Tydzień z Runes of Magic: Chapter V - Południowa Dzielnica Twardoskału

Małgorzata Trzyna
2012/07/06 18:10
1
0

Instancja dla początkujących krasnoludów (poziomy 10-15) – Południowa Dzielnica Twardoskału

Instancja dla początkujących krasnoludów (poziomy 10-15) – Południowa Dzielnica Twardoskału

Instancja dla początkujących krasnoludów (poziomy 10-15) – Południowa Dzielnica Twardoskału, Tydzień z Runes of Magic: Chapter V - Południowa Dzielnica Twardoskału

Zanim dotrzemy do pierwszej instancji, czeka nas przeprawa przez całą strefę początkową, co powinno zająć nam kilka godzin. Po drodze spotkamy mieszkańców Morfantasu, badaczy ze Wspólnoty Ailica i Poszukiwaczy Przygód Srebrnego Cienia, którzy poproszą nas o pomoc w uporaniu się ze swoimi większymi i mniejszymi problemami. Mogą zlecić nam zaniesienie wiadomości lub innych przedmiotów, zdobycie potrzebnych składników, odnalezienie swoich bliskich, naprawę urządzeń czy zabicie agresywnych stworzeń, które przypętały się do Sztolni Yrvandis. Wdzięczne krasnoludy i Poszukiwacze Przygód Srebrnego Cienia wynagrodzą nasz trud punktami doświadczenia, złotem i przede wszystkim dobrym ekwipunkiem, jaki będziemy mogli wykorzystać w pierwszej instancji w Południowej Dzielnicy Twardoskału. Możemy również nauczyć się od nich wielu pożytecznych umiejętności. Po uzbrojeniu się w najlepszą broń i pancerz, podniesieniu poziomu swoich zdolności, zdobyciu przynajmniej 10 poziomu i znalezieniu drużyny możemy wyruszać na pierwszego bossa.

Pierwsza instancja dla krasnoludów przylega do strefy początkowej i lepiej nie zapuszczać się do niej samotnie. Co prawda ze zwykłymi potworami w Południowej Dzielnicy Twardoskału jesteśmy w stanie sobie poradzić, wywabiając je pojedynczo, ale dwa naraz mogą już stanowić problem, nie mówiąc o bossie, jaki czeka na nas na końcu. Warto zatem znaleźć sobie jak najlepszą drużynę, zanim ruszymy na pomoc krasnoludom przemienionym w kamień i wesprzemy Poszukiwaczy Przygód Srebrnego Cienia. Jest to wstęp do późniejszych etapów gry, gdzie sami z pewnością nie damy sobie rady i będziemy potrzebowali dobrej, zgranej ekipy.

W każdej instancji rządzą nieco inne prawa niż na zwykłym terenie. Jest to loch, gdzie potwory są znacznie silniejsze, ale kiedy je pokonamy – nie odradzają się. Warto zatem z nimi walczyć, by oczyścić sobie przejście do dalszych etapów. Jeśli zdecydujemy się wyruszyć samotnie, najlepiej rozprawiać się z nimi pojedynczo, by nie tracić niepotrzebnie zbyt dużej liczby punktów życia i nie ginąć – zwłaszcza, że raz na jakiś czas instancja może się zresetować, gdy wejdziemy do niej ponownie.

Główna Ulica przy Południowym Wejściu - Wrota Bogactwa - Aleja Padającego Cienia

Tuż po wejściu do instancji znajdziemy się we Wrotach Bogactwa. Musimy przemierzyć wąski, zalany wodą korytarz, gdzie spotkamy pierwsze potwory - Wędrujące Pancerze. Gdy już się z nimi uporamy, możemy podążyć dalej, do Alei Padającego Cienia.

Aleja Padającego Cienia znajduje się dokładnie za Wrotami Bogactwa. Krasnoludy zbudowały ją z myślą o pokazaniu własnej siły i potęgi. Była to również główna siedziba zwykłych mieszkańców. Inne drogi do tego miejsca zostały zablokowane ze względu na zniszczenia poczynione przez czas, zawalone barierki i balustrady. W Alei Padającego Cienia spotykamy kolejnych przeciwników: Paskudne Orki: Kopaczy Dołów i Paskudne Orki: Wojowników. Wśród nich jest również Pożeracz, silne zwierzę, które podczas ataku potrafi odrzucać bohatera do tyłu, czasem prosto we wrogów. Warto zatem uważać, by nigdy za naszymi plecami nie było innych przeciwników, nawet, jeśli są dość daleko, by się na nas nie rzucili.

Gdy uda się oczyścić fragment Alei, na miejscu zjawiają się Wybawcy Twardoskału, którzy mogą pomóc w czasie walki, jeśli zaczniemy ją toczyć wystarczająco blisko. Na końcu spotkamy grupę Poszukiwaczy Przygód Srebrnego Cienia, którzy zlecą nam kilka zadań – między innymi zabicie potworów i rozstawienie ochronnych barier.

Główna Ulica przy Południowym Wejściu - Wrota Bogactwa - Aleja Padającego Cienia

, Tydzień z Runes of Magic: Chapter V - Południowa Dzielnica Twardoskału

Południowa Dzielnica Handlowa – Splątana Promenada

Nazwa wzięła się z jej konstrukcji. Promenada została dokładnie wymierzona i zbudowana między dwoma potężnymi kanionami. Nie było potrzeby konstruowania takiego skomplikowanego systemu pasaży, był to raczej rezultat rywalizacji, który z krasnoludów ma największy talent inżynierski. W późniejszym czasie tuż przy pasażach został zbudowany płaski skwer. Stojąc tam można oglądać zawiłe i zróżnicowane przejścia i domy, które zostały wzniesione na klifach kanionu.

