Zapis urodzinowego czata z Markiem Lencem

gram.pl
2007/10/07 17:51
0
0

Bohaterem przeprowadzonego 5 października 2007 roku czata był Marek Lenc - rysownik znanym między innymi z publikacji w czasopismach poświęconych grom komputerowym, który sam o sobie mówi: "rysownik, Kaszub, nauczyciel (w tej kolejności). Rysuje od dziecka, publikują go od 13 lat (prasa regionalna, czasopisma humorystyczne i młodzieżowe). Kreska - prosta, oszczędna, niemal bazgrołowata - nie zmieniła się od tych 13 lat... Od 5 lat współpracuje z czasopismem CD-Action, dla którego wymyśla przygody Klary i ilustruje dział listów. Autor kilku serii, wśród których należy wymienić: Przygody Klary, Pieśni o Rufusie, Archiwum Iks, Jadźka w akcji, O raju! czy też ostatnio ZŁY. W wolnych chwilach (a takie ma?) fotografuje. Lubi czarny humor". Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z zapisem tej rozmowy.

Bohaterem przeprowadzonego 5 października 2007 roku czata był Marek Lenc - rysownik znanym między innymi z publikacji w czasopismach poświęconych grom komputerowym, który sam o sobie mówi: "rysownik, Kaszub, nauczyciel (w tej kolejności). Rysuje od dziecka, publikują go od 13 lat (prasa regionalna, czasopisma humorystyczne i młodzieżowe). Kreska - prosta, oszczędna, niemal bazgrołowata - nie zmieniła się od tych 13 lat... Od 5 lat współpracuje z czasopismem CD-Action, dla którego wymyśla przygody Klary i ilustruje dział listów. Autor kilku serii, wśród których należy wymienić: Przygody Klary, Pieśni o Rufusie, Archiwum Iks, Jadźka w akcji, O raju! czy też ostatnio ZŁY. W wolnych chwilach (a takie ma?) fotografuje. Lubi czarny humor". Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z zapisem tej rozmowy.

Zapis urodzinowego czata z Markiem Lencem

mefiperes: W jakich okolicznościach odkryłeś swoją pasję do rysowania? Proszę, opowiedz nam, jakie były początki Twojej twórczości.

Marek Lenc: To było dosyć dawno temu, jeszcze przed zerówką, gdy mazałem patykiem po ziemi i ścianach - ale już, niestety, kredką... Komuś się spodobało i tak jakoś od pochwały do pochwały ;) Ale oczywiście początki bywają trudne - nikt nie przyjmuje nikogo na twarz- wyrabianie renomy zajmuje bardzo wiele czasu liczonego nawet w latach.

master_matrox: Ile dziennie spędzasz czasu z ołówkiem/markerem w ręku?

ML: Bywają dni, że wcale, bywają tygodnie, że non stop. Dziś na przykład nic nie narysowałem. Męczę się po 2-3 intensywnych godzinach rysowania. Rzecz jasna najwygodniej rysuje się w miejscach do tego niestworzonych – na przykład w łóżku, a to nie zawsze jest odpowiednie, co często widać na pracach ;)

Budyn: Kiedy uświadomiłeś sobie, że to co robisz, będzie Twoją pasją?

ML: Pewnie wtedy, gdy miałem te 5-6 lat. Rysowanie nadal sprawia mi frajdę i chcę to nadal robić.

Kukowsky: Co nauczyciele zajęć plastyki mówili o Twoich zdolnościach i jak je oceniali? Sam przyznasz, że Twoja kreska jest dość specyficzna i zwykły, szary zjadacz płótna może nie podzielać opinii innych związanych z Twoim niepowtarzalnym talentem. ;)

ML: Miałem monopol w szkole ;) Jakoś nie wpasowałem się w "normy programowe", ale to co robiłem chyba bawiło innych, co widać było po konkursach, na których wystawiano po kilka moich prac. Oczywiście dla nauczycieli nie byłem żadnym zagrożeniem, uważali, że to co robię jest fajne, ale nie traktowali tego w kategoriach jakiegoś dzieła sztuki.

Oskar_1994: Czy uważasz, że osoba w wieku 13 lat może odkryć w sobie talent do rysowania?

ML: No pewnie! Wiek ma chyba tutaj najmniejsze znaczenie, liczy się pasja i wiara w to, co się chce robić. Polecam wszystkim powtarzać sobie to jak mantrę.

TYHE: Czy w Polsce jest realne utrzymać się z rysowania?

