Oblicza Iluzji: Ukryta Moc to gra, która pokazuje, że nie trzeba wymyślać koła na nowo, by stworzyć ciekawą rozgrywkę. Wystarczy dobra receptura.
Oblicza Iluzji: Ukryta Moc to gra, która pokazuje, że nie trzeba wymyślać koła na nowo, by stworzyć ciekawą rozgrywkę. Wystarczy dobra receptura.
Porwanie zawsze intryguje. Kto za nim stoi? Dlaczego porwano tę, a nie inną osobę? Zamiast odpowiedzi rodzą się kolejne pytania. Na tych założeniach bazuje właśnie fabuła przedstawiona w grze Oblicza Iluzji: Ukryta Moc. Młoda dziennikarka przybywa do XIX-wiecznego Paryża, by przeprowadzić reportaż i wywiad z tutejszą gwiazdą - śpiewaczką i tancerką o imieniu Beatrice Le Brun, która tego wieczoru występuje na deskach teatru. W pewnym momencie zza kulis wyłania się tajemnicza postać, która porywa wspomnianą gwiazdę.
![]()
Artur jest nie tylko bohaterem pierwszoplanowym, ale i... nieodłącznym elementem rozgrywki. Tam, gdzie nasza bohaterka nie jest w stanie dotrzeć, pośle swojego mniejszego kompana. Na przykład po to, by wziął przedmiot z wąskiej szczeliny lub aktywował mechanizm odblokowujący przejście. To ciekawe urozmaicenie, które idealnie pasuje do gatunku i powoduje, że kluczem do sukcesu nie zawsze jest skorzystanie z danego przedmiotu w odpowiednim miejscu. Czasem trzeba poprosić o pomoc Artura.
![]()
Na przejście Oblicza Iluzji: Ukryta Moc potrzeba około trzech godzin, co jest standardem dla tego typu produkcji. Fani gatunku nie uznają tego czasu za stracony, gdyż twórcy przygotowali ciekawą opowieść, zróżnicowane i dopracowane zagadki, a także przykuwające wzrok lokacje wykonane z niezwykłą starannością.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!