Marzenia często bywają nierealne, ale na szczęście marzyć nikt nam nie zabroni - ot, choćby o takich rzeczach, jak gry, które swą obecnością na E3 2014 rozgrzałyby wiele głów i serc.
10 gier, które marzymy ujrzeć na E3 2014
Half-Life 3
Wyliczanki nie moglibyśmy zacząć od innego tytułu niż od owianego już legendą Half-Life'a 3. Niestety legendę tę tworzą przede wszystkim spekulacje, samo zaś Valve w tej materii milczy, zbywając również te nieoficjalne doniesienia. Ostatnim razem stężenie plotek na metr kwadratowy wzrosło dwa i pół roku temu, gdy najpierw w koszulce z logo HL3 widziano rzekomo pracownika Valve, a niedługo później w sieci pojawiła się sugestywna strona. Wszelkie te poszlaki nie pociągnęły jednak za sobą niczego konkretnego i, choć po drodze gdzieś między wierszami Gabe Newell potwierdził, że prace nad grą wystartowały, nadal nie wiemy o niej nic. Teraz plotki o wyczekiwanej kontynuacji przygód Gordona Freemana wracają, a to za pośrednictwem twórcy Counter-Strike'a, Mihna Le, który potwierdza istnienie HL3. Warto jednak pamiętać o deklaracji Cheta Faliszka, który jeszcze w 2012 roku zapowiadał: - Kiedy ogłosimy Half-Life'a 3, to nie zrobimy tego za pośrednictwem jakiejś koszulki czy forum, albo niezrozumiałej gierki internetowej. Zrobimy to na swój sposób. Jedno jest pewne: Valve wywołałoby trzęsienie ziemi udowadniając na tegorocznym E3, że potrafi liczyć do trzech...
GTA V na PC
To marzenie tyczy się co prawda znacznie węższej grupy graczy, ale jest ona w tym pragnieniu równie żarliwa. Internetowa petycja z prośbą do Rockstara o udostępnienie GTA V na PC zebrała ponad 720 tys. głosów poparcia, co jak na tego typu przedsięwzięcie jest wynikiem wysoce nieprzeciętnym. Trudno się jednak dziwić, wszak to najwyżej oceniona gra ubiegłego roku (w portalu Metacritic średnia wynosi 97/100), laureat wielu plebiscytów i tytuł, który do tego stopnia rozpala wyobraźnię, że zmiażdżył wszelkie wcześniejsze branżowe rekordy sprzedaży i tempa, z jakim zarobił dla wydawcy miliard dolarów. O GTA V na PC (podobnie jak o wersjach na konsole nowej generacji) plotkowało się wiele, czemu nawet poświęciliśmy osobną publikację, ale Rockstar najwyraźniej czerpał nauki od władz Valve w nabieraniu wody w usta. W kontekście zbliżającego się E3 należałoby więc zadać sakramentalne pytanie: jak nie teraz, to kiedy?
Mass Effect 4
Pozostajemy przy czołowych markach przemysłu interaktywnej rozrywki. BioWare od wielu miesięcy nie robi żadnej tajemnicy z tego, że pracuje nad kolejną częścią Mass Effect, która nie będzie jednak skupiać się na Shepardzie i wydarzeniach przedstawionych w dotychczas udostępnionej trylogii, ale zabierze graczy w zupełnie inne zakątki galaktyki. Jeden z przedstawicieli studia wypalił niedawno, że prace znajdują się gdzieś w środkowej fazie. Do premiery, biorąc pod uwagę fakt, ze produkcja ruszyła półtora roku temu, mogłoby w najbardziej optymistycznym założeniu dojść nawet jesienią przyszłego roku, ale biorąc pod uwagę domniemaną chęć dopracowania wielkiego prawdopodobnie tytułu należy to przyjąć za wariant mało prawdopodobny. Tym niemniej na tym etapie BioWare mógłby pokazać choć skrawek przyrządzanego przez siebie dzieła. EA ma na E3 zapowiedzieć sześć nowych tytułów. Ach, gdyby tak w tym gronie znalazło się miejsce dla Mass Effect 4...
