Luty będzie bardzo gorący pomimo mrozu na dworze. W nadchodzącym miesiącu zadebiutuje kilkanaście pozycji godnych większej lub mniejszej uwagi, w zależności od preferencji danego gracza. Swoją premierę będzie mieć długo oczekiwany Kingdoms of Amalur: Reckoning, światło dzienne ujrzą także Final Fantasy XIII-2, Alan Wake's American Nightmare, Alan Wake na PC, The Darkness II i wiele innych, o których przeczytacie na kolejnych stronach artykułu.
Luty będzie bardzo gorący pomimo mrozu na dworze. W nadchodzącym miesiącu zadebiutuje kilkanaście pozycji godnych większej lub mniejszej uwagi, w zależności od preferencji danego gracza. Swoją premierę będzie mieć długo oczekiwany Kingdoms of Amalur: Reckoning, światło dzienne ujrzą także Final Fantasy XIII-2, Alan Wake's American Nightmare, Alan Wake na PC, The Darkness II i wiele innych, o których przeczytacie na kolejnych stronach artykułu.

Polecamy również: W co zaGRAMy w lutym – wydanie specjalne: najciekawsze premiery na PS Vita
Druga część trzynastej odsłony kultowej serii japońskich gier RPG. Wydarzenia przedstawione w Final Fantasy XIII-2 rozgrywać się będą się kilka lat po tych, które zaprezentowano w oryginale.Lightining zaginęła, a na jej poszukiwania ruszają Serah, czyli jej siostra, jak również Noel, który przybył z przyszłości. Kontynuacja zawiera ma wiele usprawnień w stosunku do pierwowzoru, takich jak na przykład poprawiony system dialogów, większa liczba zakończeń oraz oferuje kosmetyczne zmiany w oprawie wizualnej. Warto dodać, że gra będzie przystępna także dla tych, którzy nie mieli styczności z Final Fantasy XIII – znajomość poprzednich wątków fabularnych nie jest wymagana.
Stworzona przez Bluepoint Games kolekcja trzech części serii Metal Gear Solid, która zadebiutowała jesienią zeszłego roku w Ameryce Północnej, na dniach trafi do europejskich sklepów. W zestawie otrzymamy odświeżone wersje Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty, Metal Gear Solid 3: Subsistence, które ukazały się dobrych kilka lat temu na PlayStation 2, a także znane z PlayStation Portable Metal Gear Solid: Peace Walker. Każda produkcja będzie oferować grafikę w rozdzielczości High Definition oraz wsparcie osiągnięć/trofeów w zależności od platformy.
NeverDead (X360, PS3) – 3 lutego
Studio Rebellion, twórcy niezbyt ciepło przyjętej strzelaniny pierwszoosobowej o nazwie Aliens vs Predator tym razem zaserwują nam grę akcji ukazaną z perspektywy trzeciej osoby, będącą przedstawicielem zupełnie nowej marki, NeverDead. Traktująca o walkach pomiędzy ludźmi a rozmaitymi monstrami opowieść została osadzona w postapokaliptycznym świecie. Gracz wciela się w postać nieśmiertelnego Bryce'a, który posiada bardzo unikatową zdolność: przykładowo po walce, w wyniku której straci ręce, będzie mógł je z powrotem przytwierdzić do korpusu. Protagonista zmaga się z przeciwnikami przy wykorzystaniu broni palnej, a także miecza.
Jedna z najbardziej znanych bijatyk powróci w piątej odsłonie na przełomie stycznia i lutego. Fabuła Soulcalibur V, której akcja rozgrywać się ma 17 lat po wydarzeniach znanych z „czwórki”, będzie opowiadać o walce dobra ze złem. Dowiemy się, że przeznaczenie syna Sophitii, Patroklosa (głównego bohatera gry), jest związane z Mieczami Dusz. Do naszej dyspozycji zostanie oddanych wielu dobrze znanych nam wojowników: Siegfried Schtauffen, Nightmare, Mitsurugi, Ivy Valentine, ale nie zabraknie także nowych postaci: gościnny występ zaliczy Ezio Auditore da Firenze z Assassin's Creed, a oprócz niego pojawią się między innymi: siostra Patroklosa - Pyrrha, ninja Natsu, szermierz Z.W.E.I. oraz Leihua specjalizująca się w walce przy użyciu chińskiego miecza.
Shank 2 (PC, X360, PS3) – 7-8 lutego
Pierwsza część Shank była niezwykle udana, więc nic dziwnego, że twórcy, studio Klei Entertainment, wspólnie z firmą Electronic Arts, postanowili pójść za ciosem. Już wkrótce na Xbox Live Arcade, PlayStation Network oraz PC pojawi się Shank 2, który podobnie jak poprzednik, będzie dwuwymiarową platformówką. Gatunek może być nieco mylący – w istocie nie będzie to jednak kolorowa opowieść o pokonywaniu kolejnych poziomów, lecz krwista gra akcji, przeznaczona wyłącznie dla dorosłych graczy. Wśród nowości wprowadzonych w kontynuacji najciekawiej zapowiada się tryb kooperacji, który pozwoli na zabawę przy jednej konsoli lub komputerze na podzielony ekranie bądź też za pośrednictwem internetu.
