Najgorsze filmy 2020 roku – TOP 15 tytułów, których lepiej unikać

Radosław Krajewski
2021/01/21 16:45
1
0

Ubiegły rok nie rozpieścił nas pod względem filmowym, a te tytuły są tego najlepszym dowodem.

Najgorsze filmy 2020 roku – TOP 15 tytułów, których lepiej unikać

Foto: Universal Pictures

Przedziwny był to rok dla kinematografii. Przez około pół roku kina były zamknięte, a największe hollywoodzkie studia przesuwały premiery swoich hitów na przyszły rok. Jedynie garstce udało się wypuścić filmy na początku roku, jeszcze przed pandemią lub w wakacje, gdy kina ponownie się otworzyły. Wszystko to spowodowało, że otrzymaliśmy o wiele mniej filmów, niż w poprzednich latach, a brak blockbusterów jest odczuwalny do dziś. Z pomocą przyszły serwisy VOD, które na potęgę kupowały prawa do dystrybucji obrazów przeznaczonych na wielki ekran. Te same serwisy dostarczyły nam również wiele złych filmów, a najgorszą piętnastkę znajdziecie poniżej. Od tych produkcji powinniście trzymać się z daleka!

Wyróżnienia: Pokochaj, poślub, powtórz; Groźne kłamstwa; Guwernantka; Amulet; Bloodshot; Tesla; Jay i Cichy Bob Powracają; W lesie dziś nie zaśnie nikt; The Rhythm Section; Tajemniczy ogród; Antebellum; Prawo krwi; Come Play; Uczciwy złodziej; Bad Boy; Doktor Dolittle; Life in a Year; Like a Boss; Jego ostatnie życzenie.

15. Psy 3. W imię zasad

Powroty po wielu latach mogą być udane, czego najlepszym przykładem jest trzecia część Bad Boysów z Willem Smithem i Martinem Lawrencem. Aby tak się jednak stało, trzeba zatrudnić kogoś ze świeżą wizją, kto rozumie kultowość marki, ale jednocześnie uwspółcześni historię oraz odświeży doskonale znanych bohaterów. Władysław Pasikowski postanowił nie dzielić się z nikim swoim dziełem i sam stanął za kamerą trzeciej części Psów. Rezultat był bardzo rozczarowujący.

15. Psy 3. W imię zasad, Najgorsze filmy 2020 roku – TOP 15 tytułów, których lepiej unikać

Foto: Bartosz Mrozowski

Z pozoru mamy tu wszystkie elementy, za które widzowie w latach 90. pokochali dwie części Psów. Powraca Bogusław Linda jako Franz Maurer oraz Cezary Pazura w roli Waldemara Morawca, a świeżości serii mieli nadać nowi bohaterowie grani przez Marcina Dorocińskiego i Sebastiana Fabijańskiego. Jest ciężki, mroczny postperelowski klimat, a sensacyjna opowieść odwołuje się do dwóch pierwszych odsłon. Tylko co z tego, skoro film wydaje się stworzony wyłącznie dla osób w wieku reżysera.

Nikt o tę kontynuację nie prosił, ale i tak ją dostaliśmy. Psy 3 są filmem nie tylko złym, pozbawiony ciekawej historii, charakternych bohaterów oraz widowiskowej akcji, co zwyczajnie niepotrzebnym. Pasikowski uległ trendowi przywracania do życia starych marek, a skoro wyszło mu to niedawno z Pitbullem, to postanowił spróbować również z Psami. Film odniósł komercyjny sukces w polskich kinach, ale oceny widzów nie były jednogłośnie przychylnie. Miejmy więc nadzieję, że tym razem Franz odejdzie na zasłużoną emeryturę i nie powróci po kolejnych 25 latach.

