcy mają pierwszeństwo przed właścicielami Xboksa 360 czy PS3. Znacznie częściej spotyka się za to okoliczności, w których gra najpierw pojawia się na konsolach, a dopiero potem na komputerach osobistych (tak było chociażby w przypadku pierwszego Mass Effect czy obu części Assassin's Creed).

A to, że CD Projekt RED chce podbić Zachód z Wiedźminem 2 nie ulega wątpliwości. Czy mimo to polski producent przeciwstawi się panującym tam trendom? "Choć w polskich domach coraz więcej konsol, to jednak my wierzymy, że komputery PC to platforma, która nie umiera a przekształca się, cały czas ma i będzie mieć duże znaczenie" - komentuje Paweł Majak. Może to sugerować, że Wiedźmin 2 na PC w istocie będzie miał pierwszeństwo przed siostrzanymi wydaniami konsolowymi (zakładając, że te ostatecznie powstaną).

GramTV przedstawia:

"Pierwszy Wiedźmin wyszedł tylko na PC i nadal był w stanie sprzedać się w liczbie co najmniej 1,3 miliona egzemplarzy" - kontynuuje przedstawiciel CD Projekt RED. "Fakt, iż obiecujemy Wiedźmina 2 na tę platformę już od samego początku, to nie tylko naturalna kolej rzeczy ale także ukłon w stronę naszych wiernych fanów. Dotrzymujemy po prostu danych wcześniej obietnic".

Przy okazji zachęcamy do zapoznania się z nowym tekstem redakcji gram.pl: Wiedźmin 2 - przypuszczenia.

Komentarze
74
Lordpilot
Gramowicz
11/02/2010 07:06

> Świetnie, nadal nie mogę doszukać się klarownego stwierdzenia pokroju "na kopii konsolwej

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

wersji gry zarabia się więcej" - a chcę jedynie wiedzieć, na jakiej podstawie wysnuwasz tego typu wnioski.

Wybacz, ale nigdzie nie napisałem, że na "kopii konsolowej zaraba się więcej", aż zacytuje sam siebie:" Akurat zysk jest taki sam. Żaden deweloper/wydawca nie ma dobrego serca - haracz dla

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

MS/Sony ładnie sobie doliczają do każdej kopii- stąd gry konsolowe są droższe. "

Nie wkładaj mi w usta czegos czego nie powiedziałem. Pan Logadin w swych wypowiedziach hołduje myśli "kopia wersji konsolowej=kopia

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

droższa=wydawca zarabia więcej", co jest przejawem płytkiego spojrzenia na sprawę. >

Cóż facet siedzi po uszy w tym biznesie. Kto więc miałby się znać lepiej jak nie on ? Chociaż ja i tak do końca się z nim nie potrafię zgodzić - nie podpisze się np. pod tym że wydawca na kopii konsolowej zarabia więcej, bo Logadin nie bierze tu pod uwagę tego że część tej kasy idzie w postaci haraczu do MS/Sony. Tyle że to odbija się na cenie gry - te koszta ponoszą klienci, nie wydawcy. Natomiast trudno Logadinowi zarzucić, że "nie wie" ile kosztuje zrobienie mainstremowej gry, skoro to jest jego fach.

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

> Każdego? O nie, 24 godziny na dobę tu nie siedzę, więc nie zapoznaję się w całości z

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

jakże szerokim wachlarzem twych ciętych ripost i głębokich przemyśleń. :)

A szkoda ;-) W każdym razie wytrzymaj do czerwca - później nie będę miał zbyt wiele czasu żeby tu pisać, więc pozostaną Ci moje archiwalne posty - wydrukuj co lepsze i powieś nad łóżkiem. Koniecznie w złotej ramce :)

Lordpilot
Gramowicz
11/02/2010 07:06

> Świetnie, nadal nie mogę doszukać się klarownego stwierdzenia pokroju "na kopii konsolwej

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

wersji gry zarabia się więcej" - a chcę jedynie wiedzieć, na jakiej podstawie wysnuwasz tego typu wnioski.

Wybacz, ale nigdzie nie napisałem, że na "kopii konsolowej zaraba się więcej", aż zacytuje sam siebie:" Akurat zysk jest taki sam. Żaden deweloper/wydawca nie ma dobrego serca - haracz dla

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

MS/Sony ładnie sobie doliczają do każdej kopii- stąd gry konsolowe są droższe. "

Nie wkładaj mi w usta czegos czego nie powiedziałem. Pan Logadin w swych wypowiedziach hołduje myśli "kopia wersji konsolowej=kopia

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

droższa=wydawca zarabia więcej", co jest przejawem płytkiego spojrzenia na sprawę. >

Cóż facet siedzi po uszy w tym biznesie. Kto więc miałby się znać lepiej jak nie on ? Chociaż ja i tak do końca się z nim nie potrafię zgodzić - nie podpisze się np. pod tym że wydawca na kopii konsolowej zarabia więcej, bo Logadin nie bierze tu pod uwagę tego że część tej kasy idzie w postaci haraczu do MS/Sony. Tyle że to odbija się na cenie gry - te koszta ponoszą klienci, nie wydawcy. Natomiast trudno Logadinowi zarzucić, że "nie wie" ile kosztuje zrobienie mainstremowej gry, skoro to jest jego fach.

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

> Każdego? O nie, 24 godziny na dobę tu nie siedzę, więc nie zapoznaję się w całości z

Dnia 10.02.2010 o 22:11, Principes napisał:

jakże szerokim wachlarzem twych ciętych ripost i głębokich przemyśleń. :)

A szkoda ;-) W każdym razie wytrzymaj do czerwca - później nie będę miał zbyt wiele czasu żeby tu pisać, więc pozostaną Ci moje archiwalne posty - wydrukuj co lepsze i powieś nad łóżkiem. Koniecznie w złotej ramce :)

Czaroxxx
Gramowicz
11/02/2010 01:28
Dnia 10.02.2010 o 15:03, nVid napisał:

> > Eh i tak powinno być. Najpierw wychodzi na PC- dopieszczona, trudna wersja, a potem > na > > konsole- uproszczona konwersja. Wtedy gry wyglądały by zupełnie inaczej, nie trwały > po > > 15 minut i były jakimś wyzwaniem, a poziom "hard" odzyskał znaczenie. > > Jeśli zależy ci na hardzie to wyrwij jakąś laske na ulicy... po to się robi różne poziomy > trudności żeby człowiek mógł sobie wybrać w jaki sposób chce przejść grę. Doceniam nieudaną próbę żartu, chwali się, że kombinujesz ;] Chłopaki, skąd to oburzenie? Przecież napisałem, że zastrzeżenia mam do poziomu Hard, nie mówiłem przecież, że Easy jest too easy, aye? Wyluzujcie, bo Wam się konsolki zgrzeją. A, że gry są coraz krótsze i nieliczne zapewniają solidną porcję fabuły to chyba nie trudno zauważyć? I również próbowałem szukać sprzedaży Dragon Age''a, ale nie znalazłem dokładnych danych. Poza tym to oczywiste, że się nie sprzedał na konsolach- to nie jest prosty i banalny (do tego przereklamowany) FPS.

Dalej jednak w takim razie nie rozumiem twojego motywu i tego, że pc jest lepsze od konsol bo jest...




Trwa Wczytywanie