![]()
Fallout zawsze miał bardzo wiernych fanów. Ten serial tylko to potwierdza.
Fallout zawsze miał bardzo wiernych fanów. Ten serial tylko to potwierdza.
![]()
Fallout: Nuka Break można obejrzeć w serwisie YouTube
Trzy osoby idą po pustkowiu. Jedna opiera o ramię karabin. Kamera ukazuje ich z oddali, a gdy to obserwujemy, bardzo powoli i bardzo poważnie przemawia narrator. Swój monolog kończy słowami: "nie ma bohaterów, są tylko ci, którzy przetrwali".
Gość trafia w sedno. Po obejrzeniu całego pierwszego sezonu serialu z całą stanowczością mogę potwierdzić, że nie kojarzą mi się z typowymi filmowymi bohaterami. Ani żadnymi innymi, jeśli mam być precyzyjny.
![]()
No, ale w końcu się doczekaliśmy. Dzięki ci, Nuka Break. Za to, że jesteś.
![]()
W jednym z poprzednich odcinków cyklu pisałem o Mortal Kombat Legacy. Tam formuła serialu internetowego na podstawie gry się sprawdziła, ale pamiętajcie, że mieliśmy do czynienia z produkcją, która dostała błogosławieństwo od wydawcy. I pieniądze. Dziś zajmiemy się nieco innym przypadkiem. Fallout: Nuka Break, podobnie jak Mortal Kombat Legacy, stworzone jest na podstawie gry, pocięte na krótkie odcinki i udostępnione w necie. Ale za ten serial odpowiadają fani, którzy wyłożyli własną kasę. Ma to swoje wady i zalety. Moim zdaniem - zalet jest wystarczająco dużo, by serial obejrzeć.
![]()
Co robią na pustkowiach? Mniej więcej to, co robiliśmy w Falloucie. Aż się chce powiedzieć, że wykonują questy. Ich celem jest tytułowa przerwa na Nuka Colę, ale w międzyczasie wdają się w konflikty i strzelaniny. Czeka akcja i intrygi, stopniowo wprowadzani są bohaterowie drugoplanowi.
![]()
Można mieć zastrzeżenia, że twórcy postawili przede wszystkim na humor, a mniej na te bardziej mroczne, posępne klimaty Fallouta, ale to już kwestia osobistych preferencji. W grze nigdy czarnego humoru nie brakowało, a ja lubię się pośmiać, więc jestem na tak. Żarty bywają głupawe, dialogi czerpią dużo z mowy współczesnej i aktualnych powiedzonek, co interesująco kontrastuje z charakterystyczną dla serii scenografią - wypaloną pustynią, na której pełno wraków samochodów. A że jeden z raidersów jest narcyzem, który cieszy się, że ktoś zauważył nowy element jego stroju? Taka konwencja.
![]()
Ale nie można też powiedzieć, żeby było to dzieło zupełnie amatorskie. Do współpracy udało się namówić aktora Douga Jonesa, którego możecie kojarzyć z Labiryntu Fauna czy Hellboya.
![]()
"Fallout: Nuka Break nie jest przedsięwzięciem komercyjnym, to fanowski film stworzony przez fanów Fallouta. Proszę, nie pozywajcie nas. Nie mamy żadnych pieniędzy. Naprawdę, żadnych".
Mam nadzieję, że Bethesda nie naśle na Zacka swoich prawników. W sieci pojawił się już teaser drugiego sezonu. Nie mogę się go doczekać.