PlayStation Vita – pierwsze wrażenia

Miłosz Białas
2011/08/25 02:47
9
0

PlayStation Vita – pierwsze wrażenia

Z dużym zainteresowaniem śledziłem wszystkie informacje i plotki, pojawiające się w Internecie, których głównym tematem było PlayStation Vita. Niepokojące doniesienia o zredukowaniu pamięci RAM oraz krążące w sieci opinie, że na konsoli gra się niewygodnie, wymagały jakiejś weryfikacji. W trakcie tegorocznego gamescomu Sony ogłosiło specyfikację Vity, kończąc wszelkie spekulacje na temat ilości pamięci, która nie zostanie zmniejszona, a ja położyłem moje łapki na samym urządzeniu i zdradzę Wam, jak to naprawdę jest z tą wygodą sterowania. Weryfikację czas zacząć.

W chwili wzięcia PlayStation Vita do rąk intensywnie zaczynają działać dwa zmysły: wzrok i dotyk. W przypadku tego pierwszego dostrzega się rozmiar urządzenia. Jest zauważalnie większe od PlayStation Portable i każdego smartfona. Wykonane z dbałością o każdy detal wygląda bardzo estetycznie, sprawiając wrażenie sprzętu z najwyższej półki. Błyszczący plastik, zaokrąglone kształty, logo producenta, marki PlayStation, utwierdzają nas w tym przekonaniu. Zajmijmy się zatem bodźcami odbieranymi przez zmysł dotyku. Cholera! Upuściłem? Ach nie, ta Vita jest tak lekka, że prawie nie czuje się jej wagi. Może to w rzeczywistości jakaś wydmuszka, tylko… skąd obraz? Chwyt jest pewny, bryła konsoli idealnie wpasowuje się w dłonie, a palce spoczywają na delikatnym wgłębieniu z tyłu, wykonanym z szorstkiego plastiku. Nie trzeba nienaturalnie wyginać kciuków, żeby komfortowo położyć je na grzybkach. Nic dziwnego skoro przypomina to spłaszczoną wersję kontrolera PlayStation 3. Przyciski geometryczne (kółko, krzyżyk, kwadrat, trójkąt) oraz krzyżak są mniejsze niż w PSP, do czego człowiek szybko się przyzwyczaja. Spusty mają niewielki skok, ale pasuje to do tego typu konsoli, nie przeszkadzając zabawie. Rozczarowaniem są natomiast przyciski funkcyjne - ten z logo PlayStation, a także Start i Select, do których wciśnięcia trzeba użyć sporo siły. Mam nadzieję, że zostanie to jeszcze poprawione. Gałkami manipuluje się zaskakująco łatwo, mimo ich niewielkiego rozmiaru. Brakuje w nich jednak oporu charakterystycznego, dla kontrolerów z dużych konsol, przez co ciężko wyczuć, jak bardzo jest ona wychylona. Sterowanie przednim panelem dotykowym nie różni się niczym względem telefonów komórkowych bądź tabletów. Wyzwanie zaczyna się przy próbie opanowania obsługi tylnego panelu dotykowego. Ponieważ nie widzimy, gdzie dokładnie znajdują się nasze palce, musimy metodą prób i błędów wyczuć ich położenie. Początkowe niepowodzenia w Little Deviants skutkowały frustracją, ale już po kilku chwilach jej miejsce zajęła błoga satysfakcja.

Tyle o samym urządzeniu. Czas przyjrzeć się, do czego je wykorzystamy, jakie gry szykuje dla nas Sony.

W pierwszej kolejności podbiegłem podekscytowany do ślicznej hostessy i… odebrałem z jej rąk PlayStation Vita, do której była przyczepiona krótkim kabelkiem (czy to oznacza, że Sony do każdego egzemplarza konsoli będzie dołączać hostessę w zestawie?). Tym sposobem rozpocząłem swoją krótką przygodę z Uncharted: Golden Abyss. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Gra wygląda dokładnie tak samo, jak pierwsza część na PlayStation 3, może z wyjątkiem poszarpanych krawędzi. Animacje postaci, gęsta dżungla i mnogość detali wprawiły mnie w zakłopotanie, kiedy musiałem szukać zwisającej gdzieś w okolicach kolan szczęki. Vita nie ma problemów z płynnym wyświetleniem tak pięknej grafiki. Możliwości tego małego potwora są zdumiewające. Sterowanie jest bardzo intuicyjne, postacią kierujemy przy użyciu lewego grzybka, a prawym rozglądamy się. Podczas wspinaczki możemy tradycyjnie korzystać z przycisków, lub po prostu przejechać palcem w odpowiednim miejscu ekranu, a bohater przemierzy określoną trasę. Wciskając lewy spust wchodzimy w tryb celowania, strzelając przy pomocy prawego. Sytuacja wygląda inaczej w przypadku karabinu snajperskiego, wtedy - korzystając z sensorów ruchu - poruszamy całą konsolą, aby namierzyć cel. Chcąc rzucić granat wystarczy, że przeciągniemy palcem po ekranie, wskazując miejsce, gdzie ma wylądować. Skończyły się naboje w magazynku? Żaden problem, wystarczy kliknąć na ikonę broni, żeby przeładować. Walka przynosi wiele frajdy nie sprawiając takich problemów, jak w przypadku celowania figurami geometrycznymi na grach z PSP. Wszystko wskazuje na to, że dostaniemy dokładnie to samo, co na dużej konsoli, ale z nowymi możliwościami interakcji ze środowiskiem gry i sposobnością zagrania poza domem. Obowiązkowy zakup, dla właściciela PSV.

