LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 - test laptopa gamingowego.

Czy laptop gamingowy musi być z wyglądu faktycznie gamingowy? Okazuje się, że Lenovo udało się połączyć minimalizm z potężną mocą…

LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 - test laptopa gamingowego.

Co prawda myślenie o gamingowej opcji wyjazdowej w obecnych czasach nie jest zbyt popularnym zainteresowaniem, ale mimo wszystko tak o laptopie LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 myślałem w trakcie przeprowadzania jego testów. Kilka dni z tym pozornie niewielkim sprzętem, który domyślnie ma służyć jako multimedialne centrum rozrywki, sprawiło, że zacząłem się poważnie zastanawiać nad czymś, co pozwoli połączyć zarówno pracę “na wyjeździe”, jak i możliwość rozegrania jednej czy dwóch godzin w pociągu w nowsze produkcje.

I okazało się, że jestem bardzo przyjemnie zaskoczony, choć kilka elementów nie do końca mi w tym zestawie zagrało na pierwszy rzut oka.

Specyfikacja:

  • Procesor - Intel Core i5-10300h 2.50 GHz

  • Karta graficzna - NVIDIA GeForce GTX 1650 Ti 4GB

  • Pamięć RAM 8GB

  • SSD 512 GB

  • Matryca - matowa LED, IPS o przekątnej 15,6 cali Full HD.

  • Złącza - USB 3.1 Gen. 1 (3.0) - x2; USB-C x1, HDMI 2.0 - x1, LAN - x1, wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe - x1, zasilania - x1.

  • Bateria - litowo-jonowa 3-komorowa 4000 mAh

  • Podświetlana klawiatura

  • Wymiary: 24,9 mm x 359 mm x 250 mm

  • Waga 2,04 kg (z baterią).

Wrażenia ogólne:

To, co rzuciło mi się w oczy już na samym początku to fakt, że jak na laptopa gamingowego LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 jest dość mały i poręczny. Rzekłbym nawet, że gdyby nie oznaczenie na pudełku to pomyślałbym, że to jakiś nowy model komputera przeznaczonego głównie do pracy niż grania. Tutaj najwięcej porównań pojawia się w stosunku do serii Legion, który swoim stylem oraz przepychem zaznacza na każdym kroku “to jest laptop gamingowy, do grania, dla graczy”. IdeaPad Gaming jest natomiast zupełną jego odwrotnością. Wykończenia sprzętu są do bólu neutralne, a jedyne, co faktycznie odznacza się charakterystycznie to podświetlana klawiatura. Cała reszta natomiast to minimalizm, który przypadnie do gustu tym, którzy chcą postawić na sprzęt bez łatki “tylko do grania”.

To również niesie za sobą pewne konsekwencje. Z racji tego, iż sprzęt jest dość zbity i minimalistyczny LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 posiada baterię wbudowaną w całość. Dodatkowo nie posiada wyróżnionych paneli czy zaślepek, które pomagają na samodzielną rozbudową sprzętu czy wymianę podzespołów. Oznacza to, że w przypadku ewentualnego serwisowania lepiej byłoby postawić na fachowców nawet w przypadku dość prostych prac.

Podobnie jest w przypadku chłodzenia, które jest dość sprytnie poukrywane w sprzęcie. Producent chwali się tym, iż całość została zaprojektowana tak, aby wytrzymywała wysokie obciążenia sprzętu, w co nie do końca wierzyłem. Ostatecznie po włączeniu kilku gier na krótsze i dłuższe sesje doszedłem do wniosku, że nie jest to złe rozwiązanie - całość dobrze odprowadza ciepło, a laptop nie nagrzewa się w sposób drastyczny. Zaskakuje również to, iż w porównaniu z innymi gamingowymi komputerami przenośnymi jest dość cichy. Jest więc szansa, że jeśli chcielibyście grać w drodze czy też w hotelowym pokoju, gdy inni śpią, to nie obudzicie towarzyszy podróży.

Testy w grach:

Pomyślałem sobie w ten sposób - jeśli grałbym w drodze, to zapewne chciałbym grać w tytuły, które spokojnie można odpalić bez konieczności połączenia z internetem. Dlatego też odpuściłem sobie ewentualne tytuły esportowe, choć można założyć, iż jeśli komputer sobie radzi z cięższym kalibrem produkcji, to również powinien odpalić z powodzeniem takie Counter Strike: Global Offensive, League of Legends czy Valoranta.

