Studio Criterion zapowiedziało nowego, rozbudowanego patcha do Burnouta Paradise. Pojawi się on szóstego lutego, czyli w tym samym dniu, w którym do sprzedaży trafi dodatek Party (oraz w okolicach premiery wersji Ultimate Box). Jakie zmiany będzie zawierał?

Po pierwsze, doda do gry opcję sklepu, aby można było zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju płatne rozszerzenia bez potrzeby jej wyłączania. Po drugie, pojawi się możliwość restartu przegranego eventu, potwierdzona już wcześniej dla wersji na PC. Developer przyznał, że w późniejszej fazie zabawy - gdy do zaliczenia pozostało ich już niewiele - jeżdżenie w kółko po całej mapie faktycznie może być frustrujące.
Poza tym, patch to sporo ułatwień dla początkujących - m.in. automatyczne wykonywanie beczek, wolniejszy upływ czasu w stuntach, wyraźniejsze zaznaczenie billboardów do rozbicia i skrótów do odkrycia. Studio zapewnia jednak, że weterani ich praktycznie nie odczują ("ręczne" wykonywanie ewolucji pozostanie, a wysoki mnożnik przy jeździe na punkty przyspieszy wypełnianie się miernika). Postanowiono zmienić tez statystyki pierwszych samochodów - będą wolniejsze i stabilniejsze (późniejszych nie ruszano, więc różnica między nimi będzie bardziej widoczna). O czym jeszcze warto wspomnieć... Na pewno o możliwości filtracji wyświetlanych pojazdów na ekranie ich wyboru, co z pewnością uprości sprawę, gdy ktoś ma w planach zakup któregoś z nadchodzących DLC.
Na koniec - developer planuje start usługi Criterion Games Network, a potrzebne do tego zmiany również nadejdą w lutowym patchu. Konkretnych informacji na ten temat na razie brak, będą w przyszłym tygodniu.