Na konferencji Sony przedstawiono między innymi The Escape Plan. O grze nie mogę powiedzieć zbyt dużo, ponieważ kolejka do niej była ogromna i sam nie mogłem zagrać. Udało mi się jednak porozmawiać z osobą pracującą nad grą i popatrzeć przez ramię innych dziennikarzy. Kierujemy dwoma pociesznymi balonopodobnymi ludkami Lilem i Laargem. Naszym zadaniem, jak sam tytuł wskazuje, jest pomóc im w ucieczce z przeróżnych pomieszczeń najeżonych pułapkami. W tym odpowiedzialnym zadaniu będziemy musieli wykazać się sprytem i zręcznością. Escape Plan wykorzystuje głównie nowe funkcje Vity, jak kontrola ruchem, do sterowania napompowanym ludkiem unoszącym się w powietrzu, tudzież paneli dotykowych służących skierowaniu go w określone miejsca. W pewnym momencie należało wystrzelić postać w powietrze, a robiliśmy to chwytając oba panele, jakbyśmy strzelali z procy, naciągając gumowego ludzika i na samym końcu puszczając. Gra bardzo mnie zaintrygowała, dlatego czekam na więcej informacji o niej.

Przyszedł czas, żeby zasiąść za sterami bolidu Formuły 1 w F1 2011. Nowa edycja najwyższej serii wyścigowej od Codemsaters z powodzeniem zadomowiła się na PS3, X360 i PC-tach. Przyszedł czas na wersję przeznaczoną PlayStation Vita. Prawdę powiedziawszy spodziewałem się lepszego wykonania po „Mistrzach Kodu”. Paskudnie rozmazane tekstury, jakby wyciągnięte z gry sprzed kilku lat. Model jazdy inspirowany programem „Bolidy tańczą na lodzie”, a nie poważnymi wyścigami potężnych maszyn. Nie są tym czego oczekują fani wyścigów. Na plus zaliczam kamerę z kokpitu, choć jej przydatność na tak małym ekranie jest znikoma. Przed deweloperami jeszcze masa pracy.

GramTV przedstawia:

WipEout na PlayStation 3 zaliczono do najładniejszych gier tej platformy. Zapowiadając WipEout 2048 na PS Vita Sony bez ogródek pochwaliło się, że wygląda identycznie, jak wersja z dużej konsoli. Byłem ciekaw ile w tym prawdy, a ile marketingowego bełkotu. Ukończyłem jeden wyścig, drugi, trzeci i zacząłem szukać kabla podłączonego do PS3. Gra wygląda identycznie! Żadnych przycięć bądź graficznych kompromisów, po prostu cudo. Sterowanie pojazdem ustawione na sensory ruchu skutkowało koniecznością wychylania konsoli na boki. Nie nastręczyło to większych trudności, więc rzadko zaliczałem bliskie i bolesne spotkanie ze ścianą. Fani futurystycznych wyścigów, mają już pozycję obowiązkową.

Na koniec zostawiłem sobie zestaw mini gierek z Little Deviants na czele. Postrzelałem chwilę do obiektów naniesionych na obraz z kamery. Gra zmuszała do obracania się całym ciałem z konsolą skierowaną do przodu, aby odnaleźć i zniszczyć nowe cele. Następnie uruchomiłem znaną z filmików gierkę, w której macając tylny panel dotykowy konsoli, unosiłem podłoże kierując kulkę do punktu docelowego. Bardzo sympatyczna i wciągająca zabawa. Nowe Angry Birds? Pokazano mi jeszcze grę, a raczej program służący do umieszczania napisów w rozszerzonej rzeczywistości. Korzystając z geolokalizacji oraz kamery, program określa, w jakim miejscu umieściłem napis o dowolnej treści. Inni gracze mogą go odnaleźć i nadpisać swoim własnym. Miły bajer, ale nie zapłaciłbym za niego. Ufam, że to jedna z rzeczy już zainstalowanych w systemie konsoli.

Udało mi się uchwycić na nagraniu menu PlayStation Vita. Mimo że nie zainstalowano jeszcze żadnej z zapowiadanych funkcji, można zobaczyć, jak będzie wyglądać otwieranie programów i uruchamianie gier.

Komentarze
9
hydzior
Gramowicz
04/09/2011 13:02

Uncharted na Vita''e tak samo ladny jak na ps3 ? Luuulz . To chyba ogladalismy dwie rozne gry ... Nie jest nawet w 1/4 tak ladny zaczynajac od textur ,ich rozdzielczosci , mega slabych typowo smartfonowych shaderkow , kanciastej geometrii calego environmentu i Vist bedacymi zwyklymi lo-resowymi kartami ,oswietleniem i mega uproszczonym dynamicznym cieniowaniem. Postacie takze zostalo mocno sciete od geometrii po shaderki . Na 5''ciu calach to widac i do wersji na ps3 to jest jeszcze dluugi kawal drogi .

Usunięty
Usunięty
25/08/2011 19:42

No cóż, nowe PSV jest zachęcające, ale wydaje mi się, że w moim przypadku zakup będzie zależał od gier, które na ów zabawkę będą wydane.

Usunięty
Usunięty
25/08/2011 16:48
Dnia 25.08.2011 o 14:20, Fokss napisał:

Mam pytanie. Czy na PSV technologia 3G jest wbudowana, czy na kartę sim.

Do 3G potrzebna jest karta SIM z tego, co mi wiadomo.




Trwa Wczytywanie