Dwa tygodnie z Wiedźminem - dzień pierwszy

Hakken
2007/10/22 18:00

Rozpoczynamy dziś naszą dwutygodniową przygodę z Wiedźminem. Przygotowaliśmy dla Was wiele atrakcji. Jednakże by w ogóle zacząć mówić o grze, należy zacząć od prozy. Zakładając, że nie wszyscy nasi czytelnicy są zaznajomieni z twórczością Andrzeja Sapkowskiego zaczynamy od świata Wiedźmina. Bez obaw, nie będzie to lekcja geografii.

Dwa tygodnie z Wiedźminem - dzień pierwszy

Świat wiedźmina Geralta, to świat pozornie dla fantasy typowy. Pozornie, gdyż absolutnie kanonicznym elfom, krasnoludom, rycerzom i czarodziejom towarzyszą pojęcia ze świata nam współczesnego. Sapkowski to w końcu postmodernista i wielki kpiarz. Czy możne więc jego krainę „nigdy-nigdy” traktować poważnie? Na serio roztrząsać kwestie pochodzenia elfów, natury magii i bogów, wreszcie dziewictwa Ciri?

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Jeden dzień to za mało? Zajrzyjcie tutaj!

Komentarze
91
Usunięty
Usunięty
27/10/2007 00:35

Tak poza tym, że mnie nie lubisz, to czym przesadziłem? Co skłamałem? Czyż Baczyński nie był

Dnia 26.10.2007 o 19:35, Sephirath napisał:

poetą pragnącym całe życie walczyć (akurat o tym wiem z długiego spotkania z Ernestem Bryllem)?

No to błysnąłeś chłopie z tym E. Bryllem ;-D Normalnie, pełen szacun. Nie jest to może miejsce na dyskusje o życiorysach ale w momencie śmierci Baczyńskiego E. Bryll miał trochę ponad dziewięc lat. Nie jestem filologiem więc o twórczości w/w E. Brylla powiem jedynie, że do mnie nie trafia, co do jego biografii zaś to już nie pamiętam kto i co o nim pisał, więc nie zacytuję. Warto jednak zauważyc, że w roku 1956 był już po trzydziestce. Zresztą nie przypominam sobie jakoś by któryś z naszych twórców dawał wówczas jakiś głębszy wyraz niesmaku wobec czerwonych (Witkacy miał przynajmniej tyle honoru lub wyobraźni by sobie paręnaście lat wcześniej w łeb palnąc)... Baczyńskiego z kolei o brak wyobraźni również trudno posądzic (vide erotyki) o brak honoru tym bardziej. Nazywanie kogoś takiego "pisarczykiem bez zdolności" (wiem, skracam) oto co nazywam przegięciem pały...Co do twórczości A. Sapkowskiego to zaczytywałem się nim w połowie lat dziewięcdziesiątych. W sadze jest wiele odniesień do historii, do literatury. Od starożytności po Dziki Zachód czy Bałkany lat dziewięcdziesiątych. O historii Polski nie wspomnę. Odkrywanie tych nawiązań może dawac wiele satysfakcji ale do cholery, nie poza kontekstem. To prawda, że Sapkowski jest postmodernistą i cynikiem, że Geralt jest zgorzkniały i pozbawiony złudzeń. Ale postacie z sagi o wiedźminie to archetypy (albo ich wariacje). Drwiąc z archetypów drwimy z samych siebie... Pzdr.

Sephirath
Gramowicz
26/10/2007 19:35

Hmm... Nie zamierzałem z niczego szydzić, mam wrażenie, że jesteś przewrażliwiony :)Tak poza tym, że mnie nie lubisz, to czym przesadziłem? Co skłamałem? Czyż Baczyński nie był poetą pragnącym całe życie walczyć (akurat o tym wiem z długiego spotkania z Ernestem Bryllem)? Tak się składa, że WSZYSCY odradzali mu branie udziału w czynnej walce. No wiem, szydercze to jak jasna anielica.Pozdrawiam :)eot.

Usunięty
Usunięty
26/10/2007 11:50
Dnia 22.10.2007 o 20:31, Sephirath napisał:

A tak jeszcze ode mnie w temacie dzisiejszych rozważań: Czy tylko mi się wydaje, że Pisarczyk Jarre to postać idealnie oparta o życiorys K. K. Baczyńskiego? Też pisarczyk i też koniecznie chciał wojować, choć zdolności do tego nie miał :)

Proszę obecnych o wybaczenie za off topa ale autentycznie wkurzył mnie ten tekst. Rozumiem, że jak ktoś jest niezbyt rozgarniętym gimnazjalistą, do tego bez powodzenia u płci pieknej to czasem z tego napięcia musi dzieś walnąc na oślep. Na forum oczywiście najbezpieczniej, bo nikt za kalanie pamięci wybitnego poety i patrioty w zęby nie da. Baczyńskiego porównywano już za życia ze Słowackim, mógł zostac wielką postacią naszej literatury. Ale w pewnym momencie zrobił to, co uważał za słuszne; dołączył do Powstania Warszawskiego i zginął w walce. Twoje szyderstwo Sephirath to szyderstwo żałosnego prostaka... (nie będę sobie pozwalał na wulgaryzmy). Życzę ci żebyś zakończył edukację na gimnazjum i musiał leciec w ślad za innymi nieudacznikami. Zmywak czeka.




Trwa Wczytywanie