Choć w kinach nie ma już tak emocjonujących premier jak w lecie, to pod względem filmowych plotek jesień jest równie gorąca jak tamta pora roku. Szykujcie popcorn - jest co czytać i co oglądać!
Choć w kinach nie ma już tak emocjonujących premier jak w lecie, to pod względem filmowych plotek jesień jest równie gorąca jak tamta pora roku. Szykujcie popcorn - jest co czytać i co oglądać!
![]()
Wszyscy mieli już dość, tylko nie producenci. Efekt? Trwają przymiarki do Piły VIII (sic!). Nie wiadomo jednak czy najnowsza odsłona serii nie okaże się remakiem/rebootem, ponieważ - według pierwszych zapewnień - osoby odpowiedzialne za ten projekt chcą tchnąć w serię powiew świeżości.
Powraca pomysł na realizację filmowej adaptacji gry Kane & Lynch. Jednakże bez Bruce'a Willisa i Jamiego Foxxa. W dwóch zabijaków mają wcielić się teraz Gerard Butler (300, Olimp w ogniu) i sam Vin "Riddick" Diesel. Ten pierwszy miałby zagrać Adama "Kane'a" Marcusa, z kolei w psychola Lyncha wcieliłby się człowiek, bez którego współczesne kino akcji nie byłoby takie samo. Co ciekawe, za kamerą stanie F. Gary Grey, reżyser Włoskiej roboty i Prawa zemsty.
Fani dzieł Stephena Kinga mają nowy powód do radości. Hollywood przymierza się do realizacji filmowej wersji jego książki zatytułowanej Komórka. Co najlepsze, jej autorzy w rolach głównych widzą Johna Cusacka i Samuela L. Jacksona, który to duet już po raz drugi spotkałby się na planie adaptacji prozy Kinga. Przypomnę, że wcześniej panowie zagrali w produkcji 1408.
![]()
Tym, którym Niezniszczalni nie dostarczyli odpowiedniej dawki nostalgii doprawionej ogromną dawką testosteronu polecam śledzenie informacji o dopiero co zapowiedzianym filmie Los Muertos. Zagrają w nim Danny "Maczeta" Trejo i Dolph Lundgren. Panowie, ikony kina akcji, zagrają w nim płatnych zabójców, którzy otrzymują zlecenie wyeliminowania. siebie nawzajem. Spodziewajcie się bardziej krwawej wersji Pani i Pana Smith, na którą nie będziecie chcieli wybrać się ze swoimi dziewczynami.
Co z trzecim (a tak naprawdę trzynastym) pełnometrażowym Star Trekiem? Od kilku miesięcy doskonale wiemy, że J.J. Abrams ze względu na zaangażowanie w kręcenie nowych Gwiezdnych wojen nie znajdzie dla niego czasu. Studio Paramount jest zmuszone do znalezienia zastępstwa. Według pierwszych doniesień reżyserem jubileuszowego, bo mającego się ukazać w 50. urodziny serii, obrazu ma zostać Joe Cornish, autor Ataku na dzielnicę.
Pamiętacie jak w poprzednim tygodniu wspominałem, że powstaje Armia ciemności 2? To nie jedyny projekt z tego uniwersum, który zobaczymy na wielkich ekranach. Jak zapowiedział reżyser remake'a Evil Dead (no... nie do końca remake'a), Fede Alvarez, sequel wspomnianej produkcji jest już w fazie koncepcyjnej, choć pierwszeństwo ma nowa Armia Ciemności.
![]()
O ile to przedsięwzięcie jest bezpieczne, tak drugie może okazać się prawdziwą bombą albo kompletnym niewypałem. Mowa o serialowej wersji 12 małp Terry'ego Gilliama. Stacja SyFy znalazła już odtwórców głównych ról. Niezapomnianego Bruce'a Willisa zastąpi Aaron Stanford (nowa Nikita), a partnerować mu będzie Amanda Schull. O ile sam scenariusz pamiętnego obrazu stanowi świetną bazę dla dłuższej serii telewizyjnej, tak pozostałe czynniki każą mi hamować optymizm.
Jakiś czas temu informowałem, że w planach jest także serial Gotham o młodym poruczniku Jimie Gordonie, którego znają wszyscy wielbiciele przygód Batmana. Okazuje się, że to nie koniec ekspansji bohaterów uniwersum DC na małe ekrany.
Do wyświetlanego już Arrow i zapowiedzianego Flasha dołączą najprawdopodobniej serie Hourman (mało znany w Polsce superbohater, który widzi zdarzenia z przyszłości), Constantine (pamiętacie film z Keanu Reevesem?) i Amazon, w którym zobaczymy początki Wonder Woman. Z racji tego, że prawa do seriali nabyły różne stacje telewizyjne nie wiadomo czy ich akcja będzie rozgrywać się we wspólnym świecie. Nie pytajcie też o ewentualne związki z nadchodzącym Batman vs. Superman.
![]()
Olimp w ogniu odniósł tak spory sukces, że powstanie jego sequel. W kontynuacji, w której zobaczymy wszystkie gwiazdy oryginału, czyli Gerarda Butlera, Aarona Eckharta, Morgana Freemana i Angelę Basset. Tym razem w ogniu stanie Londyn.
Na sam koniec wielka gratka dla fanów Marvela. Otóż szykowana jest nowa krótkometrażówka rozgrywająca się w filmowym uniwersum zamieszkanym przez Thora, Hulka, Iron Mana i Kapitana Amerykę. W projekt zaangażowany jest Ben Kingsley - "Mandaryn" (celowy cudzysłów) z Iron Mana 3. Całość ma opowiadać o reakcji... prawdziwego Mandaryna na wydarzenia ukazane w rzeczonym filmie! Fani tego czarnego charakteru już powinni zacierać ręce. Niestety, wciąż nie wiadomo kiedy dojdzie do jej realizacji.
To jeszcze nie koniec, gdyż w klimatach tego kontynentu jest także pierwszy zwiastun filmowego Heavenly Sword - animacji na podstawie gry od Ninja Theory. Mając to wszystko za sobą zapraszam na finał w centrum światowej finasjery, gdzie przewodnikiem będzie Leonardo DiCaprio, czyli The Wolf of Wall Street.
A na dokładkę - świetna zajawka The LEGO Movie - jedynego filmu, gdzie na jednym ekranie zobaczymy Batmana, Supermena oraz... Żółwie Ninja!