EA Sports FC 26 - recenzja. Dla jednych szybko, dla innych wolno

Adam "Harpen" Berlik
2025/09/19 18:00
0
0

Rewolucji nikt się nie spodziewał i faktycznie nie ma o niej mowy, ale jest jeden element w EA Sports FC 26, który może przyciągnąć do zabawy osoby narzekające na zbyt szybkie tempo rozgrywki w poprzednich odsłonach.

Zmiany, zmiany, zmiany…

Aby tak naprawdę opisać i zarazem ocenić wszystko, co oferuje EA Sports FC 26, trzeba by przygotować opracowanie na kilkadziesiąt tysięcy znaków, więc skupmy się na tych najważniejszych aspektach. Owszem, niektóre zmiany będą widoczne na pierwszy rzut oka, natomiast inne dopiero po dogłębnym zapoznaniu się z najnowszą odsłoną kultowej serii znanej do niedawna pod nazwą FIFA. Tak czy inaczej wspomniane nowości adresowane są przede wszystkim do tych, którzy z spędzili z EA Sports FC 25 co najmniej kilkadziesiąt godzin. Pozostali znów najpewniej będą kręcić nosem i twierdzić, że Electronic Arts znowu zapakowało tą samą grę w nowe pudełko, przy okazji jedynie aktualizując składy i herby poszczególnych zespołów. A to oczywiście jest dalekie od prawdy.

EA Sports FC 26 - recenzja. Dla jednych szybko, dla innych wolno EA Sports FC 26

Dwie gry w cenie jednej?

W moim odczuciu największą atrakcją oferowaną przez EA Sports FC 26 jest podział na rozgrywkę kompetytywną i realistyczną. Ta pierwsza to w istocie domyślny, znany z poprzednich części serii FC gameplay, który przeznaczony jest do rozgrywki w trybie multiplayer (przede wszystkim mowa w tym przypadku o Football Ultimate Team, czyli popularnym FUT, a także Klubach). Tempo przeprowadzania akcji jest tu znacznie wyższe, bramki padają często, więc rzadko na tablicy wyników oglądamy skromne rezultaty. Drugi wariant opracowano niejako od podstaw z myślą o trybie kariery, chociaż można go także aktywować w innych opcjach zabawy, podczas których mierzymy ze sztuczną inteligencją. Gra się wolniej, bardziej taktycznie, mamy więcej czasu na podjęcie decyzji. Jeśli w tym momencie pomyśleliście o piłkarskich szachach, to tak - to dobre określenie.

I muszę przyznać, że to właśnie ten realistyczny gameplay w EA Sports FC 26 po prostu kupił mnie na tyle, że wiem już teraz, iż nie odejdę prędko od ekranu, rozgrywając kolejne mecze. Patrząc na to, co działo się w poprzednich latach, kiedy rozgrywka stawała się coraz szybsza, ewidentnie brakowało mi alternatywy. A jak wszyscy dobrze wiemy, nie licząc średniego eFootball, EA Sports nie ma w zasadzie konkurencji na rynku. Dlatego też cieszę się, że Elektronicy niejako będą rywalizować tu sami ze sobą. Oczywiście nie dosłownie, ale dzięki takiemu zróżnicowaniu rozgrywki w EA Sports FC 26 każdy znajdzie coś dla siebie. I to nie tylko na boisku, ale także jeśli chodzi o same tryby zabawy.

