Scenariusz filmu Prince of Persia: Sands of Time jest ponoć wspaniały. Tak mówią. Mówili też, że reżyserem tej produkcji będzie Michael Bay, jednak coś się musiało w międzyczasie zmienić, bowiem teraz w tej roli wypowiada się Mike Newell.

"To nie jest film na podstawie gry. To wspaniała historia. Gdybyście przeczytali scenariusz (to nie mielibyśmy po co go oglądać? - dop. Zaitsev), to nie pomyślelibyście, że jest taka gra. To bardzo pasjonujące i romantyczne i wygląda jak jak Zagubiony Horyzont (Lost Horizon). Zabierze cię tam, gdzie jeszcze nie byłeś" - powiedział Newell.
Pasjonujące, romantyczne? Oby to oznaczało pasjonujące wskakiwanie głównego bohatera na grzbiet olbrzyma i romantyczne wbijanie mu miecza w rdzeń kręgosłupa...
"Tam będzie pełno rzeczy, bo akcja rozgrywa się 1300 lat temu. Ta dziewczyna, która była właściwie kapłanką... o przepraszam, siedzę nad tym od pięciu dni. Mam pełno pomysłów. To będzie wspaniałe" - dodał podekscytowany reżyser.