Jeżeli ktoś miał jeszcze na początku minionego roku wątpliwości i nie był przekonany, że nowa generacja już nadeszła, wyzbywał się ich dość szybko – Xbox 360 z całą pewnością przyniósł nowe, a jako że na jego prawdziwą konkurencję poczekać trzeba było niemal 12 miesięcy, zdołał zapewnić sobie naprawdę niezłą pozycję. Zresztą, najlepiej świadczą o tym wyniki sprzedaży – w grudniu na terenie USA platforma z Redmond osiągnęła udział w rynku next-genów na poziomie 51%, sprzedając się w większej ilości, niż Wii i PS3 razem wzięte.
Pełen tekst znajdziecie tutaj.
W środę mogliście przeczytać drugą część Lucasowego podsumowania roku na rynku PC, postanowiliśmy więc – by uniknąć konfliktu interesów - trochę poczekać z publikacją drugiej części tekstu na temat sytuacji konsolowej. Trochę czasu minęło, stężenie wrogo nastawionych PeCetowców nieco mniejsze, możemy więc z radością zaprosić do lektury!