ML: Chodzi o moją sytuację? Nie. Muszę "chałturzyć" w szkole ;) Ale chciałbym utrzymywać się tylko z rysowania. Wiem, że kilu rysowników ustawiło się z rysunków, ale stawki są zgoła różne. Nie wnikając w sumy, powiem, że lokalnie zarabiam 10-krotnie mniej, niż na przykład w takim CD-Action. Ale kasa na drobne przyjemności jest :P. I do chleba sobie mogę dołożyć, gdy zabraknie...

Pablo_Querte: Skąd czerpiesz pomysły na komiksy?

ML: Matko, pytanie kiler! Bardzo go nie lubię, bo nie mam na nie dobrej odpowiedzi. Z powietrza, z gazów znad elektrowni? Po prostu trzeba się interesować życiem: książki, muzyka, prasa, Internet... i jakoś to idzie. Jeśli chodzi o Klarę, to tu przydaje się "prasa specjalistyczna" - nie narysowałem jeszcze komiksu na podstawie własnych doświadczeń z związanych z grami. Choć gry jako takie lubię, ale po prostu kiedy gram, to gram. Kiedy rysuję, wtedy wymyślam. I tyle ;)

Lamb3rt: W jakich okolicznościach wymyśliłeś Klarę i kiedy to było?

ML: Samych okoliczności nie pamiętam, bo było to chyba jakieś 8 lat temu (w tym roku Klara ma swoje 5-lecie w CDA). Wiem, że początkowo była... facetem :P Jednak ta seria wydała mi się tak nieciekawa (hmmmm....), że szybko przestawiłem się na coś bardziej chwytliwego, więc dodałem ten biust. Jakoś chwyciło, ludziom się podoba, choć ja bym sobie tego na ścianie nie wieszał... ;)

Arek13: Czy Klara przypomina Ci kogoś kogo znasz?

ML: Nie. Nawet nie była wzorowana na żadnej żyjącej osobie. Choć mam pewną fajną fotkę z taką kukłą, która jakoś pasuje do Klary. Może wrzucę na swój gramsajt ;)

KrAcik: Jak Klara się nazywała, jeszcze przed zmianą płci?

ML: Nie miała imienia, trudno było mi jakieś wymyślić, bo ikon męskich gier jest sporo, jednak żadna nie jest wystarczająco wyrazista. Natomiast Lara/Klara jest tylko jedna i zna ją każdy, choć w same Tomb Raidery (jak ja) nie gra.

pawelck91: Czy masz zamiar wydawać jakąś serię komiksów z Klarą?

ML: Ale takowe wydaję, czyli serie, w których Klarze towarzyszy miecz Siekacz czy robot Zygmunt. Jeżeli chodzi o jakieś osobne wydania, poza CDA, to nie, nie planuję. Czekam na odpowiednią propozycję :)

SSj2-: Czy myślisz o stworzeniu nowej serii?

ML: Z Klarą? Tak. Innej nowej? Też. Szczegóły: brak ;).

Kukowsky: Czy byłbyś w stanie robić komiksy dla jakiś innych czasopism, gdyby zaoferowały Ci one o wiele większą pensję? Np. co zrobiłbyś, gdyby Fakt zaoferował Ci 1 000 000 000 000 000 $? :P

ML: Kwestię sprzedajności zostawiam swojemu czystemu, nieużywanemu sumieniu :)

barsum: Powiedziałeś że grasz, a w co?

ML: Aktualnie czasu coraz mniej (rok szkolny), ale chętnie wracam do FlatOuta 2 czy cyklu Heroes of Might and Magic. Lubię gry sprawdzone, które przewałkowałem w młodości, do nich wracam najchętniej. Takie Diablo II czy Duke Nukem 3D chyba nigdy mi się nie znudzi. I czekam na Wiedźmina, jak każdy chyba.

Zbyszlaw: Chciałbyś, żeby stworzono grę, w której głównymi bohaterami są postacie przez Ciebie narysowane? Jaki to byłby gatunek gry?

ML: O, pewnie że bym chciał ;) To musiałby być jakiś niekonwencjonalny gatunek, albo miks kilku gatunków. Choć nie wyobrażam sobie sposobu przedstawienia samych bohaterów w grze. 3D z 2D? Paranoja!

Dall: Czy oprócz rysowania masz jakieś inne talenty?

ML: Jeśli rysowanie jest talentem... Ktoś chwalił moje zdjęcia. I herbata mi się nie przypala. I tu lista dramatycznie się urywa...

SSj2-: A propos Wiedźmina, czy Twoje niektóre (przyszłe) rysunki odnoszące się do Geralta będą nawiązywały do gry?

ML: Może, może, musiałbym zaznajomić się ze scenariuszem w formie dokumentu. Samo przejście gry może mi zająć miesiące :) Póki co moje rysunki z Geraltem bazują na masie luźnych skojarzeń i powiązań z cyklem powieściowym.

xDeuSx: Czy to tylko przypadek i moje chore skojarzenia, czy robot Zygmunt z racji gabarytów i intelektu był wzorowany na Romanie G.?

