Hades II - recenzja. Na bogów, ale to dobre!

Adam "Harpen" Berlik
2025/10/24 18:00
4
1

Tak jak Hades jest bogiem podziemi, tak Supergiant Games jest królem izometrycznych rogue-lite’ów.

Znowu (jakby) to samo. Na szczęście!

Odnoszę czasem wrażenie, że większość znanych studiów zajmujących się tworzeniem gier wideo od lat przygotowuje wciąż inkarnacje tej samej produkcji. Wszak za sprawą Rockstar Games otrzymujemy kolejne odsłony cyklu Grand Theft Auto, From Software raczy nas kolejnymi odmianami Soulsów, z kolei Ubisoft to firma od Asasynów. Wyjątkiem od reguły jest jednak Supergiant Games, czyli ekipa mająca na swoim koncie w istocie same unikatowe tytuły. Dopiero za sprawą Hadesa II otrzymujemy pierwszy w historii firmy sequel. Ale za to jaki!

Hades II - recenzja. Na bogów, ale to dobre!Hades II

Jeśli nie jesteście fanami gier osadzonych w świecie greckiej mitologii, to muszę was niestety rozczarować, bowiem Supergiant Games nie przeniosło akcji drugiego Hadesa do zupełnie innych realiów. Tym razem jednak nie wcielamy się w bohatera “jedynki”, czyli Zagreusa, lecz kierujemy poczynaniami jego siostry, Melinoë. Rozpoczynając swoją przygodę dowiadujemy się, że córka Hadesa musi rozprawić się z Chronosem, władcą czasu. Wszystko po to, by uratować zarówno swoją rodzinę, jak i samą siebie.

Hades dwa…, a nawet trzy

Od razu warto zaznaczyć, że dotarcie do napisów końcowych w Hades II (co zajmuje jakieś 25 godzin) wcale nie oznacza końca rozgrywki. W istocie otrzymujemy tu dwukrotnie więcej zawartości niż w części pierwszej. Pokonanie wspomnianego Chronosa pod ziemią (to właśnie tam jest on finałowym bossem) to dla wielu dopiero początek, wszak możemy odblokować także ścieżkę na powierzchni, gdzie czekają na nas zupełnie nowe lokacje i niedostępni pod ziemią wrogowie.

Rewolucja? A po co?

Tak, tak - nie da się ukryć, że Hades II nie wprowadza rewolucji. Nie musi. Supergiant Games tworząc pełnoprawną kontynuację hitu sprzed lat postarało się jednak o to, żeby zaoferować po prostu większą i bardziej dopracowaną produkcję. Taką, która w każdym aspekcie będzie wręcz zawstydzać swojego - skądinąd bardzo wysoko ocenianego - poprzednika. Było to zadanie karkołomne, ale twórcom takich hitów, jak Pyre czy Bastion naprawdę udało się tego dokonać.

Proste, miłe początki. Przez chwilę

Hades II początkowo może wydawać się grą stosunkowo prostą. Pierwsze wyprawy do lochów sprawiają wrażenie niezbyt wymagających, ale w tym cały urok Supergiant Games, które chce nas szybko zachęcić do próbowania swoich sił. Dlatego też nawet sam system walki wydaje się niezbyt skomplikowany. Lecz po czasie okazuje się, że - po pierwsze - poziom trudności sukcesywnie wzrasta, a - po drugie - chcąc osiągnąć cokolwiek nie możemy ograniczać się jedynie do wyprowadzania podstawowych ataków i wykonywania odskoków.

Hades II

Zgon, zgon, zgon…

Śmierć jest nieodłącznym elementem rozgrywki w Hades II. Po każdym zgonie trafiamy na Rozdroża, a więc do centralnego miejsca w świecie gry, gdzie przeprowadzamy dialogi z całą plejadą charyzmatycznych postaci niezależnych, odkrywamy kolejne niuanse fabularne (a jest ich naprawdę całe mnóstwo i jeszcze więcej), zajmujemy się testowaniem dostępnych rodzajów broni, ulepszaniem oręża, dobieraniem kart tarota tak, by jak najmocniej zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo w kolejnym przebiegu, a także… Tak, tak - do naszych obowiązków należy warzenie eliksirów (swojego rodzaju crafting) czy też sadzenie roślinek. Przekonamy się szybko, że warto dysponować odpowiednimi surowcami. To również sprawi, że łatwiej nam będzie przebijać się przez hordy wrogów.

Ale czy na pewno hordy? Hades II to nie Diablo. Owszem, na ekranie pojawia się niekiedy sporo przeciwników, niemniej można poczuć, że w każdym z pomieszczeń ktoś skrupulatnie porozmieszczał znajdujących się tam wrogów. Recenzowany tytuł można bowiem śmiało określić mianem najlepiej zbalansowanego hack’n’slasha tego rodzaju. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że to wciąż trudna gra. Tak czy inaczej po przejściu każdego, nawet mniejszego fragmentu, czujemy zarazem ulgę i frajdę. A twórcy pozwalają nam na zyskanie dostępu do rozmaitych bonusów - np. dodatkowych punktów zdrowia.

Hades II

Poziomy trudności w Hades II

Autorzy pozwalają albo na skorzystanie z trybu boskiego, gdzie możemy docelowo przyjmować nawet o 80 procent obrażeń mniej, albo wprost przeciwnie - utrudnić sobie zadanie jeszcze bardziej poprzez dodanie limitu czasowego, zwiększenie prędkości czy też liczebności wrogów bądź efektywności leczenia i nie tylko. Kto zjadł zęby na pierwszym Hadesie, z pewnością nie będzie miał dość po zaliczeniu wszystkich atrakcji oferowanych przez “dwójkę”. Zwłaszcza, że w grze nie zabrakło dodatkowych wyzwań z unikatowymi nagrodami do zdobycia.

