Kalendarz wydawniczy świeci pustkami, a więksi wydawcy nabrali wody w usta? Nic straconego – strategie nie zawiodą.
Kalendarz wydawniczy świeci pustkami, a więksi wydawcy nabrali wody w usta? Nic straconego – strategie nie zawiodą.
Zima już prawie za nami, a wraz z jej końcem widoczne poruszenie w kalendarzach wydawniczych. Nietrudno jednak dostrzec, że nawet jeśli nowa generacja ruszyła kilka miesięcy temu, to minie jeszcze sporo czasu zanim nabierze rozpędu, i chociaż gracze biją się o każdy egzemplarz konsoli, to nie mają zbytnio w co na nich grać.
Obsuwy, obsuwy i mgliste zapowiedzi wydawców przyprawione gwałtownym skokiem cen kart grafiki wcale nie poprawiają sytuacji także na polu pecetowego grania, ale… na szczęście mamy jeszcze jak zawsze niezawodne strategie. W kolejnych 10 miesiącach na pecety (i w niektórych przypadkach konsole) trafi masa obiecujących tytułów, a ja, korzystając z okazji, pokusiłem się o przygotowanie subiektywnego zestawienia 10 na które czekam najbardziej. Miejcie na uwadze, że część z nich wciąż nie ma konkretnej daty premiery, więc nawet tu coś się może obsunąć.
Jeśli umknęło mi coś szczególnie interesującego, to koniecznie dajcie znać w komentarzach, a tymczasem jedziemy z konkretami.
Na dobry początek niezwykle miła niespodzianka od Kalypso Media. Okazuje się, że już od dłuższego czasu Frima Studio szykuje dla nas kolejną odsłonę serii Disciples. Czwarta pełnoprawna odsłona cyklu turowych strategii z elementami RPG ma pojawić się na rynku w czwartym kwartale bieżącego roku z podtytułem Liberation. Już na tym etapie wydawca pręży muskuły – kampania ma zająć nam nawet 80 godzin, a deweloperzy nie poskąpią ani misji, ani kilku możliwych zakończeń.
Dodatkowo zdaje się, że całość podążyła w kierunku, który obrało również zmierzające na rynek King’s Bounty 2 – obok standardowych mechanik zarządzania bazą i jednostkami Disciples: Liberation położy większy nacisk na rozwój protagonisty i związane z tym wybory. Całość opatrzono także trybem dla wielu graczy, a sama produkcja pojawi się na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series.
Niestety nie udało mi się załapać na zamknięte już testy alfa Disciples: Liberation, ale gdy nadarzy się okazja, to z chęcią rzucę okiem na wczesny build tytułu. Widać, że na gruzach zakopanej przez Ubisoft marki Heroes of Might & Magic konkurencja buduje własną potęgę. Dobrych TBS-ów w realiach mrocznego fantasy nigdy za wiele – trzymamy kciuki i czekamy.