EA Sports FC 26
EA Sports FC 26

Co nowego? Przypatrz się dobrze

EA Sports FC 26 na pierwszy rzut oka nie oferuje wielu zmian w gameplayu. Po rozegraniu kilkudziesięciu spotkań widać jednak, ile pracy Elektronicy włożyli w dopracowanie czy też zmodyfikowanie poszczególnych elementów. Przede wszystkim czuć, że gra jest znacznie bardziej responsywna. Zawodnicy biegający po najbardziej znanych stadionach świata dysponują znacznie większym wachlarzem ruchów, co ma oczywiście wpływ na to, jak możemy konstruować akcje. Tym bardziej, że zmodyfikowano tutaj zarówno drybling, jak i systemy odpowiedzialne za podawanie piłki, przyjmowanie futbolówki czy oddawanie strzałów. Zwiększono prędkość biegu i chodzenia, co przekłada się na dynamikę, przynajmniej w tym kompetytywnym wariancie. Popracowano również nad tym, aby piłkarze lepiej ustawiali się na boisku zarówno w akcjach ofensywnych, jak i w obronie.

Na uwagę zasługuje także to, że w EA Sports FC 26 udoskonalono system kolizji. Wielokrotnie dochodziło wcześniej do komicznych sytuacji, w których jeden piłkarz zaplątał się w drugiego - teraz kontakty są bardziej realistyczne, a w razie czego zawodnicy potrafią się od siebie odsunąć, by nie doprowadzać do zabawnych momentów.

EA Sports FC 26

Zalet jest oczywiście sporo, ale odniosłem wrażenie, że przed EA Sports jeszcze sporo pracy. W przedpremierowych zapowiedziach informowano o poprawionym zachowaniu bramkarzy, lecz praktyka pokazuje, że SI golkiperów niestety kuleje. Czasem zdarza im się bronić spektakularne strzały, innym razem z kolei odsuwają się od piłki, która wpada do bramki. Nie podoba mi się również to, że napastnicy wciąż mają większą moc w zakresie odbioru i przechwytywania piłki, co prezentuje się bardzo często po prostu kiepsko, z realizmem ma to niewiele wspólnego, zwłaszcza że po drugiej stronie nierzadko obserwujemy perfekcyjnie ustawiających się defensorów drużyny przeciwnej. Warto również wspomnieć, że znacznie trudniej strzelić gola w sytuacji, gdy jednym zawodnikiem biegniemy do linii końcowej, przykuwając uwagę golkipera, by w odpowiednim momencie podać do kolegi z drużyny znajdującego się w świetle bramki.

Co nowego w FUT?

Football Ultimate Team w EA Sports FC 26 także doczekał się nowości. W tegorocznej odsłonie zdecydowano się na usunięcie play-offów. Jeśli zechcemy awansować do FUT Champions nie będziemy musieli więc rozgrywać dodatkowych meczów - wystarczy, że pójdzie nam dobrze w Division Rivals i zdobędziemy odpowiednio dużo punktów w meczach rankingowych.

EA Sports FC 26 w FUT wprowadza także specjalne wydarzenia na żywo, a konkretniej podzielone na cztery rundy turnieje. Gracze mogą sprawdzić się także w dodatkowych, wymagających wyzwaniach. To właśnie w nich musimy przejść przez pięć rund, ale w każdej trzeba przygotować zupełnie inny skład. Nietrudno zauważyć, że z jednej strony faktycznie - urozmaica to rozgrywkę. Z drugiej natomiast można odnieść wrażenie, że w ten sposób Electronic Arts zmusza graczy niejako do tego, aby ci spędzali z najnowszą odsłoną kultowej serii więcej czasu. A przy tym, rzecz jasna, kupowali paczki.

Warto również wspomnieć, że twórcy chcą nagradzać także tych użytkowników, którym nie zawsze udaje się wygrywać mecze. Przykładowo w Rivals nie odejdziemy z niczym nawet pomimo porażki. FUT w EA Sports FC 26 skonstruowano bowiem w taki sposób, aby nawet wykonując mniejsze zadania (strzelenie gola jako pierwszy, honorowe trafienie, itp.), gracze otrzymywali cokolwiek, co być może przyda im się w dalszej części rozgrywki. Zasadniczo w tym roku Electronic Arts wyciąga pomocną dłoń do mniej doświadczonych graczy na kilka sposobów. Nie można nie wspomnieć bowiem o tym, że w FC 26 pojawiła się druga dywizja Ligi Weekendowej. Jeśli w kolejnej edycji dojdzie do niej trzecia, to może będziemy mieli podział na zasadzie Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji. Kto wie.

