APOX - betatest

Igor Wiśniewski
2010/11/16 20:00
9
0

BlueGiant Interactive, studio developerskie założone w Indiach, próbuje podbić rynek dzięki RTSowi APOX. Trwają zamknięte beta testy, a My przyglądamy się grze bliżej.

BlueGiant Interactive, studio developerskie założone w Indiach, próbuje podbić rynek dzięki RTSowi APOX. Trwają zamknięte beta testy, a My przyglądamy się grze bliżej. APOX - betatest

Indie potentatem w branży gier na pewno nie są. Na palcach jednej ręki można wymienić tytuły stworzone w tym kraju, a jeszcze mniej cokolwiek znaczy. APOX wydaje się być najciekawszym z projektów i chociaż zapewne rekordów sprzedaży nie pobije to jest warty uwagi. Zwłaszcza fani Original War powinni się zainteresować.

Post apokalipsa bez historii

Post apokalipsa bez historii, APOX - betatest

W wersji beta brak kampanii. W pełnej też ma jej nie być, więc o jakiejś fabule raczej można zapomnieć. Możliwe, że strzępki informacji o tym co się stało i dlaczego znajdziemy w instrukcji, ale teraz trudno o tym wyrokować. Na obecnym etapie testów dostępne są tylko potyczki z AI oraz multiplayer. Limit graczy wynosi 32 i wtedy robi się na mapie ciasno. Co akurat jest dobre, gdyż rozgrywka staje się bardzo szybka i doskonale czuć klimat bezpardonowej walki o resztki zasobów. Co nie oznacza, że gra traci przy mniejszej liczbie uczestników. Mapy zostały odpowiednio zaprojektowane i wyskalowane.

W grze występują cztery podstawowe zasoby: ludzie, paliwo, amunicja oraz złom. Wszystkie są pozyskiwane automatycznie jeżeli tylko kontrolujemy odpowiedni budynek. Schronienie dające dostęp do siły roboczej oraz złomowisko (produkuje również amunicję) są dostępne od samego początku, a zwykle gdzieś w pobliżu stoi stacja benzynowa czekająca tylko na przejęcie. Podobnie jak w Original War tutaj praktycznie nic nie działa samoistnie. Każda struktura wymaga pracownika. Przy czym nie ma znaczenia, czy jest nim podstawowy żołnierz z nożem czy artylerzysta z moździerzem. Gracz nie musi się też przejmować szukaniem obsługi budynków stawianych przez siebie – program sam o to dba. W grze jest też piąty, specjalny, surowiec – metal. Występuje w niewielkich ilościach, pozyskiwanie trwa długi czas, ale pozwala na produkcję super broni: m.in. czołgu, tutaj będącego spychaczem z działem.

Jednostek mało, ale jednak dużo

Jednostek mało, ale jednak dużo, APOX - betatest

Jeżeli ktoś lubi mieć pod komendą dziesiątki typów jednostek to APOX nie jest dla niego. Przynajmniej teoretycznie. Sześć rodzajów piechoty, sześć pojazdów (plus jedno działo przeciwpancerne) i cztery super bronie to wszystko, co jest dostępne w becie. Nie wygląda na to, żeby w pełnej wersji to się zmieniło. Nic nie pomaga tutaj system zabierania broni po poległych. W grze, przynajmniej obecnie, nie występuje żaden podział na rasy czy klany. Każdy ma to samo, dlatego nawet zabierając uzbrojenie przeciwnika nie dostaniemy zupełnie nowej jednostki. Co nie oznacza też, że cały czas na mapach trwają wojny klonów.

Tylko strzelec i żołnierz z miotaczem ognia są dostępni zawsze. Pozostałe typy piechurów podzielono pomiędzy koszary oblężnicze i żołnierskie. Te pierwsze pozwalają dodatkowo wyszkolić artylerzystę i człowieka z wyrzutnią rakiet, drugie snajpera i obsługę ckm. Cały problem w tym, że struktura może być ulepszona tylko w jednym z kierunków, więc pojedyncze koszary dają dostęp najwyżej do czterech jednostek piechoty. Przeciwnik może pójść inną ścieżką dlatego nawet na najmniejszych mapach szybko dochodzi do walk pomiędzy różnymi siłami i wtedy zbieranie broni po poległych ma sens. Oczywiście nikt nie zabrania postawienia drugi raz tej samej budowli i alternatywnego ulepszenia, ale to kosztuje. Nieco inaczej ma się sprawa pojazdów, tutaj jest tylko jedna droga rozwoju. Jednak i wozy można w pewnym stopniu definiować samemu.

A robimy to poprzez przydzielenie pasażera. Kierowca jest dołączany domyślnie w chwili powstania wozu i obsługuje broń główną. Drugi żołnierz, który wsiądzie, będzie prowadził niezależny ogień z własnej broni. W ten sposób samochód z karabinem wciąż może mieć również miotacz ognia lub broń przeciwpancerną. Patent ciekawy i dobrze się sprawdza, dając naprawdę wiele kombinacji. Przy założeniu, że pojazdem kieruje osoba nieuzbrojona, a pasażer jest jeden mamy 36 możliwości. Jednak w grze kierowcą może być każdy piechur oraz liczba miejsc w lepszych wozach przekracza dwa, więc opcji skonfigurowania załogi jest więcej. Tak więc o ile APOX nie powala pod względem różnorodności piechoty to w zupełności nadrabia przy maszynach.

