Nowa część Bractwa Tajemnic nie wprowadza rewolucji, ale ma kilka asów w rękawie, dzięki którym Przygoda Poza Czasem sprawi radość fanom gatunku.
Nowa część Bractwa Tajemnic nie wprowadza rewolucji, ale ma kilka asów w rękawie, dzięki którym Przygoda Poza Czasem sprawi radość fanom gatunku.
Dzięki krótkiemu wprowadzeniu poznajemy nie tylko zarys fabularny recenzowanej produkcji, ale również dowiadujemy się, co wydarzyło się we wcześniejszych częściach serii, więc nawet jeśli nie mieliśmy z nimi do czynienia, doskonale zrozumiemy nową opowieść.
Historia przedstawiona w Bractwo Tajemnic 4: Przygoda Poza Czasem oparta jest na doskonale znanych motywach, ale obecność historycznych postaci na ekranie sprawia, że całość śledzi się z przyjemnością. Szkoda tylko, że autorzy nie pokusili się o bardziej rozbudowane zakończenie - finał jest po prostu symboliczny, a końcowa scena trwa raptem kilka sekund. W tym czasie autorom udaje się wyjaśnić rozwiązanie zagadki, ale niedosyt i tak pozostaje.
![]()
Ciekawym urozmaiceniem jest jednak obecność towarzyszącego nam kota, który dysponuje specjalnymi umiejętnościami (odblokowujemy je na kolejnych etapach rozgrywki), co pozwala nam między innymi wyciągnąć przedmioty z wąskiego przesmyku, aktywować dany mechanizm przy użyciu piorunów lub przedostać się niepostrzeżenie i ukraść przedmiot, bo z czasem nasz czworonożny przyjaciel może być również niewidzialny.
![]()
Nie można powiedzieć, że Bractwo Tajemnic 4: Przygoda Poza Czasem stanowi pozycję obowiązkową dla miłośników HOPA, ale jeśli szukacie kolejnej, dobrej gry z tego gatunku, to dzieło Sunward Games powinno spełnić wasze oczekiwania. Zagadki są ciekawie zaprojektowane, fabuła dobrze poprowadzona, a grafika - palce lizać.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!