Znakomita sprzedaż DMC 4

pepsi
2008/02/22 14:51

Gra Devil May Cry 4 okazała się wielkim sukcesem Capcomu. Sprzedała się ona w liczbie już dwóch milionów egzemplarzy, choć od premiery minęły dopiero dwa tygodnie. Tytuł ten jest najlepiej sprzedającą się odsłoną serii DMC.

2 miliony egzemplarzy w dwa tygodnie - tak dobrze potrafią sprzedać się nieliczne tytuły. A takimi właśnie statystykami może pochwalić się Devil May Cry 4. Co więcej, tytuł ten sprawił, że cała seria DMC ma już na koncie 9 milionów sprzedanych egzemplarzy. Znakomita sprzedaż DMC 4

To z pewnością powód do świętowania dla Capcomu. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja na rynku była wyjątkowo korzystna - po fali gorących tytułów, która przeszła przez światowe rynki tuż przed świętami, nastąpiło lekkie uspokojenie i właśnie w ten termin wstrzelił się Devil May Cry 4. Zręczne posunięcie.

Oczywiście sam termin wydania nie zapewnił tak dobrej sprzedaży tej produkcji. Portal Metacritic wskazuje, że średnia ocen zarówno wersji na Xboksa 360, jak i PS3, wynosi w tej chwili powyżej 80 oczek w 100-punktowej skali. Na tytuł Capcomu z niecierpliwością czekają zapewne właściciele PeCetów. Na komputerach osobistych gra pojawi się pod koniec tego miesiąca. Do Polski zawita zaś w maju 2008.

GramTV przedstawia:

Komentarze
70
Usunięty
Usunięty
27/02/2008 19:22

Brak rozwinięcia wątku Nero to porażka. Przez całą grę się zastanawiałem kim tak naprawdę może być (bo wątpie by łapa i duch Vergila były jedynym jego związkiem z Dantem), a tu dupa :(Rozwin bardziej na pewno następną część. Najczęściej jest tak, że przeskakując na następną konsolę gry nie są za bardzo zmieniane, wtedy mogą się gorzej sprzedać. Tu dostaliśmy stare dobre DMC ze świetną grafiką. Ja akurat tego oczekiwałem ;) Ale rozumiem, że ktoś inny mógł się zawieść.I tak, troche się mylisz w tym opisie mnie :D Aczkolwiek DMC to moja ulubiona seria ;)

Usunięty
Usunięty
27/02/2008 13:58
Dnia 25.02.2008 o 21:38, Shini napisał:

Nie chce mi się odpisywać na całego tego posta XD Będzie kilka rzeczy bez cytowania ;)

xD

Dnia 25.02.2008 o 21:38, Shini napisał:

No i na koniec (pewnie wiele rzeczy pominąłem, ale olać :D), jeśli spędzisz z serią tyle czasu ile ja, to trudno będzie nie zapamiętać nazw większości ciosów i przeciwników ;)

Nie wiem jak spędzasz z tą serią czas, ale w moim wyobrażeniu powstała osoba, która ma 9999999999999999 obów max itemów, pasków życia i DT oraz przeszedniętą gre na hell z S na każdym poziomie w każdej misji oraz w bloody palace...Mylę się??

Dnia 25.02.2008 o 21:38, Shini napisał:

PS. Każdy ma inny gust i oczekiwania, Ciebie DMC4 zawiódł, mnie wręcz przeciwnie :)

Tu nie chodzi o mój gust. Bo mimo wszystko choćby nie wiem co by mi sie nie podobało gra jest super i przymierzam się do kolejnego poziomu, ale mimo wszystko uważam, że powinni bardziej unowocześnić te część... Jak już wiele razy pisałem skupić się bardziej na tej ręce skoro już ją wymyslili... No i bardziej na historii Nero zamiast wałkować w kółko Sparde i jego krew etc. :D

Usunięty
Usunięty
25/02/2008 21:38
Dnia 25.02.2008 o 17:24, Madoxx napisał:

Z góry przepraszam, ale chciałem się upewnić, że Shini dostanie wiadomość ;) Wyżej odpisałem na to twoje. Sorka, że w takiej formie, ale po prostu jak już dodawałem to zapomniałem, że nową wiadomość robie zamiast odpowiedź. :D

Nie chce mi się odpisywać na całego tego posta XD Będzie kilka rzeczy bez cytowania ;)O Gilgameshu zapomniałem, nie odrzucam go, bo nic nie wniósł. Wręcz przeciwnie, jak go zdobyłem, to zmartwiłem sę troche tym, że jest praktycznie identyczny jak Beowulf z trójki.Tak, Vergil ma ten styl, ale dla Dantego nowy (choć niestety mało rozwinięty) :)Wspominając o fabule i postaciach Dante, Trish i Lady nie byli wymienieni, bo oprócz nich są same nowości. Ale spoko, to była zgryźliwość, luzik ;)Exceed (tego ładowania miecza) powinieneś się nauczyć. Z tym jest bardziej skillowo i ciekawiej.Pisałes o ładowaniu pistoletu, ja też. o E&I wspomniałem, bo chciałem Ci pokazać, że nie dość, iż pisoletowe ataki Nero różnią się na każdym poziomie, to i są innego od tych Dantego.No i na koniec (pewnie wiele rzeczy pominąłem, ale olać :D), jeśli spędzisz z serią tyle czasu ile ja, to trudno będzie nie zapamiętać nazw większości ciosów i przeciwników ;)A zmiany w dwójce wcale takie złe nie były, inna sprawa, że nie było ich zbyt wielu. Capcom po prostu olał tę część (jak mogli o_O). Jeśli wyrzucić z niej Dantego i tytuł, to wychodzi bardzo fajny slasher na mocne 8 z Lucią w roli głównej. Jest to jedyny DMC w którym nie za bardzo lubie grać Dantem o_____________OPS. Każdy ma inny gust i oczekiwania, Ciebie DMC4 zawiódł, mnie wręcz przeciwnie :)




Trwa Wczytywanie