W księgarniach jest już dostępna nowa powieść Dmitrya Glukhovsky'ego, zatytułowana "FUTU.RE". Sprawdzamy, jaką wizję przyszłości oferuje nam autor "Metro 2033" i "Metro 2034", a także spekulujemy, czy można stworzyć grę na jej podstawie.
W księgarniach jest już dostępna nowa powieść Dmitrya Glukhovsky'ego, zatytułowana "FUTU.RE". Sprawdzamy, jaką wizję przyszłości oferuje nam autor "Metro 2033" i "Metro 2034", a także spekulujemy, czy można stworzyć grę na jej podstawie.
Utopia? Tylko pozorna.
Świat, w którym przychodzi żyć głównemu bohaterowi "FUTU.RE" jest wyjątkowo niebezpieczny. Do sielanki jest zdecydowanie daleko. Ludzie nie mogą wygrać z pierwotnymi instynktami, nadal się rozmnażają, doprowadzając do przeludnienia. Choć na zgliszczach wielu miast zbudowano ogromne wieżowce, ciężko wszystkich pomieścić, więc należy mocno kontrolować przyrost naturalny. Kto nie zarejestruje narodzonego dziecka, ma ogromne kłopoty, i może za to przestępstwo zapłacić najwyższą cenę. Pozbawić się nieśmiertelności. Bo nieśmiertelność nie jest dla wszystkich. To przywilej dla odważnych.
![]()
"FUTU.RE" wiele zyskuje, dzięki rozbudowanym opisom i mniejszym detalom, którymi sukcesywnie raczy nas autor. To właśnie one sprawiają, że możemy próbować sobie wyobrazić wizję przyszłości w wydaniu Dmitrya Glukhovsky'ego, która – notabene – prezentuje się niezwykle przekonująco (choć mamy nadzieję, że książka nie stanie się rzeczywistością). Czytając odnosimy jednak wrażenie, że wynalezienie szczepionki na nieśmiertelność to raczej przekleństwo niż błogosławieństwo. To – paradoksalnie – gwóźdź do trumny dla wszystkich mieszkańców naszej planety. To raczej bomba z opóźnionym zapłonem. Nawet, jeśli człowiek, niczym Bóg, zdołałby sam decydować o życiu i śmierci, ostatecznie może stracić nad tym panowanie.
![]()
"Metro 2033" i "Metro 2034" to dwie książki, z których w Polsce najbardziej znany jest Dmitry Glukhovsky. Nie bez powodu piszemy o jego nowej powieści na łamach gram.pl, bowiem na podstawie wcześniejszych dzieł rosyjskiego autora studio 4A Games przygotowało dwie gry komputerowe, które zostały bardzo ciepło przyjęte przez graczy i zebrały wysokie noty w recenzjach. Choć na razie nie ma planów przeniesienia "FUTU.RE" do wirtualnej rzeczywistości, nic nie stoi na przeszkodzie, by zastanowić się, czy warto w ogóle podejmować się stworzenia gry na jej podstawie.
![]()
"FUTU.RE" jest specyficzne, obszerne, intrygujące, oryginalne i niepokojące. To powieść, którą czytelnicy będą odbierać na rozmaite sposoby. Będzie ona tematem do rozmów, refleksji i wyciągania wniosków. Nie będzie natomiast przedmiotem debat pod tematem "czy warto ją przeczytać". Tutaj odpowiedź może być tylko jedna. To pozycja obowiązkowa w bibliotece każdego, kto uwielbia powieści z akcją osadzoną w przyszłości i szuka literatury na wysokim poziomie, a jednocześnie nie zamierza po raz kolejny czytać tego samego w nieco innej oprawie. Zapomnijcie o postapokalipsie czy zombie. To zupełnie inny wymiar historii, którą trzeba poznać.
![]()