Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Patryk Purczyński
2013/01/21 11:20

Nie ma chyba wątpliwości, że jesteśmy u schyłku obecnej generacji konsol stacjonarnych. Niektóre hity mogą nie zdążyć zadebiutować nim na rynku pojawią się następcy Xboksa 360 i PlayStation 3.

Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Prace nad niektórymi grami przedłużają się wręcz niemiłosiernie - do tego stopnia, że na myśl nasuwa się jeden wniosek: zadebiutują już na nowych konsolach. W grupie tej znaleźć można kilkanaście naprawdę mocnych tytułów, które nie powinny mieć problemu ze znalezieniem sporego grona odbiorców. Co to za gry? Przekonajcie się sami.

Doom 4

Doom 4, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Zacząć wypada od gry, która tak naprawdę posłużyła za inspirację do dokonania niniejszego przeglądu. W ostatnim czasie pojawiły się bowiem doniesienia, że id Software przenosi jeden ze swoich projektów na nową generację konsol. Podejrzenia od razu padły właśnie na Dooma 4. Czwarta część słynnej serii mrocznych FPS-ów została zapowiedziana w maju 2008 roku, zatem wydawało się, że - nawet biorąc pod uwagę tempo pracy Johna Carmacka i spółki - spokojnie zdąży zadebiutować, nim w ogóle następcy Xboksa 360 i PlayStation 3 zostaną ogłoszeni. Teraz nie jest nawet pewne, czy wygra z nimi wyścig, którego metę stanowią półki sklepowe. O to, czy gra w ogóle powstanie, martwić się już raczej nie musimy (wcześniej plotkowano, że prace zostały wstrzymane do odwołania) - projekty id Software powstają co prawda w żółwim tempie, ale powstają.

Thief IV

Thief IV, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Co jakiś czas słyszymy, że prace nad Thiefem IV idą pełną parą. Problem w tym, że nowych wieści na temat samej gry jest jak na lekarstwo, a gdy już się pojawiają, to nierzadko mają charakter nieoficjalny. Co ciekawe, Eidos Montreal nigdy nie przedstawił platform docelowych swej najnowszej produkcji. Pojawienie się czwartej już odsłony perypetii Gerretta na kolejnej generacji konsol nie będzie więc specjalnym zaskoczeniem. Podobnie jak w przypadku Dooma 4, także o Thiefie IV w kontekście next-genów już się rozpisywano. Stephane D'Astous w czerwcu deklarował, że być może pod koniec roku studio będzie wreszcie w stanie podzielić się konkretami na temat gry. Być może postanowiono wstrzymać się z tym do ogłoszenia nowych platform...

Homefront 2

Kaos Studios (twórcy pierwszej części Homefronta) co prawda już nie istnieje, ale idea stworzenia kontynuacji jest nadal żywa. Wszystko dzięki znanej z serii Crysis ekipie Crytek, której THQ powierzyło prace nad "dwójką". Choć wydawca ogłosił bankructwo, jesteśmy zapewniani, że grom z jego katalogu nic nie grozi. To dobra informacja dla osób, które czekają na Homefront 2. Podkomendni Cevata Yerliego na razie nie są skorzy do ujawniania jakichkolwiek informacji na temat swojego projektu. Im dłużej wszelkie szczegóły są trzymane w tajemnicy, tym zwiększa się prawdopodobieństwo, że to właśnie nieogłoszone jeszcze konsole ze stajni Sony i Microsoftu będą platformami docelowymi drugiej części gry o próbie wyzwolenia Stanów Zjednoczonych spod jarzma komunistycznej Korei.