14. Capone

O porażce Fantastycznej Czwórki z 2015 roku można napisać książkę. Dlatego ucieszył mnie fakt, że odpowiedzialny za tamtą produkcję Josh Trank nie zrezygnował z dalszej reżyserskiej kariery i przygotował kolejny film. Po przygodach z wypełnionym efektami specjalnymi kinem sci-fi Trank skierował swoją uwagę ku biograficznej opowieści o jednym z najpopularniejszych gangsterów na czele. W głównej roli obsadził Toma Hardy’ego, a historię osadził u schyłku życia Ala Capone. Co więc mogło pójść nie tak? Okazuje się, że dosłownie wszystko.

GramTV przedstawia:

14. Capone, Najgorsze filmy 2020 roku – TOP 15 tytułów, których lepiej unikać

Foto: Alan Markfield

Pomijam już fakt, że reżyser zmusił postać Hardy’ego do podwójnego defekowania pod siebie, co nie ma żadnego większego przełożenia na fabułę filmu. Oczywiście obraz skupia się na chorobie Capone’a, prezentując jak z najpotężniejszego człowieka w Ameryce stał się wrakiem człowieka, którego nikt już nie szanuje. Są jednak pewne granice dobrego smaku, które Trank przekroczył. Szczególnie że reżyser nie wykorzystuje odpowiednio obranej przez siebie historii.

Boli również patrzenie na karykaturalną rolę Toma Hardy’ego. Aktor nie raz już udowodnił, że jest specjalistą w swoim fachu i potrafi stworzyć kreacje, które na długo zapadają w pamięci. Jednak jako Al Capone zupełnie się nie sprawdził, prezentując okropną manierę, wywołującą niezamierzone salwy śmiechu. Co gorsze obaj panowie nie potrafią uczyć się na błędach i krótko po premierze filmu zapowiedzieli, że będą kontynuować współpracę przy kolejnych projektach. Strach się bać, co może tym razem wyjść z tej kolaboracji.

13. Hubie ratuje Halloween

Nieoszlifowane diamenty spowodowały, że zupełnie inaczej patrzy się na Adama Sandlera. Jego najlepsza rola w karierze nie mogła przejść bez echa, wymazując złe wrażenie z wielu złych komedii, w których wystąpił. Dlatego nie rozumiem, jak w jednym roku kalendarzowym (patrząc po polskich datach premier), ten sam aktor może wystąpić w jednym z najlepszych i najgorszych filmów ostatnich dwunastu miesięcy. Hubie ratuje Halloween to nie tylko okropna komedia, ale również powrót starego, złego Adama Sandlera.

13. Hubie ratuje Halloween, Najgorsze filmy 2020 roku – TOP 15 tytułów, których lepiej unikać

Foto: Netflix, Scott Yamano

Aktor zapowiedział, że jeżeli Akademia przyznająca Oscary nie nominuje go w kategorii dla najlepszego aktora pierwszoplanowego, wtedy w ramach zemsty nakręci tak zły film, że cały świat o nim będzie mówić. Nie wiem, czy Sandler spełnił już te obietnice, czy dopiero zamierza, ale Hubie ratuje Halloween to nieudana komediowa produkcja, powstająca wyłącznie po to, aby podpiąć się pod amerykańskie święto duchów.

Skoro największym plusem tego filmu jest to, ze nie jest aż tak okropny jak najgorsza produkcja z Sandlerem, to wiele mówi o tym tytule. Historia jest nieciekawa, humor toporny, aktorzy nawet nie próbują udawać, że im zależy, a sam Sandler robi wszystko, aby zdobyć kolejną Złotą Malinę. Hubie ratuje Halloween to koszmarek najgorszego sortu i jawny skok na kasę (tudzież oglądalność). Oby jak najmniej powstawało tego typu produkcji w kolejnych latach.

Komentarze
1
Renchar
Gramowicz
22/01/2021 00:37

Nie wiem oglądałem Wyspę fantazji i nie był to gniot zawiewający od strony morza. Obejrzałem nie znudził mnie można się tylko dowalić że aktorstwo było słabe, ale reszta mogła być. Fabuła w moim odczuciu mogła być trzymała się kupy. Z resztą oceny 4,5-5/10 nie określają filmu jako dno do perełek ze skalą 2/10 to mu brakuje :D.