Demo Devil May Cry 4 wylądowało parę dni temu na Xbox Live i PlayStation Network. Grafika gry prezentuje się naprawdę dobrze. Należy zwrócić jednak uwagę, że nieważne ile błysków i efektów graficznych zobaczą gracze, to wartość wskazywana przez licznik FPS-ów będzie wciąż taka sama - 60. Tak przynajmniej zapewniają twórcy DMC4 w wywiadzie udzielonym serwisowi Geekpulp:

"Płynna i ciągła akcja była dla nas ważna w każdej z części serii. W DMC4 naszym celem było osiągnięcie stałych 60 klatek na sekundę, niezależnie od tego co się dzieje na ekranie. Bardzo miło mi ogłosić, że naszej ekipie udało się osiągnąć to, co wyróżnia naszą grę nie tylko spośród poprzednich części DMC, ale także ogółu gier akcji na konsole następnej generacji".
Niemniej jak to powiedział podejrzany mężczyzna do przypadkowej autostopowiczki - "nie ma nic za darmo". W zamian za stabilne FPS-y, Capcom oddał diabłu... sporo pikseli. Gra w wersji zarówno na PS3 i Xboksa 360 będzie działała w rozdzielczości 1024x640. Przecieranie oczu nic nie da. To nadal będzie 1024x640. W porównaniu z HD, jest to prawie cztery razy mniej pikseli na wyświetlanym obrazie. Prawdziwym HD za to będzie mógł się poszczycić PeCet, chociaż nie wiadomo jeszcze na 100%, jakimi wymagania będzie obarczona ta atrakcja.
[Aktualizacja]Późniejsze doniesienia pozwoliły zdementować tę informację. Devil May Cry 4 działa na obu konsolach w rozdzielczości 720p.