Ryse

Skoro już jesteśmy przy studiu Crytek, nie sposób nie wspomnieć o innym projekcie tego studia - Ryse. Tytuł już nieco zapomniany, bo odkąd został zapowiedziany podczas E3 2011 jako exclusive dla Xboksa 360, słuch o nim zaginął. W zeszłym roku otrzymaliśmy tylko zapewnienia, że gra nadal powstaje, ale ukaże się najwcześniej w połowie roku 2013. Były jeszcze plotki, że Ryse być może otrzyma tryb multiplayer. To akurat prawdopodobne, bo współcześnie coraz więcej pozycji ukazuje się z modułem zabawy wieloosobowej. Choć Microsoft zapewniał, że gra jest przeznaczona właśnie na X360, a do tego może być obsługiwana przez Kinecta, dziś wydaje się, że może jednak przeprowadzi się na następną wersję konsoli giganta z Redmond.

Agent

Agent, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Nie tylko Xbox 360 ma swoje produkcje na wyłączność, które być może będą musiały poczekać na nastanie następnej generacji. W obozie konkurenta z dalekiej Japonii jednym (o drugim nieco później) z takich tytułów jest Agent. Niektórzy pewnie już stracili wiarę w to, że kiedykolwiek przyjdzie im zagrać w pierwsze w historii dzieło Rockstara przeznaczone tylko na PlayStation 3. I trudno im się dziwić, bo o tym, że twórcy GTA pracują nad pewnym tajemniczym exclusive'em na konsolę Sony (nie od razu było wiadomo, że chodzi właśnie o Agenta), wiadomo od... 2007 roku. Jeśli projekt ten ma ujrzeć światło dnia, to najpewniej dopiero na PS 4.

Beyond Good & Evil 2

Beyond Good & Evil 2, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

W przypadku żadnej innej gry z niniejszego zestawienia nie możemy z takim przekonaniem stwierdzić, że powstaje na następców PS3 i Xboksa 360. Początkowo sądzono, że Beyond Good & Evil 2 trafi jeszcze na obecną generację - i trudno się dziwić, wszak gra została oficjalnie ogłoszona w 2008 roku, czyli nawet nie pół dekady po premierach platform Sony i Microsoftu. Drugiej części gry do dziś się jednak nie doczekaliśmy, a po drodze Michel Ancel zdążył zasugerować, że obecnie dostępny sprzęt nie jest w stanie podźwignąć tak zaawansowanej technologicznie produkcji. Wniosek nasuwa się sam: BG&E 2 zmierza na następną generację konsol. Kto wie, czy długie lata oczekiwań na jego premierę nie posłużą mu w zdobyciu liczniejszego grona graczy. Fanów pierwszej części do zakupu "dwójki" przekonywać nie będzie trzeba.

Insane

Insane, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

GramTV przedstawia:

Insane jest jednym z projektów, który mocno ucierpiał na tarapatach finansowych THQ. Gra była już nawet w fazie śmierci klinicznej, ale ordynator Guillermo del Toro zatamował krwawienie i przywrócił jej funkcje życiowe, znajdując dlań nowego producenta. Projekt, choć de facto nic o nim nie wiemy, wydaje się intrygujący - choćby z tego względu, że za jego powstanie odpowiada właśnie słynny reżyser. Insane mogłoby wnieść wiele dobrego do gatunku horrorów, oczywiście o ile del Toro zrealizowałby swoją wizję i plany, według których tytuł ten ma nas przerazić do szpiku kości. Z uwagi na zastój w pracach można spodziewać się, że ewentualne doprowadzenie projektu do szczęśliwego finału, co ma zająć jeszcze kilkanaście miesięcy, będzie oznaczało przeniesienie gry na konsole następnej generacji. Żaden z branżowych molochów nie będzie raczej widział sensu wydawania Insane tylko na Xboksie 360 i PlayStation 3.