GramTV przedstawia:

W kolejnym zalanym wodą korytarzu prowadzącym do Splątanej Promenady czeka nas walka z grupą Pożeraczy. Dalej również nie ma lekko, jako że czyhają tam na nas dużo większe bestie – Mroczne Zgrozy. Tuż przed starciem z ostatecznym bossem natkniemy się jeszcze na Przeklęte Zjawy, które potrafią zadawać poważne obrażenia, miotając w nas kulami ognia czy rzucając inne czary. Jest to ostatni etap, po którym nareszcie dotrzemy do Auli Krasnoludzkiej Chwały, gdzie przyjdzie nam zmierzyć się z Mrocznym Gargulcem.

Południowa Dzielnica Handlowa – Splątana Promenada

, Tydzień z Runes of Magic: Chapter V - Południowa Dzielnica Twardoskału

Aula Krasnoludzkiej Chwały

Obszar, na którym mieszkały krasnoludy z Cienistej Kuźni jest otoczony spokojnymi wodami, pochodzącymi z jaskiń i docierającymi kanałami w praktycznie każde miejsce. Krasnoludy wykorzystywały je jako wodę pitną i do codziennego użytku. Po drugiej stronie placu wisi zwodzony most, który prowadzi do bram stolicy. Jest ogromny, a połowa jego eleganckich rzeźb wygląda jak delikatny mechanizm pracujący razem z magią mrocznych żywiołów. Przybysze z zewnątrz mogą być zdumieni umiejętnościami rzemieślniczymi twórców zewnętrznej architektury, ale tylko krasnoludy wiedzą, że prawdziwy skarb i prawdziwa sztuka znajdują się za bramą.

Aula Krasnoludzkiej Chwały

, Tydzień z Runes of Magic: Chapter V - Południowa Dzielnica Twardoskału

Mroczny Gargulec

Energia magiczna, która wyciekła podczas nieudanego eksperymentu, z czasem stworzyła różnorakie rodzaje magicznych bestii. Niektóre z nich są szczególnie niebezpieczne, ponieważ posiadają wysoką inteligencję. Zauważyły one, że Poszukiwacze Przygód Srebrnego Cienia próbują zdjąć czar zamieniający krasnoludy w kamień, wysłały zatem swoje oddziały, by nie dopuściły do usunięcia klątwy ciążącej na mieszkańcach Twardoskału. By powstrzymać intruzów przed przekroczeniem progu kapitolu, zbudowały potężną barierę i przywołały mroczne gargulce, zaciekle strzegące tego miejsca.

Mroczny Gargulec jest jednym z gargulców uformowanych przez magiczne siły. Stworzenia te specjalizują się w kumulowaniu energii w ciele wroga i patrzeniu, jak powoli traci on możliwość poruszania się. Oglądanie jego powolnej śmierci stanowi dla nich największą przyjemność.

Właśnie tutaj czeka nas prawdziwy test, czy dobrze przygotowaliśmy się do starcia i czy skład naszej drużyny został odpowiednio dobrany. Jeśli wybierzemy się na bossa w Południowej Dzielnicy Twardoskału samotnie, musimy być przygotowani na to, że czeka nas pewna śmierć, o ile nasz poziom nie jest znacznie wyższy niż wymagany. W tej grze nie warto ginąć, gdyż po odrodzeniu się jesteśmy przez pewien czas znacznie osłabieni, mamy dług PD i awansujemy znacznie wolniej, ponieważ trzy czwarte punktów doświadczenia zostaje przeznaczone na jego spłatę. Również nasz ekwipunek z czasem się niszczy, więc musimy co jakiś czas go naprawiać.

Najlepiej poradzą sobie ci, którzy potrafią ze sobą współpracować i dobrze się zgrać. Umiejętności poszczególnych bohaterów powinny się uzupełniać. Najlepiej, gdyby w drużynie znalazł się przynajmniej Rycerz, Kapłan i przedstawiciel jeszcze jednej klasy, ale im więcej osób bierze udział, tym łatwiej przyjdzie im pokonać Mrocznego Gargulca. Maksymalnie można wybrać się na niego w sześcioosobowym składzie. Jest to dopiero początek, w późniejszych etapach gry czekają nas dużo poważniejsze starcia. Runes of Magic nie jest MMO, w którym można spokojnie radzić sobie w pojedynkę.

Tydzień z Runes of Magic: Chapter V to akcja promocyjna współorganizowana przez firmę Frogster oraz serwis gram.pl

Komentarze
1
Bodzio-Gracz
Gramowicz
06/07/2012 23:53

Mam w swojej kolekcji Runes of Magic: Chapter IV i jak narazie jeszcze nie zdążyłem go ruszyć - ponieważ są ważniejsze tytuły do przejścia.Na Chapter V nie oczekiwałem z większym zapałem, lecz jestem ciekaw kolejnego rozdziału tejże gry.Najpierw będę musiał ocenić III i IV rozdział i pózniej w przyszłości ogram i rozdział V.