Wzorem poprzedniego roku radzimy naszym Czytelnikom, jakimi upominkami najlepiej obdarować swoich bliskich na święta. A jest w czym wybierać, oj jest...

Grudzień ma to do siebie, że w witrynach sklepów na dobre rozgaszczają się tandetne ozdoby przypominające (choć chyba nawet najwięksi sklerotycy o tym pamiętają), że zbliżają się święta. Święta to czas szczególny, w ostatnich latach niestety coraz bardziej dla ekonomii, a coraz mniej dla ducha. Ludzie chętnie obdarowują bliskich prezentami czy choćby drobnymi upominkami. Nim na niebie rozbłyśnie pierwsza wigilijna gwiazda, jeszcze sporo razy słońce wzbije się nad horyzont. My już teraz postanowiliśmy jednak dokonać przeglądu najtrafniejszych podarunków, jakie możecie sprawić komuś, lub wpisać w treść listu do Świętego Mikołaja.
Na samym początku zaznaczmy, że w tym roku wybór najlepszych prezentów świątecznych był jednocześnie i łatwy, i trudny. Łatwy, bo bez problemu można wskazać całą masę fantastycznych gier, które nie rozczarują obdarowanych - producenci w tym roku naprawdę spisali się na medal. Trudny, bo przeżywamy prawdziwy kłopot bogactwa. Wiele wspaniałych tytułów w naszym zestawieniu się nie znalazło, co z bólem serca przyznajemy. I właśnie dlatego przegląd podarunków, które na pewno nikogo nie rozczarują, rozbiliśmy na dwie części. Pierwszą, polecaną głównie osobom z zasobniejszymi portfelami, prezentujemy już dziś.
PS. Pamiętajcie, że nie tylko w Wigilię z wypiekami na twarzy rozpakowujemy prezenty. Już w najbliższy wtorek Mikołajki, a to także doskonała okazja do włożenia komuś do butów (koniecznie wypucowanych!) jakiegoś miłego upominku.
Na początek mała wskazówka – warto pobawić się w detektywa i zbadać, czy osoba, którą mamy ochotę podarować... Nie, o tym, czy jest posiadaczem Xboksa 360 powinniśmy doskonale wiedzieć. Ale warto zorientować się, czy preferuje ona rozgrywkę w trybie multiplayer – jeśli tak, zdrapka Xbox Live Gold oferująca dostęp do usługi łącznie przez czternaście miesięcy (w tym dwa gratis) będzie świetnym prezentem. Nie trzeba jej wykorzystać od razu, więc może sobie spokojnie czekać na to, aż będzie potrzebna.
Xbox Live Gold to jednak nie tylko dostęp do rozgrywek sieciowych. To również możliwość pobierania wersji demonstracyjnych tydzień przed innymi graczami, opcja korzystania z rozmaitych promocji (w tym cotygodniowych przecen na wybrane produkcje z Xbox Live Arcade).
Rayman Origins pozornie wygląda na grę adresowaną wyłącznie do dzieci. Kolorowa, dwuwymiarowa grafika, sympatyczny bohater i specyficzna ścieżka dźwiękowa mogą zmylić nawet największego znawcę. Najnowsze dzieło Ubisoftu, którego głównym producentem jest Michel Ancel (twórca Beyond Good & Evil) to świetna propozycja dla całej rodziny lub wyłącznie do bardziej doświadczonych graczy. Dlaczego? Po pierwsze, każda następna lokacja charakteryzuje się wyższym poziomem trudności, więc z przejściem nie poradzą sobie młodsi użytkownicy. Po drugie, mogą im pomóc dorośli, gdyż przewidziano tryb kooperacji lokalnej nawet dla czterech osób. Po trzecie, rozgrywka trwa dopóty dopóki nie zginie ostatni gracz.
W natłoku gier z hiper, uber, extra realistyczną oprawą graficzną Rayman Origins jest rodzynkiem. Owszem, warstwa wizualna jest prześliczna, ale platformówka ta ewidentnie wyróżnia się na tle innych pozycji. Mimo to jest tytułem z najwyższej półki i zbiera niezwykle wysokie noty w recenzjach (my przyznaliśmy jej aż 9,5 oczka na 10 możliwych). Powód? To piekielnie wciągająca i bardzo wymagająca gra, a pokonywanie kolejnych lokacji daje mnóstwo satysfakcji. Warto dodać, że poziom trudności jest uczciwy – twórcy nie zmuszają nas do przechodzenia długich fragmentów, gdyż punkty kontrolne umieścili bardzo blisko siebie, a ponadto zrezygnowali z limitu żyć.