Rainbow 6: Patriots

Po średnio udanych Vegas i Vegas 2, Ubisoft postanowił na kilka lat dać sobie odbój z grami z serii Rainbow Six. Najnowszej odsłony, Rainbow 6: Patriots, mamy się rzekomo doczekać już w tym roku - na PC, PS3 i X360. Znając jednak zamiłowanie francuskiej firmy do przekładania terminów premiery, deklaracji tej nie ma co ryć w kamieniu - jeszcze nie teraz. Tym bardziej, że Yves Guillemot w jednym z wywiadów na pytanie o możliwość dotarcia Patriotów na platformy następnej generacji odparł: - Są spore szanse, że tak może się zdarzyć. Jeśli prace nad grą będą przebiegać sprawnie, wątpliwe jest, by ukazała się ona jednocześnie na current- i next-genach. Można mieć wrażenie, że wszystko rozbija się w tym przypadku (i zresztą nie tylko w tym) o to, kiedy na rynku pojawią się następcy Xboksa 360 i PlayStation 3.

Rainbow 6: Patriots, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

XCOM

Swoją zabłąkaną owieczkę ma też Take-Two, które najpierw podpaliło się do pomysłu stworzenia gry akcji w uniwersum XCOM-u, a następnie mogło już tylko obserwować nieudolne podrygi 2K Marin, mające na celu doprowadzenie projektu do stanu używalności. T2 jak mało który wydawca dba o jakość i trudno sobie wyobrazić, by dawał zielone światło na wypuszczenie niedorobionej produkcji. Tym niemniej, pieniędzy w projekt też nie będzie pakował w nieskończoność. Wydaje się, że XCOM przegapił najdogodniejszy dla siebie moment na debiut na obecnej generacji konsol. A skoro nie słychać o wyraźnych postępach w pracach nad tym tytułem, to można dojść do wniosku, że jedynym dla niego ratunkiem jest pojawienie się na kolejnych wersjach Xboksa i PlayStation.

XCOM, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

The Last Guardian

Sony z uporem maniaka powtarza, że The Last Guardian jest grą robioną na potrzeby PlayStation 3. Musi to robić, bo studio Team ICO zmaga się z ogromnymi problemami technicznymi, w wyniku których na premierę gry nie możemy się doczekać już od 3,5 roku. Po kilkukrotnym przesuwaniu orientacyjnego terminu wydania Sony zrezygnowało z ustalenia kolejnego. Obecnie projekt zawisł więc w próżni - i jeśli sytuacja ta będzie się w dalszym ciągu utrzymywać, a sprawy wokół TLG nie nabiorą odpowiedniego tempa, to PlayStation 3 zostanie zastąpione przez nowszą wersję, a gry nadal nie otrzymamy. Znając japońskiego wydawcę można się oczywiście spodziewać, że nawet po pojawieniu się nowej konsoli The Last Guardian może ukazać się jako exclusive PS3, ale nietrudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym tytuł ten ląduje na następnej generacji.

The Last Guardian, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Prey 2

Blisko rok temu przyszłość Prey 2 stanęła pod znakiem zapytania. Od tego czasu ów znak rośnie w tempie jednostajnie przyspieszonym - nic się bowiem w sprawie produkcji Human Head Studios nie wyjaśniło. Pomijając już przyczyny doprowadzenia do takiego stanu (jedna strona twierdzi, że jakość gry jest niezadowalająca, druga, że chodzi o niezadowalające gaże), trudno oczekiwać, że sprawy nagle wrócą na właściwe tory i Bethesda na E3 ogłosi październikową lub listopadową datę premiery Prey 2. O ile rzeczywiście nie uda się rychło wyjść z impasu, projekt albo na dobre zawiśnie w próżni, albo za jakiś czas prace ruszą na nowo, być może od początku i być może z udziałem innych ludzi. Ale wtedy platformami docelowymi nie będą już PS3 i X360, tylko ich następcy.

