Jeśli wciąż czekacie na premierę Combat Wings: The Great Battles of World War II od City Interactive, to pewnikiem pominęliście jedną, bardzo istotną wiadomość. Produkcja ta została bowiem przemianowana na Dogfight 1942, które pojawi się na Xbox Live Arcade już za kilka dni. W późniejszym terminie zostanie wydana także wersja na PlayStation 3 oraz PC. Gra odda do wiele wiernie odwzorowanych samolotów bojowych, a system sterowania nimi ma być niezwykle realistyczny – podczas rozgrywki będziemy musieli wziąć pod uwagę nie tylko prawa fizyki, ale i warunki atmosferyczne. Twórcy Dogfighta 1942 zapowiadają, że – pomimo iż ukaże się on w sieciowej dystrybucji – nie będzie odbiegać jakością od tytułów wydawanych w pudełku i do tego będzie dostępny w atrakcyjnej cenie.
Fani gier przygodowych, a w szczególności cyklu Secret Files, znanego na polskim rynku pod tytułem Tajne Akta, mogą już zacierać ręce. Oto nadchodzi trzecia odsłona tej niezwykle popularnej serii. Jej fanów z pewnością ucieszy to, że ponownie będą mieli okazję pokierować losami swoich ulubionych postaci. Nina i Max tym razem zajmą się rozwiązaniem tajemniczej zagadki liczby Pi oraz innymi sekretami związanymi z matematyką. Czego możemy się natomiast spodziewać po rozgrywce? Absolutnie żadnych rewolucji, w dobrym znaczeniu tego sformułowania. Secret Files 3 będzie bowiem klasyczną przygodówką wykorzystującą interfejs point and click, w której zajmiemy się przeprowadzaniem dialogów z postaciami niezależnymi, eksplorowaniem lokacji, odnajdywaniem przedmiotów i, wreszcie, rozwiązywaniem zagadek logicznych.
Druga część spin-offu właściwej serii Tekken, czyli bijatyki Tekken Tag Tournament, wkrótce ujrzy światło dzienne. Już teraz wiemy, że będziemy mieli do wyboru aż kilkudziesięciu wojowników, a każdy z nich zaoferuje odmienny wachlarz umiejętności oraz specyficzny dla siebie wygląd i strój. Tekken Tag Tournament 2 umożliwi zabawę w standardowych wariantach rozgrywki, taki jak 1 vs 1, Solo vs Tag-team, Pair Play dla czterech graczy (każdy przejmie kontrolę nad jednym bohaterem), ale nie tylko – pojawi się także nowość. Mowa o opcji Fight Lab, gdzie zajmiemy się nie tylko walką, ale i modyfikowaniem ataków i wyglądu Combota, którego otrzymamy po przejściu gry. Walki toczyć się będą na zróżnicowanych arenach rozmieszczonych po całym świecie.
Uprising 44, czyli gra polskiego studia DMD Enterprise, po wielu opóźnieniach daty premiery i dwóch zmianach wydawcy wersji pudełkowej, w końcu pojawi się w sprzedaży, lecz będzie dostępna jedynie w cyfrowej dystrybucji. Czym tak właściwie jest ta produkcja? To połączenie strzelaniny trzecioosobowej (z systemem osłon) ze strategią czasu rzeczywistego. Akcja przenosi nas w realia II wojny światowej, a wydarzenia przedstawione w grze rozgrywają się podczas Powstania Warszawskiego. Dlatego też nic dziwnego, że rodzimy developer zadbał o wierne odwzorowanie tego miasta z tamtego burzliwego okresu. W trybie TPP przejmujemy kontrolę nad jedną postacią, która bierze udział w kolejnych strzelaninach i nie tylko, natomiast w RTS zarządzamy grupą powstańców.
Przed kilkoma miesiącami studio Beamdog, dość niespodziewanie, zapowiedziało Baldur's Gate: Enhanced Edition, czyli odświeżoną wersję kultowego RPG-a, która ukaże się na platformach PC, Mac oraz na iPadzie. Edycja rozszerzona zawierać będzie nie tylko podstawową wersję gry wraz z dodatkiem Opowieści z Wybrzeża Mieczy, lecz także zupełnie nową zawartość, nad którą pracują osoby odpowiedzialne za sukces pierwowzoru. Zaoferuje ona nowe wątki fabularne, nowe zadania, nowe przedmioty i nowych przeciwników. Wszystko to zostanie okraszone oprawą graficzną w jakości High Definition, czyli dostosowaną do współczesnych standardów. Na szczęście dla fanów oryginału, autorzy Enhanced Edition nie mają zamiaru wprowadzać do mechaniki rozgrywki Baldur's Gate żadnych rewolucyjnych zmian, które mogłyby wzbudzić kontrowersje. Cieszy również to, że tytuł ten będzie dostępny w polskiej wersji językowej. Nie wiadomo jednak, czy już w dniu premiery, czy też nieco później.