FIFA 12 (PC, X360, PS3, PSP, PS2, DS, Wii)
Player Impact Engine, czyli nowy silnik fizyczny, Tactical Defending, czyli usprawniona i trudniejsza gra w obronie (ale znacznie bardziej realistyczna), Precision Dribbling, czyli większa kontrola nad zawodnikiem i piłką, to trzy najważniejsze nowości w FIFA 12. Oprócz nich gra zawiera także rozbudowany aspekt sieciowy – EA Sports Football Club: regularnie pojawiają się w nim nowe wyzwania, grając mecz za meczem online awansujemy do kolejnych lig, a ponadto możemy na bieżąco śledzić wyniki, jakie osiągnęli nasi znajomi.
FIFA 12 jest lepsza od poprzedniej edycji pod każdym względem. Zdecydowanie najlepiej prezentują się wersje na Xboksa 360 i PlayStation 3 oraz PC. Wreszcie na wszystkich wspomnianych platformach wyglądają one identycznie (we wcześniejszych latach właściciele komputerów musieli zadowolić się portem z PlayStation 2). Electronic Arts zaserwowało swoją najnowszą kopankę także na PSP, PS2 oraz DS-a i Wii, ale na tych konsolach mamy do czynienia z zupełnie inną grą i możemy zapomnieć o nowościach wymienionych w pierwszym akapicie.
Jeśli mamy zamiar obdarować grą Gears of War 3 osobę, która nie miała styczności z tą serią, lepiej zacząć od jej pierwszej części, choć nie jest to konieczne – fabułą i rozgrywką można cieszyć się również wówczas, gdy nie znamy poprzedniczek. Epic Games postawiło na sprawdzoną formułę i w ostatniej części przygód Markusa Fenixa zaoferowało to, czego wszyscy się spodziewali. Wada? Nie – zaleta, zdecydowanie. Jedyną największą zmianą jest wprowadzenie szerszej palety barw – lokacje są znacznie bardziej kolorowe niż kiedykolwiek wcześniej.
Markus Fenix, wraz z pozostałymi członkami oddziału Delta, w tym Dominiciem Santiago, Augustusem Cole'em, Damonem Bardem czy też Anyą Stroud i Samanthą Byrne, muszą raz na zawsze przepędzić Locustów z planety Sera i tym samym uratować ludzkość z opresji. Stwory ponownie zaatakowały, ale wszystko wskazuje na to, że wreszcie dojdzie do ostatecznej konfrontacji. Oprócz kampanii, którą można przejść także w kooperacji z maksymalnie trzema innymi graczami, dostępny jest multiplayer oferujący możliwość wcielenia się także w jednostki Szarańczy.
- Zamów Gears of War 3 PL na Xbox 360 - 169,90 zł
Valve tworząc Portala przy okazji wykreowało zupełnie nowy gatunek określany jako puzzle FPP. Dotychczas obserwując wydarzenia z perspektywy pierwszej osoby spodziewaliśmy się typowej strzelanki, a nie gry logicznej. A w Portalu mamy mnóstwo zagadek (praktycznie całość polega na ich rozwiązywaniu) i widok FPP właśnie. Warto również zaznaczyć, że pierwsza odsłona tej serii była jedynie testem, więc jest bardzo krótka i znajdziecie ją w pakiecie The Orange Box, z kolei druga, do zakupu której gorąco zachęcamy (nie odradzając jednocześnie obcowania z mimo wszystko wyśmienitym pierwowzorem), to pełnoprawny tytuł.