Prey 2, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Furious 4

Historia Furious 4 jest przedziwna. Gra miała pierwotnie robić za czwartą (jak sugeruje cyferka w tytule) odsłonę Brothers in Arms. Ostatecznie jednak, pod wpływem burzliwych protestów fanów, którzy nie zgadzali się na brutalne zerwanie z kanonami serii, postanowiono, że będzie to samodzielny produkt, któremu w tytule uchowa się jedynie drugi człon. Odkąd podano tę informację do wiadomości, nic nowego o samej grze się nie dowiedzieliśmy. I trudno się temu dziwić, wszak Gearbox Software był zaprzątnięty pracami nad Aliens: Colonial Marines i dodatkową zawartością do Borderlands 2. Teraz, kiedy Randy Pitchford i spółka mają już więcej luźnej mocy przerobowej, prace nad Furious 4 powinny ruszyć z kopyta. Pytanie tylko, czy galopem pomkną ku platformom pierwotnie ogłoszonym (PC, PS3 i X360), czy dostojnym cwałem zmierzać będą już ku następnej generacji.

Furious 4, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Killing Day

Sleeping Dogs zostało wyciągnięte ze śmietnika przez Square Enix, a United Front Games zrobiło z niego jedną z lepszych pozycji 2012 roku. Kto wie, czy tego wyczynu nie powtórzy Ubisoft z Killing Day. W obu przypadkach są jednak pewne różnice, które powodują, że przypadek tego ostatniego tytułu jest dwa wiadra bardziej kuriozalny. Po pierwsze, sami włodarze francuskiej firmy spisali grę na straty, by po kilku latach (i to jest "po drugie") odgrzebać ją z wysypiska dziejów. Takie przynajmniej krążą plotki, bo wydawca chce zarejestrować nazwę Killing Day w urzędzie patentowym. Na to, by coś się w kwestii tej produkcji ruszyło, czekaliśmy praktycznie całą generację konsol. Gra została bowiem ogłoszona na... E3 2005, wraz z PlayStation 3. Jeśli ostatecznie ujrzy światło dzienne, niemal na pewno nie dojdzie do tego na obecnie dostępnej konsoli Sony, a przynajmniej nie tylko na niej, ale także jej następczyni.

Killing Day, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Prince of Persia

Zestawienie zamyka jeszcze jedna gra z katalogu Ubisoftu, która na razie oficjalnego ogłoszenia się nie doczekała. Kilka miesięcy temu dostaliśmy jednak dość wyraźne dowody na to, że coś jest na rzeczy z serią Prince of Persia. Książę podbił wiele serc, ale po raz ostatni gracze mieli okazję się z nim spotkać przed trzema laty, i w dodatku Zapomniane Piaski nieco odstawały jakością od swoich poprzedniczek. Triumfalny powrót PoP-a jest więc pożądany, a nie ma chyba lepszego momentu na ponowne wkroczenie na wielką scenę niż początek nowej generacji konsol.

Prince of Persia, Zaginieni w akcji - gry, które zobaczymy dopiero na nowej generacji

Komentarze
32
Usunięty
Usunięty
24/01/2013 00:35

> > No HL3 nie ma ale jest zapowiedziany.>> I tak wszyscy dalej czekają na kolejny epizod, bo poprzedni z tego co jeszcze pamiętam> w żadnym razie nie wyczerpał wszystkich wątków ;)>Nie będzie Ep3 tylko właśnie będzie HL3.

Usunięty
Usunięty
23/01/2013 11:08

Ja bym dorzucił jeszcze Mafia3, bo jeśli się mówi o tej produkcji to tylko odnośnie przyszłej generacji konsol, a sama gra jest potwierdzona, że istnieje i że jest w produkcji.

Usunięty
Usunięty
23/01/2013 08:29
Dnia 22.01.2013 o 19:43, pibel napisał:

> Wystarczyło by wypuścić wcześniej na PC a dopiero potem na konsole a nie czekać nie wiadomo > ile a p[otem się okaże że silnik graficzny na start będzie ubogi. Gdyby tak zrobili nie byłoby takiej sprzedaży tych gier po wyjściu nowych konsol. Takie jest przynajmniej moje zdanie. :)

ale by pokazali możliwści nowych konsol a tak to będzie kupowanie w ciemno.




Trwa Wczytywanie