Po raz pierwszy na gram.pl recenzujemy przygodówkę od Artifex Mundi w wersji przenośnej. Jak wypada Enigmatis: Mgły Ravenwood na urządzeniach z Androidem?
Po raz pierwszy na gram.pl recenzujemy przygodówkę od Artifex Mundi w wersji przenośnej. Jak wypada Enigmatis: Mgły Ravenwood na urządzeniach z Androidem?
Jak nietrudno się domyślić, nadrzędnym zadaniem protagonistki w Enigmatis: Mgły Ravenwood, jest odnalezienie zaginionej kobiety i mężczyzny oraz zapewnienie ich dziecku bezpieczeństwa. Odkrywając kolejne lokacje w parku Ravenwood natrafi na charyzmatyczne postacie, wśród których nie zabraknie zagubionej bileterki z zanikami pamięci oraz tajemniczego mężczyzny, uwięzionego za ścianą. Z czasem rzucą oni nieco więcej światła na wydarzenia, do których doszło w okolicy, dzięki czemu dowie się, co musi zrobić, by wszystko zakończyło się szczęśliwie.
![]()
Rozgrywka w Enigmatis: Mgły Ravenwood przebiega raczej w standardowy sposób, choć pod koniec zabawy sprawy nabierają nieoczekiwanego przebiegu i bohaterka musi wspomagać się pomocą wyżej wspomnianej dziewczynki, co w ciekawy sposób urozmaica grę. Przez większość czasu po prostu eksplorujemy kolejne lokacje i zbieramy przedmioty, które możemy ze sobą łączyć i używać ich w innych miejscach, by odblokowywać przejścia lub łamigłówki. Poza standardowymi zagadkami o zróżnicowanym poziomie skomplikowania, mamy tutaj również plansze z ukrytymi obiektami, w których trzeba wskazać odpowiednie przedmioty znajdującej się na ekranie. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku, mamy do czynienia z mistrzowską robotą. Przedmioty poukrywane są naprawdę sprytnie, czasem mocno trzeba się namęczyć, by je odnaleźć, za zagadki są wyjątkowo przemyślane i ich rozwiązywanie sprawia mnóstwo frajdy.
![]()
Enigmatis: Mgły Ravenwood to produkcja skierowana przede wszystkim do graczy okazjonalnych. Tak samo, jak w innych grach studia Artifex Mundi, do dyspozycji oddano trzy poziomy trudności. To właśnie z myślą o tzw. casualach przygotowano opcję skorzystania z systemu podpowiedzi, które na najniższym poziomie trudności ładują się niezwykle szybko. Niedoświadczeni użytkownicy mają także możliwość pominięcia zagadek logicznych, więc nie muszą się obawiać, że utkną na skomplikowanej łamigłówce. Najwyższy poziom trudności adresowany jest oczywiście do bardziej wprawionych graczy, którzy mimo wszystko nie powinni mieć problemu z ukończeniem gry.
![]()
Oprawa graficzna w Enigmatis: Mgły Ravenwood pod względem jakości wykonania nie ustępuje poprzednim dziełom Artifex Mundi. Zabrzańskie studio to mistrzowie w kreowaniu niezwykle klimatycznych i pięknie wykonanych lokacji, które możecie zobaczyć na dołączonych screenshotach. Warto dodać, że testowana przeze mnie wersja na urządzenia przenośne (konkretniej smartfony i tablety z Androidem) wygląda równie dobrze, co edycja pecetowa. Niczego złego nie można napisać o ścieżce dźwiękowej, która ponownie idealnie pasuje do tego, co aktualnie widzimy na ekranie. Zastrzeżenia może jednak budzić - przynajmniej momentami - sztuczna gra aktorska osób, które podłożyły głos pod postacie występujące w grze.
![]()
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!