ML: NIEEEEE! To postać (Zygmunt) w 100% pozytywna i sympatyczna. Choć ten metal w głowie...

Soleila: xDeuSx, przy okazji WARN. Polityki Ty nam w to nie mieszaj!:>

Beleth: Czy powiesz nam jak wygląda Smuggler?

ML: A wiem :)?

KrAcik: Jak Twoi uczniowie reagują na to, że rysownik znany choćby z CDA próbuje ich czegoś, czegokolwiek nauczyć?

ML: Wielu nie wie, reszta się domyśla. Brutalnie mówię, że to ktoś inny ;) Ale staram się nauczać, mam nawet pewne wyniki, choć czasami jest ciężko...

sajdziok: Czy ty czasem nie jesteś Smugglerem?

ML: Neeext :>

KrAcik: Tak właściwie, czego uczysz w szkole? Plastyki?

ML: Też. Mam jeszcze język polski, opiekuję się własną klasą (rozkoszna 17-tka, tzn. mam na myśli ich liczbę) i biblioteką ;)

Reaperius: Czy myślałeś kiedyś o zrobieniu karykatur znanych osób?

ML: Tej sztuki, niestety, nie potrafię. Strasznie czasochłonne i raczej nie dla mnie. Ja rysuję pod wpływem chwili, emocji. a karykaturowanie znanych ludzi to już zaplanowane i STARANNE działanie - gdzie tu miejsce dla mnie? :P

mefiperes: Czy jeśli uczeń ma dostać 1, a narysuje przepiękny portret Klary, ujdzie mu na sucho? ;)

ML: Nie ma litości dla prowokatorów!

SSj2-: W jednym z numerów CDA była rozmowa między redaktorami (oczywiście w GameWalkerze), którzy chyba się wygadali, że Smuggler jest MacAbrą. Jak skomentujesz tę sytuację? ;>

ML: Chyba to pojęcie względne. Chyba... ;)

Oskar_1994: Mówisz, że grasz, że rysujesz, że nauczasz, a jakiej muzyki słuchasz?

ML: Różnistej, ale aktualnie w słuchawkach mam Moloko, Happysad i Mikołaja Góreckiego - przyznacie, że niezły miks :D

Reaperius: Myślałeś kiedyś o opuszczeniu Polski czy pozostaniesz z nami? :)

ML: Zostaję, tu jest świetny materiał dla satyryków :)

Sephirath: Czyli jednak chcesz karykaturować ludzi :>

GramTV przedstawia:

ML: Niektórzy są karykaturami samych siebie. Wykorzystuję ich potencjał prześmiewczy.

SSj2-: No dobrze... To z innej beczki. Powiedz nam, jaki jesteś jako nauczyciel? Zły, wkurzający czy raczej miły i spokojny?

ML: Każdym po trochu. Łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, choć bywam łagodny jak baranek i kiedy trzeba pobłażam, ale nie przytulam ;) W końcu nauczyciel jest nauczycielem. Właściwie to pytanie do moich podopiecznych, mogę ich zapytać w poniedziałek, jeśli chcecie ;)

KrAcik: Co powinniśmy zrobić, byś zaczął przytulać? :D

Soleila: Nie mogłam się powstrzymać :>

ML: Powinniśmy? Jesteś na dobrej drodze. Jakieś czekoladki, a dalej już z górki :P

xDeuSx: Czy zdarzyło się kiedyś, że w miejscu publicznym zostałeś rozpoznany przez któregoś ze swoich fanów lub poproszony o autograf?

ML: Nie, nigdy. Jakoś nie obnoszę się ze swoim fizis i mało kto wie, że ja to ja ;) Nie mam koszulek ze swoimi rysunkami, więc jest ok.

mefiperes: Jesteś z Kaszub, prawda? A potrafiłbyś pisać do nas po kaszubsku?

ML: Jestem, ale pisownia jest tak złożona, a słowa tak różne dla każdego rejonu... Nie czuję się na siłach... lepiej nie...

KrAcik: Czy można Ci wysłać wspomniane już czekoladki i w zamian dostać jakiś rysuneczek z autografem? (Oportunizm i materializm - pany!)

ML: Owiń w coś jeszcze te czekoladki, a pogadamy :)

kulfonito: Jakie trzy samochody chciałbyś mieć w swoim garażu?

ML: Nie jestem kierowcą, nie mam prawa jazdy, więc to ostatnia rzecz jaka mi się przyda. Ale gdybym mógł sobie zażyczyć, to niech wszystkie trzy będą ładne i sprawne :)

Bodasz: Jak wytworzyć promieniowanie alfa?