Dishonored 2
Wielki powrót Harveya Smitha, jaki po sześciu latach nieobecności jego nowych projektów dokonał się w 2012 roku za sprawą Dishonored, przypomniał graczom o jego nietuzinkowym kunszcie. Wraz z Raphaelem Colantonio i resztą utalentowanej ekipy Arkane Studios zaserwował jedną z najlepszych gier roku, ukazując niezwykłe losy wrobionego w zabójstwo cesarzowej Corvo Atano. Pełna zwrotów fabuła i pomysłowy gameplay, który - okraszony interesującymi zdolnościami nadprzyorodzonymi głównego bohatera - pozostawiał graczom dużą dowolność w stylu gry, okazały się receptą na sukces. Od premiery Dishonored minęło ponad półtora roku, wydaje się zatem, że nadszedł właściwy czas, by Arkane pochwaliło się swym nowym dziełem. W kuluarach mówi się, że to druga część Dishonored, ale gracze z pewnością nie pogardziliby nawet niezwiązaną z tym tytułem produkcją, o ile stałaby na równie wysokim poziomie. Wiemy, że Bethesda na E3 nie odpali swej największej rakiety, jaką byłaby z pewnością zapowiedź nowego Fallouta (a może to tylko gra pozorów?). Warto by więc było posiłkować się twórczością należącego do niej studia, które także potrafi tworzyć wielkie rzeczy, oj, potrafi.
Nowy Deus Ex
Mamy już po jednym megahicie od EA, Valve, Take-Two i Bethesdy, czas więc na torpedę z katalogu kolejnego wydawcy, czyli Square Enix. Azjaci mają w swoim katalogu jedną pozycję, która w sercach wielu graczy zajmuje szczególne miejsce. Mowa oczywiście o Deus Ex, prawdziwej legendzie gatunku action RPG, którą niedawno, za sprawą Buntu ludzkości, do życia przywróciła ekipa Eidos Montreal. Kanadyjskie studio, podobnie zresztą jak BioWare z nowym Mass Effectem, nie robi tajemnicy z tego, że pracuje nad kolejną częścią serii, powstającą w ramach większego projektu znanego jako Deus Ex Universe. Square Enix również poczyniło już zresztą w tym względzie pewne kroki, rejestrując markę Mankind Divided. Nie zostało co prawda powiedziane wprost, że tytuł ten odnosi się do nowego Deusa, ale zarówno jego wymowa, jak i fakt, że przypisano do niego studio Eidos Montreal, wyraźnie to sugeruje. Pozostaje jednak pytanie, czy nie jest za wcześnie, by obnażać się z tym projektem przed szeroką publicznością. Ekipa z Montrealu znana jest wszak z tego, że swoje tytuły dopieszcza latami. Na szczęście efekt zwykle jest piorunujący i w kontekście nowego Deus Ex liczymy przede wszystkim na to.