GramTV przedstawia:

Hades II to gra, w której wraz z postępami w rozgrywce robi się mimo wszystko coraz łatwiej. Zgon nie sprawia bowiem, że tracimy dostęp do wszystkiego - mamy tu naprawdę sporo permanentnych ulepszeń. Poza tym rozwija się nie tylko nasza postać, ale i my sami. Odkrywanie zachowań wrogów, eksperymentowanie z buildami, opracowywanie rozmaitych taktyk… Wszystko to sprawia ogromną frajdę. I jeśli ktoś w tym momencie pomyślał, że gra po kilkudziesięciu godzinach może stać się nudna, to śpieszę z wyjaśnieniem.

Hades II

Niby to samo, a jednak nie

Bardzo podoba mi się, że to że w Hades II autorzy umiejętnie żonglują dostępnymi lokacjami i przeciwnikami. Wrogowie pojawiają się w różnych zestawach i konfiguracjach, Melinoë startuje tylko z kosturem, ale potem zyskuje dostęp do nowych rodzajów broni (np. topora i podwójnych ostrzy). Tak naprawdę nie wiemy, na jakie ulepszenia możemy liczyć po X godzinach zabawy, w związku z czym - na przykład - odblokowanie możliwości korzystania z kart tarota zmienia perspektywę. Podobnie jak to, że na pewnym etapie kampanii mamy więcej niż jedno życie. Mało? To wróćmy do broni, bo pojawiają się tutaj też ich nowe warianty z legendarnymi aspektami, co kompletnie zmienia ich sposób działania.

W drugim Hadesie pojawia się pasek many. Dzięki niemu możemy korzystać z przepotężnych umiejętności obszarowych Omega. Topór pozwoli wyprowadzić kilka siejących spustoszenie w szeregach wroga ciosów, a grając podwójnymi sztyletami będziemy mogli tylko atakować nimi w zwarciu, ale także wystrzelimy ich kilka z dalszej odległości. Z grupami przeciwników łatwiej poradzimy sobie, zwabiając ich w jedno miejsce i robiąc użytek z mocarnego aoe. Musimy jednak pamiętać, że wymaga to czasu - w przypadku tych zdolności trzeba bowiem przytrzymać odpowiedni przycisk na padzie, więc przez chwilę jesteśmy podatni na obrażenia.

Hades II

Nie można także zapomnieć o chowańcach, czyli zwierzęcych towarzyszach w Hades II. Będą one nam pomagać w walce, zaoferują różne bonusy pasywne, a także niekiedy ułatwią zbieranie surowców. Przykładowo kot Toula dodaje jedno dodatkowe odrzucenie śmierci, żaba Frinos zwiększa maksymalne zdrowie Melinoe, a pies Hekuba manę. Mamy jeszcze kruka (Raki) zwiększającego chociażby szansę na zadanie obrażeń krytycznych i Gale'a, a więc tchórza, który zwiększa prędkość poruszania się.

Audiowizualny majstersztyk

Hades II, jak widać na załączonych obrazkach, wygląda obłędnie. Charakterystyczny dla studia Supergiant Games styl graficzny sprawdza się tu znakomicie, niezależnie od tego, czy akurat patrzymy na same lokacje (ah, te detale, ta gra światła i cienia), czy też na portrety rozmaitych NPC-ów. Praktycznie nieustannie jest tu na czym oko zawiesić, zarówno podczas eksplorowania Rozdroży, jak i wypełnionych przeciwnikami lokacji. A do tego muzyka - świetnie komponująca się z rozgrywką, obłędnie klimatyczna. Do tego stopnia, że - o ile to oczywiście możliwe - przystawałem na chwilę, by móc jej po prostu posłuchać.

Hades II
Hades II

Podsumowanie

Nawet nie trzeba pytać, czy warto zagrać w Hades II, bo odpowiedź jest raczej oczywista. To gra ze wszech miar genialna, która idealnie rozwija to, co zagrało w pierwowzorze, ulepszając i rozszerzając wszystkie aspekty “jedynki”, przy okazji dodając od siebie nieco nowości. Supergiant Games pokazuje po raz kolejny, że znów gra w innej, znacznie wyższej lidze, aniżeli pozostali twórcy indyczków. Oby tak dalej.

9,5
Pierwsza kontynuacja w historii studia Supergiant Games okazała się być strzałem w dziesiątkę, bo Hades II to sequel co się zowie
Plusy
  • mnóstwo zawartości na co najmniej kilkadziesiąt godzin rozgrywki
  • kapitalny system walki
  • różnorodne typy broni do odblokowania
  • możliwość tworzenia unikatowych buildów
  • mimo powtarzalności sprawia ogromną frajdę
  • jest co robić pomiędzy kolejnymi wypadami do podziemi czy na powierzchnię
  • idealnie wyważony poziom trudności, ale można sobie obniżyć lub podnieść poprzeczkę
  • niesamowita oprawa audiowizualna
Minusy
  • czasem problemy z pracą kamery
  • mimo wszystko mogłaby bardziej zaskakiwać fabularnie
Komentarze
4
f1fson
Gramowicz
26/10/2025 08:13

Fabularnie, owszem, mogloby być ciut lepiej, choć zainspirowała mnie ta gra do powrotu do lektory „Mitologii” Parandowskiego, ale problemów z pracą kamery zapełnie nie doświadczyłem. 

CyfrowaKrowa
Gramowicz
24/10/2025 23:19

Ogólnie zgadzam się, gra super, ale z jakiego, kuźwa, łuku?

MisticGohan_MODED
Gramowicz
24/10/2025 18:56

Niemiłosierny grind sporym minusem tej części.




Trwa Wczytywanie