Najnowsze informacje o Falloucie 3 pochodzą z ostatniego numeru amerykańskiego magazynu Game Informer. Cóż ciekawego można tam znaleźć? Potwierdzenie, że będzie on działał na ulepszonym silniku Obliviona. Bethesda przerobiła również widok z trzeciej osoby, gdyż gracze mocno narzekali nań przy poprzednim RPG-u studia.

Ujawniono także część fabuły F3. UWAGA NA SPOILER, jeśli ktoś nie ma ochoty się niczego o niej dowiadywać, niech przejdzie do następnego akapitu. Gra rozpoczyna się narodzinami głównego bohatera i śmiercią jego matki w szpitalu urządzonym w schronie. Następnie można odpowiednio zmodyfikować wygląd głównej postaci, przy czym graczowi pomaga jego wirtualny ojciec, mówiący głosem Liama Neesona.
Walka będzie przebiegała według zasad Vault-tec Assisted Targeting System (V.A.T.S.). Będzie można prowadzić pojedynki w czasie rzeczywistym, ale V.A.T.S. pozwala na pauzowanie gry i wybór odpowiedniego celu. System wykorzystuje tak zwane punkty akcji, które umożliwiają wykonywanie ataków w konkretne miejsca na ciele ofiary. Po ich użyciu trzeba chwilę odczekać, aż ponownie się naładują i do tego momentu nie będzie można znów pauzować gry.
Autorzy zmienili system "zdrowia" i dodali wskaźnik radiacji, dzięki czemu będzie można sprawdzić czy to, co postać ma zjeść, nie jest przypadkiem zbyt bardzo napromieniowane. Ponadto Bethesda skorzysta ze znanego fanom systemu fizyki o nazwie Karma i zapowiedziała od 9 do 12 możliwych zakończeń gry.
Czytając te zapowiedzi można odnieść wrażenie, że twórcy Fallouta 3 szykują rozbudowanego moda do najnowszej części serii The Elder Scrolls w klimatach post-apokaliptycznych. Fanom serii o Wybrańcu pozostaje trzymać ręce na widłach i pochodniach w oczekiwaniu do premiery. Tak na wszelki wypadek.