ML: Eeee... Dodać cukier do kawy? ;)

Liqid: Gdybyś miał jednym (no dobra, może być ich więcej) słowem scharakteryzować obecną sytuację polityczną w Polsce, co byś powiedział? ;)

ML: Kicha, ewentualnie pasztet - da się zjeść, ale skoro jest szynka, po co się męczyć ;)

Oskar_1994: Czy zdarzyła Ci się kiedyś jakaś nie miła sytuacja związana z twoim fachem?

ML: Tak, wtop było kilka, ale z reguły nie chce się do nich wracać :)

Soleila: Chce się :P

ML: No dobra, raz w pewnym rysunku, chyba nawet dla CDA, był motyw ze szklanymi domami z pewnej lektury, której bardzo nie lubiłem, a która wybitnie kojarzyła mi się z inną. No i pomyliłem tytuły. Jeden czytelnik zauważył... O jednego za dużo ;)

Soleila: Jeden? No pięknie.. :>

ML: A tak to masa literówek, albo kadr, w którym Klara ma inną kieckę niż w poprzednim.

Sephirath: I Ty uczysz polskiego...? :>

KrAcik: W takim razie co z Ciebie za nauczyciel polskiego? :>

Soleila: Musiałam :)

kulfonito: A teraz takie pytanie "od mężczyzny dla mężczyzny". Jakie kobiety lubisz i która kobieta ze świata showbiznesu Ci się podoba?

ML: Lubię kobiety inteligentne, wygadane, choć nie pyskate. Hmm, jakiegoś ideału nie mam, ale Angelina Jolie jest chyba ok, co? :P

Soleila: Yyy...

kulfonito: Nawet, nawet :P

Sephirath: O, bo jest podobna do Klary, tak? ;-P

ML: Szczuplejsza :)

Bodasz: Czy nie denerwuje Cię zachowanie Soleili, która ma więcej praw niż inni i używa swych mocy przeciw Tobie?

ML: Ludzie nie są niezastąpieni :P

Soleila: Oj, wredny :>

Reaperius: Lubisz Gwiezdne Wojny? Jak byś narysował Dartha Vadera?

ML: Narażę się - nie lubię, nie trawię tego klimatu. Jestem z tych, co wolą Władcę Pierścieni. Ale narysować puszkę to chyba żadna sztuka, co? ;)

Marrbacca: To jakbyś narysował Saurona? ;>

ML: Podbite oko?

Marcinos07: Gdybyś miał złotą rybkę (albo coś podobnego) i mogłaby ona spełnić trzy Twoje życzenia, jakie by one były?

ML: Bezludna wyspa, reszta życzeń na konto, ew. rybka do galarety :) Aha, z dostępem do internetu (rybka czy wyspa – przyp. Spayki)

DJ_Danielus: Jakie masz plany na przyszłość?

ML: Rozwijać się i takie tam pierdółki :)

kindziukxxx: Jak to sie stało że postanowiłeś dołączyć do społeczności gram.pl, a nie jakieś innej? Porszę o głębszą odpowiedź, bo my, Gramowicze, jesteśmy czymś więcej niż tylko forumowiczami, jesteśmy społecznością!

ML: No dobrze, gdzieś to już mówiłem, ale powtórzę. Nade wszystko cenię samo profilowanie społeczności: młodzi ludzie zafascynowani grami. Po drugie taki gramsajt to i ja mogę zrobić, więc postanowiłem zrobić coś w pełni na własną rękę i odpowiedzialność. A po trzecie zostało mi trochę rysunków, które chyba tu najbardziej się nadają :)

matiz123: Planujesz jakąś współpracę z serwisem gram.pl (np. tworzenie komiksów do 4gramów, na stronie albo coś w tym stylu)?

ML: Coś tam już jest - otrzymałem zaproszenie, będziemy działać. Ale co konkretnie - to już nie pytanie do mnie.

master_matrox: A jak oceniasz użytkowników i atmosferę? Podoba Ci się tu?

ML: Tak, choć stale się przyzwyczajam. Podoba mi się spontaniczność i żywiołowość, tak jak w moich rysunkach.

_GREG: A grywasz w jakieś MMO?

ML: Nie, nie ciągnie mnie, na szczęście.

AQ22: Chcesz uczestniczyć może jeszcze raz na takim czacie?

ML: Pewnie, spodobało mi się! :)

Zapis wywiadu został urozmaicony rysunkami pochodzącymi z gramsajta Marka Lenca, na który - a jakże by inaczej - serdecznie zapraszamy.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!