EA Sports FC 26

A tu jeszcze taka niespodzianka!

Z cyklu “nowości, o które nikt nie prosił, ale każdy potrzebował” - w EA Sports FC 26 podczas rozgrywania meczów w dolnych rogach ekranu pojawia się dodatkowy, w pełni konfigurowalny pasek. To właśnie dzięki niemu możemy szybko sprawdzić preferowaną nogę danego zawodnika, aktywne style gry, archetypy i role, a także wiele innych cech poszczególnych piłkarzy. Niby nic, ale przydatne, gdy biegniemy sam na sam z bramkarzem i nie wiem, czy lepiej podkręcać futbolówkę lewą czy też prawą stopą.

GramTV przedstawia:

EA Sports z uporem maniaka niepotrzebnie przeprojektowuje interfejs użytkownika w kolejnych częściach. Wydaje się że tylko po to, aby różnił się od tego z poprzedniej odsłony. W istocie twórcy komplikują sprawę, co z czasem staje się on jeszcze bardziej nieczytelny. A przy okazji w EA Sports FC 26 natrafiłem na sporo błędów związanych z wyświetlaniem poszczególnych elementów, takich jak np. stroje czy składy przed meczem (w jednym momencie zamieniło miejscami bocznych obrońców). O ile sama rozgrywka na boisku w istocie jest bardzo responsywna, o tyle samo menu potrafi lagować.

EA Sports FC 26
EA Sports FC 26

Kariera, kariera…

Nie będziemy się już jednak pastwić nad interfejsem, który w trybie kariery także pozostawia sporo do życzenia, choć sama rozgrywka w tym wariancie rozgrywki potrafi być wciągająca. Zwłaszcza, że Electronic Arts dwoi się i troi, by każda kariera była na swój sposób unikatowa. Owszem, nie wiemy jaki będzie jej przebieg, ale nie zawsze zaczynamy, jakby to ując, po prostu od samego początku.

Rozpoczynając karierę menedżerską w EA Sports FC 26 zauważymy, że pojawiły się dwie opcje do wyboru: kariera klasyczna oraz kariera dynamiczna. Ta druga oferuje nie tylko rozmaite punkty startu do wyboru, ale i pojawiające się w trakcie rozgrywki nieoczekiwane wydarzenia (np. plaga kontuzji), z którymi będziemy musieli uporać się podczas zabawy. To gratka dla tych, którym zwykle wygrywanie meczów, wspinanie się po szczeblach ligowej tabeli czy też awansowanie do kolejnych rund europejskich pucharów, nie wystarczy. Tutaj na przykład zostaniemy pozbawieni niektórych funkcji, jak chociażby rynku menedżerskiego czy widoku taktycznego, a dodatkowo będziemy musieli opierać swój skład jedynie na wypożyczonych zawodnikach.

EA Sports FC 26
EA Sports FC 26

EA Sports FC 26 rozbudowuje ponadto rynek menedżerski. W praktyce oznacza to, że - tak samo jak w prawdziwym świecie piłki nożnej - trenerzy zostają zwolnieni z klubów, przechodzą do innych drużyn, a my możemy próbować zająć ich posadę (lub na odwrót, jak sami stracimy pracę, nasz agent pomoże nam w znalezieniu odpowiednich ofert). Dzięki temu tryb kariery prezentuje się bardziej realistycznie. Widać, że ten fikcyjny świat zaproponowany przez EA Sports po prostu tętni swoim życiem, a my nie jesteśmy jedynym menedżerem na świecie. Tu naprawdę nie wszystko kręci się wokół nas (i bardzo dobrze).

