Agatha Christie: Morderstwo w Orient Expresie - recenzja

Marcin Batylda
2009/10/02 20:00
0
0

Słynne zabójstwo "na kolei"

Słynne zabójstwo "na kolei"

Słynne zabójstwo

W roku 2006 miała swoją światową premierę gra przygodowa Morderstwo w Orient Expresie, oparta na światowym bestsellerze Agaty Christie, pisarki słusznie określanej mianem „Królowej Kryminału”. Polska premiera tytułu miała miejsce dwa lata później, w roku 2008. Obecnie, za pośrednictwem serii eXtra Klasyka ukazała się jej reedycja, wchodząca w skład zbiorczego tytułu Agatha Christie: Kolekcja Tajemnic.

Murder Mistery, czyli „whodunit”

Akcja gry oparta jest na wydarzeniach opisanych w książce o tym samym tytule, wydanym po raz pierwszy w Londynie w 1934 roku (wydanie amerykańskie z tego samego roku zatytułowane było Murder in the Calais Coach, by uniknąć pomyłki z tytułem innej, wydanej w Stanach książki Orient Express). Jest rok 1934. W słynnym pociągu relacji Paryż – Stambuł dochodzi do zagadkowego morderstwa jednego z pasażerów. W obliczu możliwego skandalu, podróżujący nim, światowej sławy belgijski detektyw Hercules Poirot, na prośbę swego znajomego, pracującego dla spółki zarządzającej linią, rozpoczyna śledztwo mające wyjaśnić okoliczności śmierci tajemniczego biznesmena. Szybko orientuje się on, że krąg podejrzanych jest bardzo szeroki, a przeszłość ofiary ma kluczowe znaczenie dla motywów zbrodni...

Morderstwo w Orient Expressie to klasyczna gra przygodowo-detektywistyczna, rozgrywana w systemie „point and click”. Mimo iż w oryginale głównym bohaterem powieści był słynny detektyw, Hercules Poirot, twórcy gry nie zdecydowali się na użyczenie graczom jego postaci jako protagonisty tej historii. Na skutek niefortunnego zbiegu okoliczności, w czasie ostrego hamowania pociągu, poprzedzającego wydarzenia feralnej nocy, belgijski geniusz śledczy doznaje... poważnego urazu kostki, który uniemożliwia mu poruszanie się po pociągu. Grający kierują więc krokami Antoinette Marceau, młodej pracowniczki Compagnie Internationale des Wagons-Lits, międzynarodowej spółki zarządzającej tą słynną linią kolejową. To ona, szukając poszlak i dowodów oraz prowadząc rozmowy z podejrzanymi i rozwiązując zagadki, będzie się starać pomóc Poirotowi rozwikłać tajemnicę tytułowej zbrodni. Rozwiązanie to, choć dość kontrowersyjne, szczególnie dla miłośników prozy słynnej pisarki, podyktowane zostało paradoksalnie szacunkiem dla osoby detektywa. Jak bowiem stwierdzili autorzy (inspirowani zapewne bardzo wysokim mniemaniem o geniuszu małego Belga, jakim wielokrotnie epatował on sam), „gracze, przy całej swej omylności, nie będą w stanie odpowiednio pokierować krokami genialnego Herkulesa Poirot bez popełniania elementarnych błędów”. W tej sytuacji zmiana głównego bohatera, choć nadal dyskusyjna, wydaje się bardziej uzasadniona. Zis is aj, Hercules Poirot...

Jakkolwiek przykuty czasowo do swego „łoża boleści”, drobny Belg pozostaje jednym z głównych bohaterów gry. To on wyznacza Antoinette Marceau na swą zastępczynię, będącą jego oczami i uszami. W chwili gdy oferuje jej możliwość prowadzenia śledztwa w swym imieniu, proponuje jej także pewne wyzwanie. Gracz ma możliwość dokonania wyboru – czy będzie w jak największym stopniu samemu starać się rozwiązać zagadkę morderstwa, czy też od początku korzystać będzie z porad Herculesa Poirot. Jest to de facto wybór stopnia trudności gry, gdyż w pierwszej opcji podsumowywane będą samodzielne osiągnięcia bohaterki.