Beyond Good & Evil 2
Beyond Good & Evil 2 to stały bywalec naszych zestawień, w których uwzględniamy bądź to wielkich nieobecnych targów E3, bądź też najbardziej obiecujące tytuły, o których słuch niestety zaginął. Dobrze by więc było, gdyby Ubisoft przełamał ten impas i zaprezentował dzieło Michela Ancela i oddziału mieszczącego się we francuskim mieście Montpellier właśnie na zbliżającej się imprezie. Nadzieje na pokaz gry rozbudzono już przed ubiegłoroczną edycją targów, ale wówczas nadzieje okazały się płonne. W tym roku przed E3 o BG&E 2 nie mówi się praktycznie w ogóle, jednak Ubisoft na swoich konferencjach zaskakiwał już nie raz. Sprawę komplikuje jednak fakt, że studio mające się zajmować pracami nad tym tytułem na warsztat wzięło sobie ogłoszoną niedawno grę Valiant Hearts: The Great War. Czyżby zatem po raz kolejny fani Beyond Good & Evil musieli obejść się smakiem? Na pocieszenie przypomnijmy słowa Michela Ancela z lipca 2013, które być może wleją w serca graczy choć odrobinę nadziei: - Wiele rzeczy już wykonaliśmy. Teraz musimy je poskładać i stworzyć grę. Jeśli będzie o czym mówić, to raczej w przyszłym roku. Wielu ludziom w Ubisofcie zależy na powstaniu tej gry, szczerze. Musimy ją zrobić w odpowiednim momencie, wcześniej ten projekt był po prostu zbyt ambitny. Teraz mamy odpowiedni zespół i dysponujemy odpowiednimi narzędziami. To odpowiedni czas, by zrobić tę grę. Do dzieła zatem!
GramTV przedstawia:
Mafia III
Między premierą pierwszej i drugiej części Mafii minęło osiem lat. W tej branży to szmat czasu. W studiu 2K Czech najwyraźniej płynie on jednak wolniej, bowiem w sierpniu miną już cztery lata od debiutu Mafii II. Deklaracja o powstaniu trzeciej części padła zresztą niedużo wcześniej, w grudniu 2010. Od tego czasu niewiele się jednak w tej kwestii wydarzyło, a gdy już coś się działo, to były to wieści głównie niepokojące. Zacząć wypada od tego, że z zespołu znanego wcześniej jako Illusion Softworks odeszła część pracowników, z Danielem Vavrą na czele (obecnie pracują oni nad Kingdom Come: Deliverance). Na początku tego roku pojawiły się z kolei wieści o dalszej reorganizacji 2K Czech i przeniesieniu części obowiązków do należącego do Take-Two studia w amerykańskim mieście Novato. W marcu ogłoszono z kolei castng, przedstawiając sylwetki kilku postaci, w które będą musieli się wcielić aktorzy. Wyglądały one na charakterystykę bohaterów jak ulał pasujących do Mafii III. A to znak, że prace posuwają się jednak do przodu. Czy na tyle, by grę ogłosić na tegorocznym E3?
Project Beast
Jeżeli japońska gra okrzyknięta zostaje przez krytyków z Zachodu produkcją doskonałą - zwłaszcza, jeżeli nie są to głosy odosobnione - wiedz, że coś się dzieje. Taki zaszczyt spotkał From Software, które dało światu cieszące się właśnie taką estymą obie części Dark Souls, a wcześniej również bardzo ciepło wspominane Demon's Souls. Spekuluje się, że studio przejęte niedawno przez japońską firmę Kadokawa Shoten pracuje wespół z Sony Japan Studio nad grą o roboczym tytule Project Beast. Do sieci wyciekły pierwsze obrazki z tej produkcji, wyglądające na zrzuty ze zwiastuna promującego grę. Jeżeli rzeczywiście taki materiał jest przygotowany i czeka za kulisami na pojawienie się w świetle reflektorów, to nie będzie lepszej okazji by go zaprezentować niż konferencja Sony poprzedzająca targi E3. Nie ulega wątpliwości, że ogłoszeniem nowej gry From Software na wyłączność PS4 japoński gigant zyskałby spory atut w wojnie next-genów. Zwłaszcza, że ciepłe wspomnienia z rozgrywki w Dark Souls II są jeszcze świeże.
