Ranking 8 najbardziej rażących loadingów

Zaitsev
2007/12/09 12:14

Ekrany wczytywania danych już nie przy jednej grze potrafiły doprowadzić użytkownika do szewskiej pasji. Serwis OMGLists.com postanowił więc wziąć ten element pod lupę i sporządził ranking najbardziej rzucających się w oczy loadingów.

Wczytywanie obszarów stało się dzisiaj już przykrą koniecznością. Co prawda są gry, których developerzy jakoś sobie z tym problemem poradzili (chociażby Grand Theft Auto: Vice City), jednak negatywna tendencja ostatnimi czasy jest coraz wyraźniejsza (także w polskich produkcjach).

Serwis OMGLists.com przygotował listę najbardziej krzykliwych i rażących sposobów zamaskowania momentów wczytywania następnych obszarów. Ranking 8 najbardziej rażących loadingów

Ósme miejsce w rankingu dostało się Katamari: "Trzeba przyznać, że początkowo ekrany wczytywania z the Kingiem byłym przyjemne. Jednak wraz z kolejnymi próbami, stawały się coraz bardziej powtarzalne i denerwujące. Początkowo śmialiśmy się z bezsensownych komentarzy the Kinga. Na przykład teksty takie jak "może powinniśmy wymyśleć Kosmiczne Esperanto" doprowadzały nas do łez. Rozśmieszyły by nawet scenarzystów Saturdey Night Live. Zamknij gębę i pozwól nam potoczyć jeszcze kilka autobusów, tato".

GramTV przedstawia:

W środku stawki znalazł się Assassin's Creed za niewykorzystany potencjał aparycji jednej z pracownic kanadyjskiego oddziału Ubisoftu: "Pierwszą rzeczą, jaka przyszła nam do głowy, kiedy trafiliśmy na ten ekran była "Oh, cóż za niespodzianka. Kolejny, niepotrzebny element fabuły pogrążający tę grę". Zamiast zmuszać Altaira do błądzenia we mgle swoich wspomnień, powinni wstawić fotografie Jade Raymond przebranej za uczennicę. To by miało więcej sensu. Przez "miało więcej sensu" rozumiemy "sprawiłoby nam przyjemność".

Pierwsze miejsce zająąąąąął... tak, Resident Evil za wywoływanie drzwiofobii: "Jak daleko sięgamy pamięcią, Resident Evil była pierwszą grą, która naprawdę stylizowała swoje ekrany wczytywania. Pełna napięcia sceny otwierania drzwi były innowacyjne i dodawały sporą dozę atmosfery. Jednak gdy musieliśmy się cofnąć przez całą mapę, żeby wziąć jeden przedmiot, zajmowało to godzinę. Z tego przez 50 minut oglądaliśmy powoli otwierające się drzwi. Aby wykorzystać ten motyw, powinni przechrzcić tę grę na Resident Evil: Doors".

Komentarze
112
Usunięty
Usunięty
22/12/2007 15:34

Najdłuższy loading miałem w Widzminie... Co najdziwniejsze potem chodził na pełnych obrotach , nie ciął się i wogle.

Usunięty
Usunięty
22/12/2007 15:30

Dziwi fakt że tak niewiele gier poradziło sobie z tak wkurzającym problemem jakim jest czekanie na dalszą część gry wpatrując się bezczynnie w ekran ładowania przez kilka minut, czasem nawet nie pomaga większa ilość ramu a to wszystko przez to że niektórym producentom bardziej zależy na jak nejwiększej kasie zarobionej na grze niż na konforcie graczy.

Usunięty
Usunięty
16/12/2007 00:18

GOTHIC 3 jedna z najdłużej ładujących się gier :D SATLKER nawet dosyć krótko się ładował bynajmniej u mnie :D




Trwa Wczytywanie