LittleBigPlanet, czyli seria bijąca rekordy popularności na PlayStation 3, w końcu będzie dostępna także w wersji przenośnej na PlayStation Vita. Wiedzieć jednak należy, że po pierwsze nie znajdziemy w niej (niestety) poziomów z „jedynki” i „dwójki”, lecz jedynie dostęp do narzędzi pozwalających na tworzenie kolejnych etapów i opcję dzielenia się z kostiumami z użytkownikami PS3, a po drugie nie odpowiada za nią Media Molecule, lecz Double Eleven i Tarsier Studios. Nie oznacza to, że LittleBigPlanet na Vitę będzie ubogim krewnym – co to, to nie, wręcz przeciwnie. Gra zapowiada się tak samo dobrze, jak pierwowzór ze stacjonarnej konsoli Sony. Ponadto zaoferuje ona unikatowy system sterowania wykorzystujący możliwość przechylania urządzenia oraz tylny panel dotykowy.
Torchlight II wskoczył do tego artykułu w ostatniej chwili, gdyż Runic Games ujawnił datę premiery swojego nowego hack'n'slasha 31 sierpnia. Faktem jest to, że produkcja ta miała ujrzeć światło dzienne znacznie wcześniej, ale to nie miejsce i czas na narzekania – ważne jest to, że w końcu wiemy, kiedy trafi ona do sklepów. Nowością w „dwójce” będzie niewątpliwie tryb kooperacji („jedynka” pozwalała wyłącznie na zabawę w pojedynkę). Poza tym otrzymamy nowe klasy postaci (łącznie cztery), nowych towarzyszy (zwierzęta), jak również pozornie otwarty świat (w przeciwieństwie do oryginału, gdzie zwiedzaliśmy kolejne poziomy lochów), a także usprawniony system rozwoju postaci i nowe drzewko umiejętności. Co ciekawe, pojawi się także nowa wersja edytora TorchEd, dzięki któremu będziemy mogli tworzyć modyfikacje i nowe poziomy.
Cierpliwość fanów przygodówek, czekających na The Testament of Sherlock Holmes, była wystawiana na próbę wielokrotnie. Produkcja studia Frogwares miała ukazać się już dobrych kilka miesięcy temu, ale jej premiera była sukcesywnie przekładana przez wydawcę, firmę Focus Home Interactive. Wszystko jednak wskazuje na to, że najnowszy termin wydania już nie ulegnie zmianie i gra trafi w końcu do sklepów. Dzięki temu będziemy mieli okazję poznać dość ciekawą sprawę, w której głównym oskarżonym będzie nie kto inny, jak Sherlock Holmes. Akcja przeniesie nas do 1898 roku, do Londynu, gdzie podczas śledztwa słynny detektyw zniszczy wszystkie dowody wskazujące na jego winę i ucieknie z miasta. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero grając w rzeczoną produkcję, ale trzeba przyznać, ze fabuła zapowiada się naprawdę intrygująco.
Borderlands, pomimo wielu wad, oferowało ogromne pokłady grywalności i zapewniało kilkadziesiąt godzin rozgrywki na wysokim poziomie. Gearbox Software, czyli producent, w kontynuacji, ma zamiar wyeliminować niedociągnięcia z „jedynki” i zaoferować sporo nowości, dzięki którym zabawa będzie jeszcze przyjemniejsza. Trzon rozgrywki nie ulegnie zmianie – ponownie otrzymamy FPS-a z elementami cRPG, w którym zajmiemy się wykonywaniem zadań i zdobywaniem punktów doświadczenia oraz nowych przedmiotów, a następnie rozwijaniem naszej postaci. Świat gry ma być bardziej zróżnicowany, podobnie jak questy oraz ekwipunek – twórcy chwalą się gazylionem broni! Tak, będzie ich naprawdę sporo. Pojawią się również nowi wrogowie, nowe lokacje, a wśród klas postaci znajdziemy Zamachowca, Sirena, Żołnierza oraz Gunzerkera. Nie zabraknie ponadto bohaterów oryginału. Zobaczymy Rolanda, Lilith, Bricka i Mordecaia.
