Najlepsze gry 2020 roku według redakcji Gram.pl

Wincenty Wawrzyniak
2021/01/28 14:00
2
2

GRAMowe podsumowanie 2020 roku trwa – dziś dzielimy się z Wami listą najlepszych gier ze wspomnianego okresu, które wybraliśmy jako redakcja.

Ubiegły rok, choć bardzo trudny i pełen najróżniejszych przeszkód oraz przeciwności, obfitował w świetne, niejednokrotnie latami wyczekiwane tytuły, które trafiły w łapki ogromnej ilości graczy. Wielu z nas spędziło ostatnie miesiące w domach, próbując zapomnieć nie tylko o panującej na całym świecie pandemii, ale również o bardzo przyziemnych, codziennych problemach – i na pewno również wielu z nas zdecydowało się zrobić to poprzez granie w gry, które kochamy. Nie przedłużając więc – ruszamy! Kolejność jest alfabetyczna – nie jesteśmy w stanie wskazać dosłownie najlepszych gier, dlatego zawarliśmy w rankingu te, które oceniliśmy najwyżej i najbardziej nam się podobały, nie chcąc tworzyć dodatkowej hierarchii.


Animal Crossing: New Horizons

Animal Crossing: New Horizons, Najlepsze gry 2020 roku według redakcji Gram.pl

  • PREMIERA: 20 marca 2020 roku
  • PLATFORMA: Nintendo Switch
  • GATUNEK: gra symulacyjna
  • NASZA OCENA: 9/10

Albo był to najzwyklejszy zbieg okoliczności, albo Nintendo doskonale wiedziało, kiedy wypuścić na rynek taką grę, jak Animal Crossing: New Horizons. I mimo że wszyscy wiemy, iż najbardziej prawdopodobną opcją jest opcja druga, tak każdy, kto choć raz zagrał w najnowszą odsłonę kultowej serii, doskonale wie, że Animal Crossing: New Horizons rzeczywiście zadebiutowało właśnie wtedy, kiedy tego potrzebowaliśmy.

Spójrzmy prawdzie w oczy – czy może być coś lepszego od jedynej w swoim rodzaju ucieczki od rzeczywistości i rozpoczęcia beztroskiego, pozbawionego jakichkolwiek problemów (no, z małymi wyjątkami) życia na bezludnej wyspie z uroczymi antropomorficznymi zwierzątkami? Właśnie za to gracze chwalą New Horizons – za spokojną, relaksującą wręcz rozgrywkę, a także za swobodę, jaką może cieszyć się gracz podczas zabawy.

Założenia są dziecinnie proste; w odróżnieniu od poprzednich części cyklu, gdzie trafialiśmy do gotowej już i zamieszkałej przez innych osady, tutaj trafiamy na wyspę, gdzie nie znajdziemy niczego oprócz podstawowych surowców do rozpoczęcia naszej przygody. Chociaż na samym początku nie mamy zbyt wielkiego wyboru, z czasem oraz postępami w budowaniu, wyspa zaczyna żyć własnym życiem.

GramTV przedstawia:

Zgodnie z tradycją serii, czas płynący w Animal Crossing: New Horizons jest bezpośrednio powiązany z czasem, który płynie w świecie rzeczywistym. W dużym skrócie: jeśli za Waszym oknem aktualnie jest zima (jak chociażby teraz), na wirtualnej wyspie również jest zima. Do tego dochodzi również cykl dobowy – niektóre zwierzątka zamieszkujące w naszej okolicy spotkamy wyłącznie przed zmrokiem, a inne w środku nocy.

Co jeszcze możemy robić w Animal Crossing: New Horizons oprócz budowania? Całkiem sporo. Nawet samo budowanie możemy sobie znacząco urozmaicić poprzez zdobywanie kolejnych schematów pozwalających tworzyć najróżniejsze przedmioty czy dekoracje. Stworzone przedmioty możemy również sprzedawać. Jeśli nie mamy z kolei ochoty poświęcać czas na wytwarzanie ich, lokalny sklepik (który oczywiście w pierwszej kolejności musimy wybudować) każdego dnia ma dla nas coś innego w swojej ofercie. Miłośnicy wędkarstwa będą się tu czuli jak w niebie, miłośnicy wszelkiego zbieractwa również.

Każdego miesiąca w grze pojawiają się nowe gatunki owadów czy ryb, które możemy złapać lub złowić i uzupełnić encyklopedię. Warto też dodać, że Animal Crossing: New Horizons wynagradza nas za praktycznie wszystko; począwszy od wyławiania śmieci z wody, poprzez zwyczajne spędzanie czasu w grze, a skończywszy na rozmowach z sąsiadami. Krótko mówiąc: jeśli szukacie relaksu i przyjemnej zabawy, to dalej nie musicie szukać – Animal Crossing: New Horizons jest dokładnie tym, czego potrzebujecie.

OPINIE REDAKCJI:

JAKUB ZAGALSKI: Ogromny, uroczy, uzależniający – taki jest największy hit Nintendo 2020 roku, w którym nie uświadczymy Mario, Linka, ani innych popularnych maskotek. Nowy Animal Crossing wyszedł w najlepszym możliwym momencie i pozwolił oderwać się od szarej rzeczywistości początku pandemii. Covid-19 nie odpuszcza, więc wyspy w New Horizons z pewnością będą jeszcze długi czas tętnić życiem. Szczególnie, że każda pora roku przyciąga nowymi atrakcjami.

MARIA WAWRZYNIAK: Gdy Ci smutno, gdy Ci źle… Nie zliczę, ile razy w ciągu ubiegłego roku chwyciłam pod wpływem negatywnych emocji za Switcha, aby włączyć Animal Crossing. To była moja pierwsza gra na konsolę Nintendo, którą zakupiłam jeszcze przed jej oficjalną premierą i naprawdę czekałam z niecierpliwością, aż będę mogła ją uruchomić. Po części dlatego, że 2020 nie dawał nawet chwili wytchnienia, po części dlatego, że potrzebowałam spokoju w życiu… I nie zawiodłam się. Animal Crossing: New Horizons robi dokładnie to, co powinno – relaksuje.

Strona 1/13
Komentarze
2
Gregario
Gramowicz
02/02/2021 03:43

Trochę ciekawych gier w tamtym roku było :P

xeor77
Gramowicz
29/01/2021 11:50

Cyberpunk tylko 9/10 ?

 łeeeeeeeeee