Pisząc pełnoprawny mamy na myśli różnorodne lokacje, dłuższy (trzykrotnie – i nie są to bujdy, tyle zajmuje przejście gry) czas rozgrywki, tryb kooperacji (crossplatformowa rozgrywka między PC i PS3) a także znacznie bardziej rozbudowany wątek fabularny. Wątek fabularny w grze logicznej. Pomyśłałby kto? Wcielamy się w postać poddaną serii testów, której zadanie polega na pokonywaniu kolejnych lokacji przy użyciu tytułowych Portali (pomarańczowych i niebieskich), które worzymy za pomocą specjalnego narzędzia. Banał? Niestety nie. Valve pokazało swój kunszt i projekty poziomów niejednokrotnie wręcz zadziwiają, a odnalezienie klucza do rozwiązania zagadki może zająć naprawdę sporo czasu.
Konsola PlayStation 3 Slim 320 GB + Killzone 3 Edycja Kolekcjonerska
Jeżeli przez cały rok byliście wyjątkowo grzeczni i liczycie na bogatego Gwiazdora, to strzałem w dziesiątkę jest zestaw, w skład którego wchodzą PlayStation 3 Slim z dyskiem 320 GB i wyjątkowa edycja kolekcjonerska strzelaniny Killzone 3. Gra została wydana w gustownym metalowym pudełku, w którym oprócz dysku znajduje się voucher na pobranie z PlayStation Network trzech rzeczy: ścieżki dźwiękowej, tematu dla konsoli PlayStation 3 i Retro Map Packa, czyli dwóch najpopularniejszych map z Killzone'a 2.
Obie składowe tego wyjątkowego zestawu nie potrzebują specjalnych rekomendacji. Wystarczy powiedzieć, że PlayStation 3 to w tej chwili najbardziej zaawansowana technologicznie konsola z przeznaczeniem do użytku domowego. Killzone 3 znajduje się z kolei w ścisłej czołówce najwyżej ocenionych gier z 2011 roku na wyłączność platformy Sony. Oprócz bardzo dobrej, trzymającej w napięciu kampanii dla pojedynczego gracza, produkcja studia Guerrilla Games oferuje także sieciowy multiplayer i kooperację do zabawy na podzielonym ekranie. To gwarantuje wiele godzin rozrywki na wysokim poziomie.
Nasza ocena Killzone 3: 9,0. Średnia ocen w portalu Metacritic: 84/100.
Zamów zestaw Konsola PlayStation 3 Slim 320 GB + Killzone 3 Edycja Kolekcjonerska w sklepie gram.pl
Batman: Arkham City to dość nietypowe połączenie gry z otwartym światem i liniową fabułą. Właśnie temu w dużej mierze produkcja Rocksteady zawdzięcza jednak swój niewątpliwy sukces. Aspektów działających na korzyść tego tytułu jest cała masa, w tym krótkim wpisie wyróżnijmy interesująco poprowadzoną historię, w trakcie której Batman napotyka całą plejadę przeciwników znanych z kart komiksów DC i niewiarygodnie dopracowany świat.
O ile Batman: Arkham Asylum okazało się czarnym koniem 2009 roku, tak jego kontynuacja, Batman: Arkham City, od początku stawiana była w roli faworyta do tytułu najlepszej tegorocznej produkcji. Rocksteady Studios nie zawiodło oczekiwań tak naszych (wszak to nowe przygody Mrocznego Rycerza wybraliśmy przed blisko 12 miesiącami na najbardziej oczekiwany tytuł 2011 roku), jak i wiernych fanów. Średnia ocen pokazuje, że z tą grą może konkurować naprawdę wąska grupa tegorocznych hitów - a jeśli krąg potencjalnych współzawodników poszerzyć by do wszystkich produkcji, jakie ukazały się w tej generacji konsol - grono to byłoby niewiele szersze.
Nasza ocena Batman: Arkham City: 95/100. Średnia ocen w portalu Metacritic: 94/100.
Po pięciu latach, jakie minęły od premiery Obliviona, miłośnicy serii The Elder Scrolls wreszcie otrzymali piątą część, zatytułowaną Skyrim. Według przytłaczającej większości, Bethesda sprawiła, że na ten tytuł warto było czekać każdy jeden dzień. Gra została zapowiedziana w grudniu ubiegłego roku i przez cały ten czas towarzyszyło jej oczekiwanie w utrzymującym się na wysokim poziomie napięciu. Gracze od razu zwietrzyli, gdzie należy upatrywać jednego z największych hitów 2011 roku - i trzeba ich pochwalić za czujny nos. Piątej części The Elder Scrolls w naszym poradniku zabraknąć po prostu nie mogło.