Codemasters Racing nie zwalnia tempa i po sukcesie, jaki odniosły poprzednie części serii F1, serwuje nam kolejną część, tym razem oznaczoną cyferkami 2012. Wspominane studio, jeśli nie liczyć ostatnio wydanego DiRT Showdown, specjalizuje się w grach wyścigowych stawiających na realizm i F1 2012 nie jest wyjątkiem od tej reguły. Autorzy wiele uwagi poświęcają temu, by bolidy na wirtualnych torach zachowywały się tak, jak w rzeczywistości, a prawa fizyki i dynamicznie zmieniające się warunki pogodowe miały wpływ na przebieg zawodów. Wśród dostępnych wariantów rozgrywki znajdziemy Tryb Mistrzowski zawierający trasy z kalendarza na 2012 rok, Wyzwania Sezonowe, w których będziemy awansować na kolejne poziomy i odblokowywać nowe pojazdy, a także Test Młodego Kierowcy pozwalający sprawdzić, czy mielibyśmy szansę na awans do wyścigu F1. Warto dodać, że w grze pojawi się samouczek z komentarzem Anthony'ego Davidsona (byłego zawodowego kierowcy) wyjaśniający tajniki kierowania bolidem.
Mieszkańcy wirtualnego świata Azeroth mają kolejny powód do radości, a jest, a właściwie będzie, nim World of Warcraft: Mists of Pandaria, czyli czwarty dodatek do MMOcRPG-a firmy Blizzard. Długo oczekiwane rozszerzenie wzbogaci grę o nową rasę, Pandarenów, nowy kontynent, czyli Pandarię, a także nową klasę postaci, mnicha specjalizującego się w starożytnych, pandareńskich sztukach walki. Zwiększony zostanie ponadto maksymalny poziom doświadczenia. Po zainstalowaniu dodatku będziemy mogli awansować nawet na 90 level. Blizzard wprowadzi również pomniejsze nowości, takie jak zaklęcia, umiejętności oraz usprawni system talentów. To oczywiście nie wszystko, co wniesie Mists of Pandaria do World of Warcraft, lecz jedynie najważniejsze cechy tej produkcji.
Marvel vs Capcom Origins to nie lada gratka dla fanów kultowego Marvel vs Capcom. W pakiecie tym, który ukaże się wyłącznie na Xbox Live Arcade i PlayStation Network, otrzymamy zarówno Marvel vs Capcom, jak i drugą część zatytułowaną Marvel Super Heroes. Będą, to rzecz jasna, odświeżone wersje klasyków, z ulepszoną grafiką, trybem multiplayer wraz z możliwością obserwowania walk, a także systemem rejestrowania powtórek. Osoby, które zagrywały się, czy to w Marvel vs Capcom czy też Marvel Super Heroes (a może i w obie) mogą spać spokojnie – producenci nawet nie tkną mechaniki rozgrywki.
Z zapowiedzi twórców Dead or Alive 5 jednoznacznie wynika, że skupiają się oni na tym, by ich nowe dzieło było zarówno widowiskowe, jak i rozbudowane. W kampanii fabularnej będziemy toczyć kolejne, coraz bardziej wymagające walki, a w ostatniej z nich stawimy czoła finalnemu bossowi, po drodze zaliczając rozmaite cele misji. Nie zabraknie także multiplayera, choć nieco okrojonego, ponieważ obsługującego zaledwie dwóch użytkowników. Niezależnie od tego, w jakim wariancie rozgrywki będziemy się bawić, otrzymamy dostęp do wielopoziomowych aren, co oznacza, że lokacje, w których przyjdzie nam walczyć, będą zmieniać się w mgnieniu oka. Rozczarowania nie uświadczą tutaj osoby liczące na skąpo odziane niewiasty – one również zaszczycą swoją obecnością Dead or Alive 5.
Koniec września, to – tradycyjnie już – premiera nowej FIFY. „Trzynastka” nie będzie z pewnością taką rewolucją, jak jej poprzedniczka, ale zmiany, które planuje wprowadzić EA Sports do swojej serii sprawiają, że z roku na rok seria staje się coraz lepsza. Tym razem skupiono się na ulepszeniu SI zawodników w ataku, poprawionym dryblingu i kontroli nad piłką przy przyjęciu, a także rzutach wolnych. Nie mogło również zabraknąć zmodyfikowanego silnika Impact Engine odpowiedzialnego za realistyczne kolizje pomiędzy piłkarzami oraz usprawnionego serwisu EA Sports Football Club. Co ciekawe, po raz pierwszy w historii, wersja na Xboksa 360 zrobi użytek z sensora Kinect (komendy głosowe), a edycja na PlayStation 3 będzie wykorzystywała PlayStation Move (sterowanie drużyną).