Pecetowy Borderlands "niszczy" wersje konsolowe

Patryk Purczyński
2009/08/05 15:45

"Wersja PC niszczy wydania konsolowe pod względem dokładności obrazu". Czyje to słowa? Randy'ego Pitchforda. Jakiej gry dotyczą? Oczywiście Borderlands.

Randy Pitchford snuł ostatnio rozważania nad tym, w którą wersję jego nowego dzieła - Borderlands - grałoby się najlepiej. Okazuje się, że każde rozwiązanie ma swoje mocne i słabe strony, jednak zdaje się, że szef Gearbox Software bardziej przychyla się do wersji komputerowej. Pecetowy Borderlands

Świadczyć mogą o tym chociażby te słowa: "Wersja PC niszczy wydania konsolowe pod względem dokładności obrazu - oczywiście zakładając, że macie po temu odpowiedni sprzęt". To jednak nie rozstrzyga dylematu pomiędzy wydaniem komputerowym a konsolowym.

"Mówię Wam, to naprawdę trudna decyzja. Z jednej strony fajnie jest siedzieć na kanapie z kontrolerem w ręku i cieszyć się dobywającym się z głośników dźwiękiem surround" - kontynuował Pitchford - "Z drugiej jednak, w ten sposób nie uświadczycie lepszego obrazu, niż na pecetach. A jeśli już mowa o FPS-ach, to nic nie przebije myszki i klawiatury jako kontrolerów. To naprawdę trudna rzecz do rozstrzygnięcia".

GramTV przedstawia:

Wybór należy zatem do Was. Macie jeszcze trochę czasu na zastanowienie. Borderlands zadebiutuje bowiem 23 października.

Komentarze
162
Olamagato
Gramowicz
31/08/2009 22:18
Dnia 06.08.2009 o 10:46, Lordpilot napisał:

Ok - dzięki za informacje. Prawdę mówiąc myślałem że "skalowanie w dół" działa na podobnej zasadzie co wyświetlenie obrazu w nizszej rozdzielczości.

Bo na LCD właśnie tak działa. Tylko monitory CRT miały możliwości bezproblemowego skalowania do dowolnej rozdzielczości (do pewnej górnej granicy) bez żadnego narzutu obliczeniowego. A to dlatego, że wyświetlały obraz w pełni analogowo.W przypadku LCD, OLED, plazmy rozdzielczość fizyczna jest stała i jasno określona. Różnica dla komputera polega tylko na tym czy skalowanie przeprowadza karta graficzna czy we własnym zakresie elektronika wyświetlacza.Sprawa wygląda w tym wypadku tak, że zależnie od modelu LCD i karty graficznej czasem lepsze skalowanie ma karta, a czasem monitor/telewizor. Jeżeli skaluje karta to obniża to wydajność kompa, jeżeli skaluje wyświetlacz, to nierzadko mamy brzydki obraz. Skalowanie przeprowadzane przez wyświetlacz może być przyzwoite jeżeli obraz wysyłany do wyświetlacza ma rozdzielczość będący całkowitą wielokrotnością rozdzielczości natywnej.Paradoksalnie często okazuje się, że panel ma fizyczną rozdzielczość inną niż standard telewizyjny fullHD bo nie 1920x1080 (16:9), lecz 1920x1200 (16:10) lub 2536x1080 (2,35:1 - widescreen). Mimo to urządzenie może być opisane jako telewizor fullHD. Wtedy to obraz telewizyjny jest skalowany przez telewizor (częściej kadrowany bo to nie wymaga żadnych obliczeń), a obraz z komputera jest jak żyleta.W takim wypadku najlepiej samemu się przekonać sprawdzając konkretny model panela i jego parametry.

Usunięty
Usunięty
09/08/2009 22:11
Dnia 09.08.2009 o 02:33, Malcollm napisał:

Oh, nie wiem czy szanownemu koledze starczy życia na to by grać w te gry które chce,

Trik polega na tym, że jestem wybredny i nie gram we wszystko.>a tutaj taka pokaźna kolekcja sprzętu grającegoChyba wyszło małe nieporozumienie - ja mam tylko Wii, PS2 i PC (i klona NES z targowiska). Reszta jest w planach i jak wspomniałem nie jest tak, że kupuję wszystko jak leci. Trzeba jednak zaznaczyć, że i tak najwięcej czasu zajmuje mi granie na perkusji w Guitar Hero ( http://community.guitarhero.com/accounts/832168 ).

Usunięty
Usunięty
09/08/2009 02:33
Dnia 06.08.2009 o 12:29, hallas napisał:

To wygląda tak - na każdą platformę kupuję sumarycznie mało gier. Tzn. Aktualnie na PC czekam na gry od Blizzard (poczekam sobie jeszcze) Modern Warfare II, PS2 na chwile obecną wyczerpało swój potencjał (MGS3, MGS3, Shadow of The Colossus - więcej gier nie mam i nie planuję w najbliższym czasie), Wii zhaltowałem - zaległości mam nadrobione a kolejne interesujące mnie gry jeszcze nie wyszyły. Teraz na X-a chyba tylko GoW2 ale wolałbym wersję na pieca, na PS3 mam więcej tytułów na celowniku (całe trzy) ale większość jeszcze nie wyszła więc czekam. Chyba z czasem nie będzie tak źle.

Oh, nie wiem czy szanownemu koledze starczy życia na to by grać w te gry które chce, ja mam spore zaległości w graniu a mam tylko PC-ta ostatnio doszło PS3 to dopiero są tyły, a tutaj taka pokaźna kolekcja sprzętu grającego -podziwiam jednym słowem ja nie wykraczam ponad kompa i konsolę i tak nie mam za dużo czasu by operować tym i tym - a tutaj u kolegi taki zestaw jak w niejednym sklepie ze sprzętem do wyboru do koloru




Trwa Wczytywanie