Peter Molyneux lubi mówić o swoich grach. Chyba każdy przeciętnie zorientowany gracz o tym wie. I jak każdy deweloper, tak i pan Molyneux mówi przeważnie o swoich "dzieciach" w samych superlatywach, chociaż ostatnio ten miłujący golfy Anglik zaskoczył wszystkich wymieniając rzeczy, które w Fable II będą niedopracowane.
![]()
"(...) jeżeli usiądę przed grą i będę udawał, że wszystko jest idealne, to mi nie będziecie wierzyć. Wiara we mnie, jaką ludzie mieli, została nieco nadwątlona przy Fable 1, bowiem wielu czuło, że zbyt pochlebnie o niej mówiłem. Staranie się, aby być szczerym, jest naprawdę ważne dla mnie (...) Sam sobie bym zaprzeczał, gdybym mówił, że jest idealnie (...) Wpędziłem się przez to w spore problemy. Teraz Microsoft przydzielił mi tych PR-owych policjantów, abym nie powiedział zbyt dużo. Czuję odpowiedzialność wobec ludzi".