Zwykło się mówić, że nie można przejść obok jakiejś gry obojętnie. Dziś jest to już wyświechtany slogan, ale prawda jest taka, że dla fanów gatunku RPG Skyrim jest produkcją obowiązkową. Bethesda zaserwowała graczom piękny, ogromny i bogaty świat, w którym zarówno główny wątek, jak i zadania poboczne, zapewniają wiele godzin rewelacyjnej zabawy. Miłośnicy tego typu produkcji docenią niemal każdy aspekt rozgrywki. Cieniem na TES V kładą się jedynie niedociągnięcia techniczne, można jednak liczyć na ich usunięcie w kolejnych łatkach. A wtedy Skyrim będzie grą, którą śmiało można określić jako ocierającą się o doskonałość.
Nasza ocena The Elder Scrolls V: Skyrim: 90/100. Średnia ocen w portalu Metacritic: 95/100.
Swojego killera, w postaci Gears of War 3, miał już Xbox 360, czas więc na przedstawienie propozycji wręcz idealnej dla tych, którzy PlayStation 3 już mają, ale chcieliby pod choinką znaleźć jakąś nową, fenomenalną grę na swoją maszynę. W tej sytuacji wybór nie mógł paść na inny tytuł - musi nim być Uncharted 3: Oszustwo Drake'a. Przez pewien czas zanosiło się, że trzecia część będzie miała jeszcze lepszą średnią niż niemal doskonały Among Thieves. Cud się nie zdarzył, ale i tak najnowsza odsłona przygód Nathana Drake'a trzyma niebywale wysoki poziom.
Uncharted 3: Oszustwo Drake'a było przez krytyków branżowych chwalone za wspaniałą fabułę, niespotykaną wręcz filmowość, głębię, zapierające dech w piersiach wizualizacje i zmyślnie zaprojektowany multiplayer. Często w podsumowaniach recenzji padały określenia "arcydzieło", "wszechobecna jakość" czy "perfekcja". Jeśli i to nie przekonuje, że warto zainwestować w produkcję studia Naughty Dog, niech przemówi 3,8 miliona graczy, którzy już w ciągu pierwszych 24 godzin zdecydowali się na zakup Uncharted 3.
Nasza ocena Uncharted 3: Oszustwo Drake'a: 95/100. Średnia ocen w portalu Metacritic: 92/100.
Jeśli żal Wam się zrobiło miłośników The Elder Scrolls, którzy na kolejną odsłonę swojej ulubionej serii musieli czekać pół dekady, to co powiecie o fanatykach Deus Ex? Oni czekali aż 7,5 roku, a w zasadzie to nawet 11 lat, bo o Invisible Wars w pewnych kręgach lepiej nie wspominać. W trakcie produkcji Deus Ex: Bunt Ludzkości niejednokrotnie budził kontrowersje, część graczy wątpiła, że tytuł ten będzie w stanie nawiązać do genialnej "jedynki", która ukazała się jeszcze w poprzednim stuleciu.
A jednak, Eidos Montreal dokonał rzeczy, wydawałoby się, niemożliwej - zrobił grę godną tytułu sprzed 11 lat. I to w zasadzie wystarczy za rekomendację dla Buntu Ludzkości. - Tak wskrzesza się legendy! Pozycja obowiązkowa! - pokrzykiwał w swej recenzji człowiek, który jak nikt inny w naszej redakcji zna się na tego typu klimatach, czyli Michał "Myszasty" Nowicki. Na zakończenie podkreślmy, że zakup Deus Ex: Bunt Ludzkości w grudniu opłaca się szczególnie - Cenega do każdego zamówionego egzemplarza dorzuca bowiem gratis rozszerzenie Brakujące Ogniwo.
Nasza ocena Deus Ex: Bunt Ludzkości: 95/100. Średnia ocen w portalu Metacritic: 90/100.
P.S. Tak, wiemy. W powyższym zestawieniu nie uwzględniliśmy wielu tytułów, których - wydawałoby się - nie sposób pominąć. A jednak musieliśmy to zrobić, ponieważ absencja tych, które zmieściły się w naszym poradniku na bogato to byłby dopiero grzech ciężki. Jutro zapraszamy na część drugą, w której będzie można znaleźć coś na każdą kieszeń.