Ale jak zwykle, prawie robi wielką różnicę, bo Perskie Noce: Piaski Przeznaczenia z kultową serią Ubisoftu łączy przede wszystkim klimat.
Ale jak zwykle, prawie robi wielką różnicę, bo Perskie Noce: Piaski Przeznaczenia z kultową serią Ubisoftu łączy przede wszystkim klimat.
Główną bohaterką Perskich Nocy jest znana aptekarka i alchemiczka, Tara, która trafia do perskiego królestwa, by tam zmierzyć się z niejakim Wielkim Wezyrem Zavedem. To właśnie on - pod nieobecność prawowitego władcy - rządzi okolicą, ale ostatnią rzeczą, o której myśli, jest zaspokojenie potrzeb swoich podwładnych. Jednocześnie protagonistka stara się pomóc ludziom walczącym z tajemniczą zarazą, która rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Nie jest to może najlepszy scenariusz traktujący o walce dobra ze złem w historii gier wideo, ale mimo wszystko autorom udało się sprawnie poprowadzić fabułę, zatrzymując odbiorcę przed ekranem aż do samego końca.
![]()
Nie wiem dlaczego, ale w ostatnim czasie twórcy gier HOPA bardzo polubili system alchemii, którego nie zabrakło również w Perskich Nocach, ale trudno uznać to za wadę, gdyż opisywane rozwiązanie idealnie pasuje do opowiadanej historii i skutecznie urozmaica przebieg zabawy. Co rusz znajdujemy nowe receptury, zbieramy składniki, a następnie tworzymy mikstury w przenośnym laboratorium (np. żrący kwas do otworzenia zamku czy też specjalny płyn umożliwiający rozprawienie się z napotkanym przeciwnikiem).
![]()
W parze ze świetnie zaprojektowaną rozgrywką idzie również klimatyczna oprawa wizualna oraz budująca odpowiedni nastrój ścieżka dźwiękowa. Choć niekiedy lokacje Perskie Noce: Piaski Przeznaczenia wyglądają po prostu przeciętnie, w zdecydowanej większości jest na czym zawiesić oko. Spójrzcie tylko, jak świetnie prezentuje się dżinka czy też lisopodobny stwór.
![]()
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!