JBL Quantum 200 - test niedrogich słuchawek dla graczy od Harmana

Michał Myszasty Nowicki
2020/05/23 10:00
0
0

Lekkie, wygodne, czysto brzmiące i niedrogie

Tej wiosny doskonale znana w naszym kraju marka JBL poszerza swoją ofertę o nową serię dedykowaną graczom. I to z przytupem, ponieważ w palecie modeli serii JBL Quantum znajdziemy aż siedem modeli słuchawek i dedykowane graczom głośniki. Nasze testy zaczynamy niemal od samego dołu, biorąc dziś na tapetę drugi w kolejności model Quantum 200.


Podstawowe parametry:

  • Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
  • Maksymalna moc wejściowa: 30 mW
  • Czułość: 100 dB SPL @1 kHz / 1mW
  • Impedancja: 32 ohm
  • Pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 Hz - 10 kHz
  • Czułość mikrofonu: -40 dBV @ 1 kHz / Pa

Słuchawki zapakowane są w proste, ale estetyczne pudełko w barwach JBL, czyli z duża ilością charakterystycznego pomarańczu. W środku znajdziemy oczywiście zestaw słuchawkowy z mikrofonem oraz oraz dodatkowy kabel rozdzielający sygnał głośnik/mikrofon na potrzeby użytkowników PC. JBL Quantum 200 to produkt typu “wyjmij i graj” - nie potrzebuje żadnych sterowników, ani aplikacji aby działać. W zasadzie to klasyczny zestaw słuchawkowy stereo, który wyróżnia się posiadaniem mikrofonu.

JBL Quantum 200 - test niedrogich słuchawek dla graczy od Harmana

Praktycznie cała konstrukcja wykonana została ze sprawiającego pozytywne wrażenie, jeśli chodzi o jakość i trwałość tworzywa w kolorze czarnym. Poszczególne elementy są dobrze spasowane, nie dało się zauważyć żadnych niedoróbek, niepotrzebnych szczelin i tym podobnych wad wykonania.

Słuchawki mają klasyczną i prostą konstrukcję: nauszniki połączone pałąkiem z wysuwanym z jego wnętrza prowadnicami pozwalającymi regulować ich rozstaw. Całość wykonano z tworzywa sztucznego, ale spasowanie elementów i fakt, że całość pracuje dość ciasno, z wyczuwalnym oporem, daje nadzieję, że przy normalnym użytkowaniu nie powstaną zbyt szybko niepożądane luzy.

Okładziny nauszników wykonano z pianki pamiętającej kształt, są one przy tym relatywnie grube i szerokie, co w połączeniu z niewielką wagą zestawu zapewnia spory komfort użytkowania nawet podczas długich sesji. Słuchawki przeszły też pozytywnie “test okularnika” - nawet po kilku godzinach korzystania nacisk na ramki okularów nie był zbyt mocno wyczuwalny. Bardzo dobrze świadczy to ergonomii i dopasowaniu zestawu. Nauszniki wyglądają może na niepozorne i małe, ale bardzo dobrze obejmują całe ucho, a przy tym nie wywierają powodującego dyskomfort nacisku. Fajnym (i przydatnym) akcentem są też duże stylizowane litery R i L oznaczające kanały, nadrukowane na materiale ochraniającym wewnętrzną część nauszników.

Zamontowany na stałe mikrofon (odłączany znajdziemy w… tańszym modelu Quantum 100) znajdziemy na lewym nauszniku. Mikrofon możemy opuszczać i podnosić, co służy nie tylko umieszczeniu go na właściwej wysokości, ale również włącza go i wyłącza. Podoba mi się wyraźnie słyszalny “klik” podczas zmiany towarzyszący jego aktywacji, który w praktyce okazuje się dużo bardziej użyteczny, niż sygnalizująca pracę dioda na końcu. Dodatkowo możemy, aby na przykład uniknąć efektu dmuchania w mikrofon, zabezpieczyć jego końcówkę osłoną z gąbki.

Z lewego nausznika wychodzi również mierzący 1,2 metra kabel zakończony wtyczką jack 3,5 mm TRRS. I tu bardzo miła niespodzianka - zamiast typowego dla tej półki cenowej tworzywa, okablowanie umieszczono w materiałowym oplocie, co zdecydowanie podwyższa wytrzymałość i żywotność kabli. W tej podstawowej wersji z krótkim kablem zestaw możemy podłączyć do gamepada Xboksa, czy Playstation, Switcha, dowolnego smartfona, a także choćby zestawu VR. Zestaw testowałem między innymi na PS4, Switchu, czterech smartfonach oraz iPadzie - za każdym razem zarówno słuchawki, jak i mikrofon działały bez problemu.

