W co zaGRAMy w marcu 2023 roku - najciekawsze premiery miesiąca

Adam "Harpen" Berlik
2023/02/27 17:00

Powiedzieć, że w marcu wyjdzie sporo fajnych gier, to nic nie powiedzieć. Koniecznie zobaczcie, w co zagramy w najbliższych tygodniach!

Wo Long: Fallen Dynasty

Wo Long: Fallen Dynasty, W co zaGRAMy w marcu 2023 roku - najciekawsze premiery miesiąca
  • platformy docelowe: PC, Xbox Series X/S, PlayStation 5, Xbox One, PlayStation 4
  • data premiery: 3 marca
  • producent: Team Ninja
  • wydawca: Koei Tecmo
Marzec to miesiąc szczególny dla fanów gatunku souls-like, bo już za kilka dni w sprzedaży pojawi się Wo Long: Fallen Dynasty, a to nie jedyna gra tego typu, o której przeczytacie w naszym zestawieniu. Najnowsze RPG akcji od studia Koei Tecmo stanowi ewolucję pomysłów opracowanych pierwotnie z myślą o serii Nioh, która - jak poinformowano - nie doczeka się kolejnych części. Przeniesiemy się w niej do alternatywnej wersji starożytnych Chin w późnym okresie panowania dynastii Han, eksplorując mroczne, fantastyczne lokacje. Esencję zabawy będzie stanowić oczywiście walka z napotkanymi przeciwnikami, a także rozwój postaci poprzez kolekcjonowanie nowych przedmiotów czy odblokowywanie zdolności. Wo Long: Fallen Dynasty charakteryzować się ma także wysokim poziomem trudności. Nic dziwnego, wszak to gra wzorowana na twórczości From Software.

Dead Cells: Return to Castlevania

Dead Cells: Return to Castlevania, W co zaGRAMy w marcu 2023 roku - najciekawsze premiery miesiąca
  • platformy docelowe: PC, Xbox One, PlayStation 4, Switch
  • data premiery: 6 marca
  • producent: Motion Twin
  • wydawca: Motion Twin

Dodatek do indyka w zestawieniu najciekawszych premier miesiąca? Ale to za jaki dodatek i do czego! Dead Cells: Return to Castlevania to zbliżające się wielkimi krokami DLC do hitu autorstwa niezależnego studia Motion Twin z 2018 roku. Jako że rozszerzenie powstało we współpracy z firmą Konami, dzięki niemu możemy przenieść się do zamku Drakuli znanego z Castlevanii. Poza zupełnie nowym wątkiem fabularnym (zgadnijcie, kogo będziemy musieli zabić, jak już uporamy się z hordami wrogów po drodze), Dead Cells: Return to Castlevania zawierać będzie nowe lokacje (to oczywiste), a także nowe rodzaje broni, nowe stroje kultowych bohaterów (w tym również Drakuli), a także nowe walki z bossami.

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
koNraDM4
Gramowicz
28/02/2023 17:51
Harpen napisał:

Tak mi przyszło do głowy, może poza platformami itd. wpisać też info o wersji językowej. Co myślicie?

Jak najbardziej, kolejna przydatna informacja przy takich przeglądach

Fun_g_1_2_3
Gramowicz
28/02/2023 17:09
Tsalimon napisał:

To jak ten gościu grał w jakiekolwiek gry szmat czasu temu kiedy wychodziły tylko wersje: angielska , niemiecka i francuska ? Jak dla mnie są epickie gry gdzie aktorzy podkładali swoje głosy i brzmiało to iście cudownie ale w większości brzmi drętwo a i tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia.

Silverburg napisał:

Oczywiśćie, ale czy aż tak Ci to przeszkadza, aby w grę nie grac?

koNraDM4 napisał:

A co to zmienia w kontekście wydania gry na rynku Polskim? Nie ważne jaki mamy wiek, językiem urzędowym nie jest tu język angielski, a więc co zrozumiałe konsumenci mają prawo oczekiwać przynajmniej polskich napisów. 

A co ma do rzeczy to jak się grało 15-20 lat temu gdzie wiele gier wydawano bęz języka polskiego do czasów obecnych? Pare lat temu czytałem ciekawy artykuł jak to osoby mieszkające np. Londynie gdzie ciągle posługują się językiem angielskim, preferują język polski w grach komputerowych o ile mają taką możliwość. Więc co dziwnego jest w tym, że od polskiego wydawcy ktoś oczekuje polskiego wydania?

Druga rzecz to czy każdy musi mieć opanowany język angielski? Od podstawówki uczyłem się języka niemieckiego, a co najciekawsze to dopiero w szkole średniej trafiłem na zaawansowany angielski i podstawowy niemiecki. Wynikiem tego było to, że gdy inni pisali krótkie teksty to ja ledwo składałem pojedyńcze słowa w zdania z masą błędów. Ostatecznie maturę zdawałem z jezyka niemieckiego bo z angielskiego w życiu bym nie zdał. Nie jest to jednak wystarczający poziom do grania w gry po niemiecku... Uwierzysz więc, że przez cały okres kształcenia nie nauczyłem się języka angielskiego?

Podobnie jak psz666 ja osobiście preferuje gry z językiem polskim i wiele tytułów omijam szerokim łukiem nawet jeśli z wielką chęcią bym w nie zagrał. Najwyżej korzystam z darmowych weekendów itp., ale wtedy tylko się przekonuje, że nie bez powodu dany tytuł ominąłem.

I żeby nie było to obecnie znam nieco angielski. Nie mam problemów ze zrozumieniem najprostszych tekstów np. dialogów w takim Genshin Impact, a nawet jeśli wszystkiego się nie wie to sensu można się domyślić. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie książki, szczegółowe opisy przedmiotów i inne teksty tego typu stanowią już znaczny problem. W wielu grach jest przecież podobnie. Więc jeśli ktoś oprócz samej rozgrywki chce się w dany świat zagłębić czytając wszelkie komentarze, notatki, książki itp., ale nie może tego zrobić przez barierę językową to jest to aż tak dziwne, że dana gra go odrzuca?

MisticGohan_MODED
Gramowicz
28/02/2023 15:13
Harpen napisał:

Tak mi przyszło do głowy, może poza platformami itd. wpisać też info o wersji językowej. Co myślicie?

Jeśli ma docelową lokalizację to tak.




Trwa Wczytywanie