Twórcy „Morderstwa w Orient Expresie” upewnili się jednak, że przy jakimkolwiek wyborze postać Poirota będzie odpowiednio eksponowana. Ją także oddano z podziwu godną pieczołowitością. Po pierwsze, wygląd bohatera oparto na - uznawanej przez wielu za najdoskonalszą - kreacji Davida Sucheta, znanego z serialu telewizyjnego. Mike Adams, producent gry, był na tyle zdeterminowany do zrealizowania tego pomysłu, że udało mu się pozyskać samego aktora, by użyczał postaci swego głosu w komputerowej adaptacji kryminału. Tak więc również strona audio stoi na najwyższym możliwym poziomie, a charakterystyczny, francuski akcent i nieco pompatyczny sposób wysławiania się Herculesa nadają grze niepowtarzalnego klimatu. To właśnie wypowiedzi Poirota towarzyszą działaniom Antoinette, chwaląc ją, krytykując lub naprowadzając na właściwy trop i komentując jej poczynania.

Jeśli chodzi o oprawę graficzną, gra prezentuje się o wiele lepiej niż wcześniejszy tytuł serii wydany również przez AWE, „I nie było już nikogo”. Wizualizacja postaci uległa znacznej poprawie, wprowadzono kilka istotnych szczegółów, takich jak niezależne animacje konkretnych części ciała, pozwalające postaciom siadać i prowadzić rozmowy w bardziej naturalny sposób. Szczególnie pieczołowicie dopracowano tło gry. Dopilnowano między innymi maksymalnej zgodności i silnego osadzenia w historycznych realiach okresu, jak i w samej twórczości Agaty Christie, wprowadzając wiele nawiązań do przeszłości Herculesa Poirot. Odwzorowując miejsce akcji, jakim są nie tylko wnętrza Orient Expresu ale także dworce kolejowe leżące na trasie jego podróży, posiłkowano się oryginalnym wagonem składu tego pociągu, a także licznymi publikacjami i eksponatami muzealnymi kolejnictwa z lat funkcjonowania tej linii. Wszystko to daje naprawdę rewelacyjny efekt, który owocuje niesamowitą atmosferą lat trzydziestych XX wieku. Siła klasyki

Jeśli chodzi o samą fabułę, to - co nie jest dziwne, biorąc pod uwagę literacki pierwowzór - stoi ona na bardzo wysokim poziomie. Tak samo jak w „I nie było już nikogo” autorzy gry odbiegli nieco od oryginału, dodając między innymi alternatywne zakończenia. Podyktowane to było chęcią uczynienia gry zagadką nie tylko dla osób niezaznajomionych z twórczością Agaty Christie. Niestety, sporym rozczarowaniem jest fakt, iż wśród nich zrezygnowano z oryginalnego finału powieści, do którego nie da się doprowadzić na koniec gry.. Rozbudowano i poprawiono menu ekwipunku postaci, wyposażając je w kilka dodatkowych opcji, jak na przykład mini kartoteka dokumentów podejrzanych.

Fabuła jest także bogatsza o kilka nowych, lecz prawdopodobnych i zgodnych z klimatem powieści elementów, jak również o kilka dodatkowych zadań, zagadek i czysto detektywistycznych łamigłówek w rodzaju składania w całość podartego listu czy zbierania i dopasowywania odcisków palców. Wszystko to daje razem bardzo dobrą mieszankę intrygi, przygody i zadań logicznych na wysokim poziomie, ujętych w bardzo ładną i klimatyczną oprawę audiowizualną. Mimo że grafika nie jest najnowsza, a powtarzalność niektórych zadań (jak na przykład porównywanie śladów stóp z butami wszystkich pasażerów) potrafi być czasem nieco nużąca, to efektem jest bardzo dobra, wymagająca gra przygodowa. Kolekcja Tajemnic: Agatha Christie - Morderstwo w Orient Ekspresie powinno zainteresować wszystkich miłośników gatunku - zarówno fanów Agaty Christie, jak i tych, którzy z jej twórczością nie mieli jeszcze do czynienia.

GramTV przedstawia:

7,0
Dobra adaptacja bardzo dobrej powieści.
Plusy
  • klimat
  • scenariusz
  • zagadki
Minusy
  • nienajnowsza grafika
  • drobne błędy w tłumaczeniach
  • nieco rozczarowujące zakończenie
Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!