Silent Hunter Online - wrażenia z prezentacji

Łukasz Wiśniewski
2012/08/23 19:30
0
0

Niemieckie wilcze stada polujące na konwoje Aliantów, unikanie obław niszczycieli, nasłuchiwanie eksplozji bomb głębinowych... Silent Hunter Online ma to wszystko nam zafundować za darmo.

Niemieckie wilcze stada polujące na konwoje Aliantów, unikanie obław niszczycieli, nasłuchiwanie eksplozji bomb głębinowych... Silent Hunter Online ma to wszystko nam zafundować za darmo.Silent Hunter Online - wrażenia z prezentacji

Seria Silent Hunter swe najlepsze czasy ma już dawno za sobą. Zarówno czwarta, jak i piata odsłona cyklu nie wzbudziły entuzjazmu w graczach, głównie ze względu na mnóstwo błędów popełnionych przez programistów. Oczywiście prawdziwych fanów nic nie zrazi, co najwyżej usiądą i poprawią kod za twórców, ale tak czy inaczej od czasów świetnej "trójki" gry z tej serii nie budzą już zachwytu. Na ten niepewny grunt wkroczy Silent Hunter Online, darmowa gra tworzona w oparciu o technologię Flash, czyli działająca na bazie przeglądarki internetowej.

Z trzech nowych gier f2p tworzonych w studiu Blue Byte o Silent Hunter Online wiadomo najmniej. Prowadzący prezentację Stean Aluttis nie był w stanie podać wielu szczegółów, gdyż zbyt wiele elementów jest wciąż w obróbce, a w studiu trwa burza mózgów dotycząca ich finalnego wyglądu. Rozgrywka będzie oparta o kampanię, w ramach poszczególnych misji w pewnym stopniu inni gracze będą mieli wpływ na naszą sytuację, ale na pewno nie będziemy się ścierać z ludzkimi przeciwnikami. Po pierwsze dlatego, że starcia łodzi podwodnych w czasie drugiej wojny światowej nie występowały, po drugie dlatego, że nie pasuje to do modelu darmowych gier sieciowych tworzonych przez Ubisoft.

W odróżnieniu od klasycznych pozycji z serii, tym razem dowodzimy całą grupą bojową, czyli czterema okrętami podwodnymi. Gdy dotrzemy do wroga - o czym za chwilę- będziemy mogli walczyć samodzielnie, albo korzystając z pomocy znajomych. Wiadomo, że co czterech kapitanów, to nie jeden... Podobnie, jak w pozostałych grach sieciowych f2p tworzonych w Blue Byte interakcje z innymi graczami ograniczają się do wybranych aspektów. Oprócz pomocy w walce, w Silent Hunter Online znaczenie ma też to, jak inne osoby radzą sobie w ramach danej misji w kampanii. Gdy wilcze stada zatopią wiele bezbronnych frachtowców, konwoje dostaną mocniejsze eskorty, a nawet może zacząć się polowanie na podwodniaków.

Dopłyniecie na teren działań zajmuje tyle czasu, ile powinno w rzeczywistości. Oznacza to, że gdy jesteśmy offline, nasza grupa okrętów płynie sobie i płynie... Na szczęście, gdy nie jesteśmy zalogowani, nic się naszym podopiecznym nie stanie, więc nie ma konieczności ciągłego obserwowania wydarzeń. Za to, gdy jesteśmy online, sytuacja zmienia się dynamicznie i trzeba być czujnym. Dla osób mających mniej cierpliwości twórcy gry Silent Hunter Online pozostawili furtkę: raz dziennie możemy wymusić natychmiastowe dopłyniecie do celu. pewnie da się to zrobić i częściej, ale... już za realna gotówkę.

Gry z serii Silent Hunter odstraszały niedzielnych graczy poziomem złożoności. W grze online opartej o mikropłatności wydawca chce, by grało jak najwięcej osób. Te dwie sprzeczności pogodzono bardzo sympatycznie: na pokładzie okrętu są oficerowie, którym możemy oddać poszczególne aspekty dowodzenia. Nie czujemy się mocno w wyliczaniu kata potrzebnego do celnego odpalenia torpedy? Niech robi to oficer. W zasadzie niemal wszystko da się scedować na podkomendnych, ale wtedy po co grać? Myślę, że wiele osób zacznie od tego trybu zautomatyzowanego, by z czasem coraz więcej czynności wykonywać osobiście.

Na niesamowite wyliczenia fizyki fal, rodem z Silent Hunter IV, czy przechadzki po pokładzie, by podziwiać zachody słońca, niż ma co liczyć. Mimo wszystko to Flash i darmowa gra. Pogoda i wysokość fal mają jednak duże znaczenie, więc osoby ze smykałką do nocnych polowań w czasie burzy nie będą zawiedzione. Oczywiście Silent Hunter Online to dalej SH i torpedy trzeba załadować w porcie, przy okazji przeprowadzając ewentualne naprawy czy też dokupując lepszy osprzęt. W zasadzie większość kluczowych dla serii elementów została uwzględniona. Pozostaje czekać na więcej szczegółowych informacji (na przykład ile osób na raz będzie wpływało na swoja sytuację w kampanii) i testy wersji beta...

GramTV przedstawia:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!