Powiew świeżości

Powiew świeżości, APOX - betatest

BlueGiant Interactive to jedni z niewielu twórców, którzy zauważyli „mały” szczegół dotyczący obecnych walk zbrojnych. Broń strzela dopóki ma amunicję, a wozy i czołgi nie ruszą nawet milimetr bez paliwa. Nie jest to do końca nowe: amunicja pojawiła się choćby w polskim Word War III: Black Gold, paliwo mieliśmy zarówno w Original War jak i w Soldiers oraz tytułach mu pokrewnych. APOX postawiłbym gdzieś pomiędzy, gdyż widać pewne uproszczenia. Żołnierze mogą dzielić się pociskami, jednak już kaliber broni nie ma znaczenia. W ten sposób strzelec z karabinem bez problemu oddaje część swoich zapasów snajperowi, koledze z wyrzutnią rakiet czy artylerzyście. Wyjątkiem od reguły jest miotacz ognia, ale ten po prostu wymaga benzyny. Każda jednostka zdobywa doświadczenie, chociaż na razie wpływ tego elementu na rozgrywkę wydaje się być niewielki.

Kolejną ciekawą rzeczą zaimplementowaną w grze jest branie jeńców. Czasami żołnierz pada nieprzytomny i można go zanieść do własnej bazy. Jeżeli posiadamy klinikę zostanie uleczony i otrzyma status więźnia. Można go wykorzystać jako darmową siłę roboczą lub wysłać do Schronienia na przesłuchanie. W tym drugim przypadku zacznie się generowanie specjalnych punktów, które można wydać na krótkotrwałe odsłonięcie wybranego fragmentu mapy. Naturalnie najlepiej użyć tego do szpiegowania przeciwnika. Chociaż APOX to nie StarCraft II, tutaj zwiad i znajomość posunięć wroga ma dużo mniejsze znaczenie. Nieco zmieniony w stosunku do innych gier jest interfejs. Większość rzeczy jest typowa (lewy klawisz zaznacza, prawy wydaje rozkaz, są skróty klawiszowe), ale wszelkie polecenia użycia ekwipunku dodatkowego zostały ukryte. Dokładniej należy przytrzymać alt lub ctrl i wtedy główne menu rozkazów jednostki zmieni się na to z dodatkowymi opcjami.

W chwili obecnej APOX nie powala graficznie. Jednakże w becie można ustawiać tylko podstawowe opcje: rozdzielczość, cienie i ogólny poziom. Gra posiada menu opcji zaawansowanych, jednak na razie jest zablokowane i trudno powiedzieć co się tam znajduje. Występują też pewne problemy z animacjami, zwłaszcza w trakcie zmiany pozycji żołnierza. Pojazdy reagują z pewnym opóźnieniem na polecenie ruchu. Te elementy powinny zostać poprawione w pełnej wersji.

GramTV przedstawia:

Podsumowanie

Podsumowanie, APOX - betatest

APOX zapowiada się na ciekawą pozycję. Posiada elementy wcześniej występujące w nielicznych i już zapomnianych grach, a dodatkowym atutem jest klimat. Co prawda sam też raczej rynku nie zawojuje, ale swoje grono fanów powinien znaleźć. Zwłaszcza, że nie ma zbyt wielu RTS w tych realiach, dominuje raczej fantasy na przemian z sci-fi, uzupełniane przez II wojnę światową. Oby sprzedaż była na tyle duża, że pozwoli przeżyć BlueGiant Interactive. Chłopaki zdają się mieć talent, szkoda by było gdyby polegli zanim na dobre zaczęli.

Redakcja gram.pl do grania wykorzystuje nowe modele peryferii firmy Logitech: mysz Wireless Gaming Mouse G700, klawiaturę Gaming Keyboard G510 i słuchawki Wireless Gaming Headset G930. Więcej informacji w naszej sekcji poświęconej sprzętowi firmy Logitech.

Komentarze
9
Bambusek
Gramowicz
Autor
17/11/2010 19:50

W nowym patchu ma być zmiana w interfejs. Tzn. zasugerowałem, żeby przenieśli rzucanie granatami do głównego okna komend jednostki. Currie odpisał, że przekaże programistom i będzie sprawdzane, jak się wtedy gra.

Martimat
Gramowicz
17/11/2010 18:48
Dnia 17.11.2010 o 00:23, Bambusek napisał:

W sumie. Kolorystyka i design map podobne. Tylko postacie mniejsze :)

I przeciwnik nie ten :DJa osobiście czekam na więcej doniesień/newsów z postępów w produkcji tej gry.Tak jak niewiele osób słyszało i grało w MechCommander (szczególnie w 2 część) tak i w tym wypadku gra może być świetna mimo małej sprzedażny (na co raczej się zanosi, choć życzę lepiej).

Usunięty
Usunięty
17/11/2010 10:56

Hmm... brzmi kusząco, nawet bardzo. :D




Trwa Wczytywanie