Jeśli natomiast chodzi o karierę zawodnika (możemy stworzyć własnego, wybrać prawdziwego lub ikonę), to w EA Sports FC 26 pojawiło się 13 różnych archetypów piłkarza, co pozwala na rozwijanie wybranych statystyk. Tym bardziej, że każdy z dostępnych archetypów oferuje dostęp do unikatowych bonusów i specjalizacji. Możemy więc postarać się o to, by z czasem stać się gwiazdą sztuczek, jak Ronaldinho lub też lisem pola karnego niczym Thierry Henry. To jednak nie wszystko, bo dodano nowe historie początkowe, więc - tak jak w karierze menedżera - również tutaj zaczynamy w określony sposób, a nie jako kolejny randomowy zawodnik, lecz jak chociażby wschodząca gwiazda szkółki juniorów czy też piłkarz mający zadatki na to, by powtórzyć wyczyn Lwa Jaszyna, jedynego golkipera w historii, który sięgnął po Złotą Piłkę.

EA Sports FC 26

Nowe ikony w FC 26

Skoro już przy ikonach jesteśmy, to dodajmy, że w EA Sports FC 26 pojawiło się sporo nowych kart legendarnych piłkarzy i piłkarek, takich jak: Zlatan Ibrahimović, Marcelo, Andrés Iniesta, Francesco Totti, Toni Kroos, Oliver Kahn, Giorgio Chiellini, Cha Bum-Kun, Steffi Jones, Alex Morgan, Caroline Seger i Sissi. Pozostając na chwilę przy Ibrahimoviciu warto dodać, że Elektronicy zdecydowali się umieścić jego sylwetkę na okładce Edycji Ultimate, a w samej grze z kolei pojawia się drużyna Zlatan FC składająca się z… tak, tak, samych Zlatanów Ibrahimoviciów! To nie jedyna ciekawostka, bo gra oferuje dostęp do nowych cieszynek, a wśród nich charakterystycznego, znanego z memów uśmiechu Thierry’ego Henry’ego.

Podsumowanie

Czy warto zagrać w EA Sports FC 26? Na to pytanie fanom cyklu nie trzeba odpowiadać, wszak oni już z pewnością dawno temu złożyli pre-order na Edycję Ultimate. Pozostałych natomiast z pewnością do zakupu może zachęcić fakt, że tym razem gra oferuje dwa tryby gameplayu - jeden adresowany do rozgrywki sieciowej, znacznie bardziej dynamiczny i mniej realistyczny, a także drugi, wolniejszy i nastawiony na taktykę, przygotowany z myślą głównie o karierze czy też innych opcjach rozgrywki przeciwko sztucznej inteligencji. Jeśli więc zamierzacie “utopić” w nowej części kilkadziesiąt, a może nawet setki godzin, to jak najbardziej warto pomyśleć o nabyciu EA Sports FC 26. Jeśli gracie okazjonalnie i głównie w multiplayerze, czy to lokalnie, czy przez internet, niewykluczone że poprzednia część jeszcze wam wystarczy.

EA Sports FC 26
EA Sports FC 26
8,0
EA Sports FC 26 nie jest może idealną grą, ale ode mnie duży plus za wprowadzenie kompetytywnej rozgrywki. To game changer, jakiego nie było od czasu wprowadzenia sterowania w 360 stopniach.
Plusy
  • dwa nowe tryby rozgrywki - kompetytywny i realistyczny
  • udoskonalony system kolizji
  • przemyślane i ciekawe nowości w FUT dla weteranów
  • FUT ze zmianami przyjaznymi mniej doświadczonym graczom
  • nowe ikony
  • specjalny pasek na ekranie pokazujący istotne informacje na temat danego zawodnika podczas meczu
  • całkiem sporo interesujących nowości w trybie kariery menedżera i piłkarza
Minusy
  • zachowanie bramkarzy do poprawy
  • niepotrzebnie miejscami preprojektowany, czasem lagujący, interfejs użytkownika
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!