Ekshibicjonista w Halo 2 opóźnił premierę!

pepsi
2007/05/26 14:04

Od dwóch dni wiadomo, że premiera Halo 2 została przesunięta na przyszły tydzień. Jak się wczoraj okazało, powodem tej decyzji jest "częściowa nagość", czyli nieprzewidziany błąd, który wkradł się do gry. Dzisiaj znamy już szczegóły.

Mało brakowało, a mielibyśmy powtórkę z Hot Coffee, czyli pamiętnej afery związanej z nieocenzurowanymi, nadającymi się jedynie dla osób pełnoletnich (i tak wiadomo, że już od podstawówki chłopaki zaczynają kolekcjonować świerszczyki, ale trzeba być poprawnym politycznie w dzisiejszych czasach) scenami z GTA: San Andreas. Tym razem nagość pojawiła się w Halo 2, przeznaczonym na PeCety z Vistą na pokładzie.

Przedwczoraj pojawiły się informacje na temat kolejnego przesunięcia premiery Halo 2 na następny tydzień, nie podano jednak przyczyny takiej decyzji. Wczoraj Microsoft wytłumaczył się twierdząc, że testerzy wykryli w grze nieplanowaną nagość. "Zauważyliśmy, że nieszczęsny, niejasny błąd, zawierający częściową nagość pojawił się w naszej premierowej produkcji na Vistę, Halo 2" - tłumaczą się przedstawiciele Microsoftu. Ekshibicjonista w Halo 2 opóźnił premierę!

Pudełka z grą, które trafiły już do sklepów zostaną wyposażone w specjalne etykiety, ostrzegające klientów o błędzie. Ponadto gigant z Redmond przygotował już specjalne uaktualnienie usuwające błąd. Można je pobrać z oficjalnej strony gry.

GramTV przedstawia:

Dzisiaj wszyscy zainteresowani mogą już spojrzeć prawdzie głęboko w... oczy, choć screen przedstawiający błąd sugeruje nieco inną odpowiedź. Wypięte męskie pośladki może nie są szczytem estetyki, ale na pewno zawału nikt od ich widoku by nie dostał. Nasuwać się może tylko jedno pytanie - skąd taki "gadżet" wziął się w grze? Microsoft ma co wyjaśniać, a internauci z czego się pośmiać.

Komentarze
54
Kotleciq
Gramowicz
03/06/2007 09:18

zachwqile bedzie penis error

Kajetan_Chrumps
Gramowicz
27/05/2007 08:41

zwiezak.....Nie wiem jak to jest z DVD, nie musiałem nigdy wykonywać jego kopii. Ale na pudełkach pisze że kopii wykonywać nie wolno, więc sytuacja jest chyba jasna . Wydawca sobie nie życzy i koniec.Kopia to kopia i tutaj nie ma pola do manewru.Musiałem kiedyś wykonac backup zniszczonych nośników z oprogramowaniem kilku firm. No i wystąpiłem do tych firm z zapytaniem czy można. I otrzymałem odpowiedź że nie można i koniec. Jak padnie, to albo wymieniają nośnik na nowy po przesłaniu zniszczonego, albo trzeba sobie takowy nośnik zakupić do posiadanej licencji (Microsoft).Ale to jest temat już nie raz wałkowany, jak ktoś ma wątpliwości, wystarczy napisać albo zadzwonić do właściwej firmy czy wydawcy, udzielą wyczerpującej, aczkolwiek bardzo krótkiej odpowiedzi....Piractwo może jest elastyczne, ale prokurator czy inny ZAIKS już taki elastyczny nie jest.

Usunięty
Usunięty
27/05/2007 02:17

Namiastka bo namiastka, pooglądać jak kto inny robi taki numer, ale to zawsze coś. Swoją drogą, ciekawe ile za coś takiego policja może mandatu dowalić, i jak się nazywa na to paragraf. Tak czy inaczej wygląda mi to nieco na kombinacje w celu wyjaśnienia opóźnienia. Wiadomo, im mniej prawdopodobna wymówka tym większa szansa że ktoś w to uwierzy.




Trwa Wczytywanie