GramTV przedstawia:

Postawiłem natomiast na kilka tytułów, które idealnie by do tego się nadały, a przy okazji można spróbować swoich sił odpalając je na max ustawień. Ku mojemu zdziwieniu wyniki były nad wyraz pozytywne:

Gears 5:

Na pierwszy rzut poszło Gears 5, które na samym starcie odpaliłem zupełnie przypadkowo w trybie ustawień średnich (zalecanych przez grę) i zacząłem mieć obawy czy aby na pewno da radę sobie z ustawieniami ultra. Okazało się jednak, że kompletnie nieuzasadnione. LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 poradził sobie z ustawieniami ultra w Gears 5 na poziomie benchmarku działając w 60 FPS. Podobnie było również w przypadku rozgrywki już nieco mniej szablonowej - zarówno w kampanii jak i w trybie hordy możliwe było granie w Gears 5 w stabilnym framerate bez graficznych artefaktów w Full HD.

Forza Horizon 4:

W przypadku Forza Horizon 4 gra również sugerowała ustawienia nieco niższe niż te, które docelowo chciałem ustawić, ale również zaskakująco przy ustawieniach ultra gra utrzymywała stabilne 60 FPS. Czy to przy benchmarku, czy to w rozgrywce. Do niezobowiązujących przejazdów sprzęt spisywał się wręcz wyśmienicie, a przy większym tłoku na torze nie było większych problemów bez względu na warunki powodowe.

Resident Evil VII:

W przypadku Resident Evil VII raczej podszedłem do tematu tak, aby pokazać przekrojowo różne tytuły - bo i RE Engine dość dobrze zoptymalizowanym silnikiem jest, a i sama gra trochę lat na karku już ma. Ostatecznie, podobnie jak w przypadku innych tytułów wszystko działało bez zarzutów.

The Outer Worlds:

I tutaj chyba największe zaskoczenie, ponieważ The Outer Worlds było jedyną grą, która miała problemy. Niezbyt wielkie, bo zdarzały się dość sporadyczne stopklatki, które mogły wynikać bardziej z ewentualnej optymalizacji niż rzeczywistych problemów sprzętowych. Nie mniej jednak grać można było bez problemów, ale trzeba było mieć z tyłu głowy, że obniżenie kilku ustawień mogłoby całości wyjść na dobre przy próbach wyciągnięcia “maxa”.

Podsumowanie:

LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 to niewątpliwie maksimum gamingu w minimalnym wydaniu i świetne rozwiązanie dla tych, którzy szukają czegoś, co niekoniecznie rzuca się w oczy jako sprzęt do gier wideo.

W normalnym użytkowaniu może służyć za porządne centrum rozrywki, a z drugiej mobilność pozwala na wejście do gry w każdym miejscu i czasie. Właściwie wystarczy podpięcie pada czy myszki do jednego z portów można już grać w bardzo wysokiej jakości. Nie mniej jednak nie jest on rozwiązaniem dla tych, którzy chcieliby swojego laptopa z łatwością rozbudowywać o dodatkowe komponenty samodzielnie. W takim wypadku raczej bym poszedł w kierunku Legiona, który tych możliwości ma trochę więcej, jeśli oczywiście nadal trzymamy się tego, że szukamy laptopa gamingowego. Dla całej reszty, dla której tego typu sprzęt jest opcją lub nie wymagają aż takich szczegółów, to LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 będzie pasował idealnie.

I nawet w stosunku ceny do jakości oraz możliwości LENOVO IdeaPad Gaming 3 15IMH05 nie wypada źle w stosunku do swoich większych, gamingowych braci. Różnica na poziomie około 1000 zł to dość dobry argument za tym, aby mimo wszystko pójść na pewne kompromisy.

8,0
Maksimum mocy w niepozornym urządzeniu.
Plusy
  • Estetyka oraz minimalizm jak na gamingowy sprzęt
  • Możliwość komfortowego grania w nowsze produkcje na maksymalnych ustawieniach
  • Wydajne chłodzenie przy większym obciążeniu CPU/GPU
  • Cena, jeśli porównujemy z innymi seriami gamingowymi
Minusy
  • Brak możliwości bezproblemowej rozbudowy o nowe części
Komentarze
1
wika
Gramowicz
15/01/2021 23:46

Trochę głupie pytanie ale jak włączyć tego laptopa? Właśnie dzisiaj go kupiłam i po naciśnięciu tego przycisku głównego na środku swieci się ale nic sie nie dzieje, proszę o odpowiedz bo nie wiem  z czym to jest związane a nigdzie nie mogę znaleść odpowiedzi... Pozdrawiam