Nie zapomniano wszakże o użytkownikach starych, dobrych pecetów. W pudełku znajdziemy bowiem mierzący 1,5 metra kabel (oczywiście również w oplocie) z rozgałęzieniem na dwa 3,5 mm jacki (dźwięk stereo i mikrofon), które pozwalają podłączyć Quantum 200 do każdego komputera PC. Dodatkowo daje nam to w sumie niemal trzymetrowy kabel, który zapewnia sporą swobodę w poruszaniu się wokół naszego ukochanego “piecyka”. Dostajemy więc “out of the box” uniwersalny zestaw słuchawkowy, z którego skorzystamy zarówno katując po nocach na pececie z klanem, jak i grając na tarasie na Switchu, czy rozmawiając przez telefon z babcią.

GramTV przedstawia:

Czas pochylić się nad rzeczą w każdych słuchawkach najważniejszą, czyli dźwiękiem. Podobnie, jak poprzednio, postawiono na uniwersalność. Najważniejszą cechą, która rzuca się w uszy jest klarowność i czystość. JBL Quantum 200 nie dryfują ani ku zimnemu, ani ciepłemu brzmieniu. Ani nie podciągnięto tu zbyt mocno góry, ani też nie podbito basu - jeśli szukacie słuchawek głównie do słuchania muzyki lub lubicie ciepłe brzmienia, nie jest to zestaw dla Was. Charakterystyka dźwięku generowanego przez 50 mm przetworniki jest typowa dla zestawów dla graczy i miłośników filmów - bardzo duża selektywność i separacja, brzmienie bliższe studyjnego, niż “muzykalnego”. To co nie sprawdza przy słuchaniu muzyki, bardzo pomaga wszakże w odbiorze gier, czy filmów. Słuchać dosłownie wszystko, każdy nawet cichy brzęk, czy stuknięcie, co w przypadku gier ma kolosalne znaczenie. Co ważne dobra dynamika słuchawek sprawia, że nawet jeśli towarzyszy nam niemal ogłuszająca kanonada, to i tak usłyszymy te wszystkie cichsze dźwięki.

Zapewne padnie pytanie - a jak bas? Jak już wspomniałem, to nie są słuchawki do słuchania wbijającej w fotel muzy. Zestrojenie słuchawek jest bardzo neutralne, więc jeśli chcemy poczuć więcej basu, musimy pobawić się equalizerem w odtwarzaczu. Co jednak naprawdę cenne, to fakt, iż przetworniki Quantum 200 całkiem fajnie potrafią sobie poradzić z niższymi dźwiękami, jeśli już takie im zapodamy. Nie wpadają przy dawce niskich dźwięków w rzężenie, nawet przy dużej głośności.

Mikrofon działa bez problemów, choć czasami można odnieść wrażenie, że przy standardowych ustawieniach w systemie Win10 mógłby być nieco głośniejszy. Podczas rozmów przez popularne komunikatory (Discord, Teamspeak, Skype), czy platformy (WebEx) mój głos był wyraźnie słyszalny, bez zakłóceń, czy trzasków. Rozmówcy oceniali jakość dźwięku jako po porstu dobrą.

Zrobić dobre słuchawki gamingowe, to nie jest wbrew pozorom taka łatwa sztuka, a JBL pokazał, że można i to w niższym segmencie. To przyzwoity i solidny produkt w niezłej cenie, łączący w sobie uniwersalność z dobrą jakością dźwięku. Pod warunkiem wszakże, że poszukujemy słuchawek do gier, filmów i rozmów. Bez ochów i achów, ale też bez poważniejszych wad.

Nie znamy oficjalnej polskiej ceny JBL Quantum 200, na stronie producenta można natomiast znaleźć cenę 59,95 $.

7,5
Lekkie, wygodne, czysto brzmiące i niedrogie
Plusy
  • Dobra jakość wykonania
  • Czyste, klarowne brzmienie
  • Lekka i ergonomiczna konstrukcja
  • Duża uniwersalność
Minusy
  • Basu mogłoby być więcej
  • Przeciętny mikrofon
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!