Co może wyjść z połączenia pomysłów R.A. Salvatore'a, znanego powieściopisarza oraz Kena Rolstona, projektanta The Elder Scrolls IV: Oblivion? Z pewnością coś dobrego i tak właśnie zapowiada się Kingdoms of Amalur: Reckoning – zupełnie nowa marka od Electronic Arts. W tym cRPG-u wcielimy się w wykreowaną przez siebie (w dość rozbudowanym edytorze) postać, która na początku rozgrywki... powstanie z martwych. Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie będziemy szukać podczas gry eksplorując bogaty, otwarty świat. Twórcy zapowiadają, że aby ujrzeć wszystko, co przygotowali, trzeba poświęcić od 200 do nawet 300 godzin. Oczywiście nie zabraknie opcji rozwoju naszego bohatera (lecz bez podziału na klasy), a w kolejnych miejscach stawimy czoła rozmaitym przeciwnikom. Autorzy dużo uwagi poświęcili systemowi walki.
Jagged Alliance 2, który ukazał się w 1999 roku, po dziś dzień określany jest przez fanów serii i gatunku strategii turowych, mianem klasyka. Z kolei Jagged Alliance: Back in Action to rozbudowana/rozszerzona/przerobiona/zmodyfikowana wersja oryginału wydanego kilkanaście lat temu. Skąd tyle przymiotników? Ciężko jednoznacznie określić, czym tak naprawdę będzie opisywana produkcja. Bazuje ona na oryginalnym pomyśle, ale tur w niej nie uświadczymy – rozgrywka toczy się będzie bowiem w czasie rzeczywistym. Gracz kierując oddziałem składającym się z kilkunastu najemników ma mieć za zadanie ostatecznie doprowadzić do obalenia królowej rządzącej państwem o nazwie Arulco.
Jack Estacado i jego demoniczne macki powrócą w The Darkness II. Niestety, wraz z nimi nie powróci Starbreeze Studios, twórcy oryginału - produkcję kontynuacji bardzo udanej gry akcji ukazanej z perspektywy pierwszej osoby powierzono bowiem autorom z Digital Extremes (Dark Sector, Pariah). Mimo to „dwójka” zapowiada się całkiem... obrzydliwie, co świetnie obrazuje jeden z ostatnich zwiastunów, na którym pokazano rozmaite egzekucje, takie jak na przykład możliwość urywania głowy przeciwnikowi. Oprócz tego protagonista może pozbywać się wrogów za pomocą różnorodnych broni palnych, lecz nie da się ukryć, że korzystanie z nich nie jest tak efektowne, jak walka przy wykorzystaniu owych macek.
Combat Wings: The Great Battles of WWII to jedyna gra polskiego studia, która ukaże się w lutym. Za stworzenie tej zręcznościowej strzelanki odpowiada rodzime City Interactive, znane głównie z pierwszoosobowych shooterów. Akcja gry, jak wynika zresztą z jej tytułu, przeniesie nas w realia II wojny światowej i pozwoli wziąć udział w kilku kluczowych wydarzeniach z tamtego okresu. Będziemy uczestnikami Bitwy o Anglię, jako członkowie rosyjskiego wojska powalczymy z Trzecią Rzeszą, nie zabraknie także podniebnych starć nad Pacyfikiem. Autorzy starają się wiernie odwzorować poszczególne maszyny oraz lokacje, ale mimo to ich produkcja adresowana jest raczej do mniej wymagających użytkowników aniżeli do fanów symulacji.
Catherine (X360, PS3) – 10 lutego
Znane studio Atlus tym razem przygotowuje (a właściwie przygotowało, bo Catherine ukazała się już w Stanach Zjednoczonych) dość nietypową produkcję, w której będziemy mieli do czynienia z połączeniem typowej przygodówki (rozmowy z postaciami, eksploracja lokacji itd.) z dynamiczną grą akcji (walka o przetrwanie – nocą stawimy czoła oponentom z najgorszych koszmarów). Co ciekawe, Catherine nie jest główną bohaterką – protagonistą jest bowiem 32-letni Vincenty, ale kobieta ma wiele wspólnego z fabułą, ponieważ wszystko zaczyna się w momencie, gdy mężczyzna zaprasza ją do swojego mieszkania. Co ciekawe, Vincenty związany jest z Katherine – obie później nawiedzają go w snach. Należy zauważyć wykonaną w japońskim stylu grafikę, która nie wszystkim przypadnie do gustu.