Red Dead Redemption na PC i nowa odsłona serii
Nie licząc GTA V, Red Dead Redemption jest najbardziej pożądaną przez pecetowców produkcją Rockstara, której do tej pory nie otrzymali. Western z Johnem Marstonem nie poszedł w ślady L.A. Noire czy wcześniejszych odsłon Grand Theft Auto i przy akompaniamencie powszechnego rozczarowania jako jedna z najwyżej ocenionych gier w historii (95/100) nie zagościł na blaszakach. Niedawno pojawiły się jednak doniesienia sugerujące, że ten stan rzeczy może się zmienić. Mało tego, Take-Two obiecało wydać nową grę Rockstara do końca bieżącego roku fiskalnego (czyli do 31 marca 2015), a w kuluarach nie brakuje głosów, że chodzi właśnie o nową odsłonę Red Dead. Atmosfera w obozie Rockstara zatem gęstnieje i po latach nieobecności na E3 w tym roku dla odmiany bracia Houserowie i spółka mogliby wreszcie szturmem wziąć amerykańskie targi.
Just Cause 3
Just Cause 3 to kolejna gra pt. "Wszyscy wiedzą, że istnieje, chociaż nikt jej nie ogłosił". Dynamiczna, czupurna produkcja z otwartym światem od Avalanche Studios z pewnością zyskałaby świeży blask na konsolach nowej generacji, dlatego z tym większymi nadziejami fani serii wyczekują ogłoszenia "trójki", spodziewając się przy tym, że zapowiedź ta wprawi ich w stupor podobny do tego, jaki przed rokiem wywołała prezentacja Mad Maksa 3. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że ekipa Christofera Sundberga musi dzielić swoją siłę roboczą między JC 3, a właśnie ogłoszonym przed rokiem Mad Maksem 3, którego premierę swoją drogą zmuszona była przesunąć na przyszły rok. Ostatnio sam szef Avalanche zdradził się jednak z tym, że prace nad trzecią częścią najpopularniejszej serii studia mają dobiec końca za nieco ponad rok, więc najbliższe targi E3 wydają się wyśmienitą okazją do tego, by tak zaawansowany projekt przedstawić branży i fanom.
Ławka rezerwowych z polskim akcentem
W powyższym zestawieniu znalazły się przede wszystkim tytuły oficjalnie nieogłoszone, albo powstające w sposób jawny, ale niezaprezentowane przy użyciu jakichkolwiek materiałów audiowizualnych. Jest jednak również wcale niemała grupa gier, które z lepszym bądź gorszym skutkiem powstają już od długiego czasu, ale mozół w ich przypadku został podniesiony nie tyle do kwadratu, co do sześcianu. W tym gronie znajdują się takie pozycje, jak Doom 4, Rainbow 6: Patriots, The Last Guardian czy Homefront 2. Niewątpliwie duże zainteresowanie wzbudziłyby także prezentacje Sleeping Dogs: Triad Wars, Gran Turismo 7, które przecież zostało wstępnie zaanonsowane na ten rok (i to dwukrotnie!) czy StarCraft II: Legacy of the Void. Ogromnie miłą niespodziankę polskim (i nie tylko) graczom sprawiłby CD Projekt RED zabierając do Los Angeles Cyberpunk 2077, ale to raczej - z uwagi na skupienie się na Wiedźminie 3 - ta sama półka fantastyki co wspomniany na samym początku Half-Life 3.
Jak zatem widać, bez trudu można by było skonstruować i drugą dziesiątkę gier, których ogłoszenie i prezentacja marzy nam się na tegorocznym E3. Sami zapewne również macie własne typy, których w naszym zestawieniu zabrakło. Dzielcie się nimi śmiało w komentarzach. Tymczasem przypominamy, że targi ruszają 10 czerwca i potrwają trzy dni. Poprzedzą je konferencje Microsoftu, Electronic Arts, Ubisoftu i Sony. Za tydzień opublikujemy zapowiedź E3 2014.
Komentarze
49
Zaloguj się
Krzysiek_Ogrodnik
Gramowicz
29/05/2014 10:59
Usunięty
Usunięty
27/05/2014 22:47
Myszasty
Redaktor Naczelny
27/05/2014 18:17
Trwa Wczytywanie
