Mazurskie rozmowy
Korzystając z licznych atrakcji dostępnych na Xbox Fun Day, znaleźliśmy także czas, by porozmawiać z organizatorami imprezy – Jakubem Mirskim oraz Hubertem Hatłasem z polskiego oddziału Xbox 360. W wywiadzie poruszamy m.in. temat Xbox Live w Polsce, najbliższych imprez, na których Xbox będzie obecny, oraz oczywiście samego Xbox Fun Day 2009.

Paweł Pochowski, gram.pl: - Xbox Fun Day 2009 to już trzecia edycja imprezy dla fanów oraz posiadaczy konsoli Xbox 360. Powiedz, w jaki sposób oceniasz ją na tle dwóch poprzednich?
Jakub Mirski, Marketing Manager Xbox 360: - Odpowiedzią jest frekwencja, to po pierwsze. Na pierwszym Fun Day'u było 200 osób, na drugim było ich ponad 400, teraz jest ponad 800 osób, czyli wniosek jest taki, że jest to impreza, która jest atrakcyjna. Ludzie przyjeżdżają, jest ich coraz więcej. Rozmawiałem z paroma osobami, które mówiły o tym, że organizacyjnie w tym roku naprawdę fajnie to wygląda, z punktu widzenia atrakcji, które staramy się zapewnić też chyba jest w porządku.
Hubert Hatłas, Biuro Prasowe Xbox 360: - Mamy do pokazania najmocniejsze gry. Mamy dobre kontakty z innymi wydawcami. Pokazujemy Forzę 3, Batmana: Arkham Asylum, Splinter Cell: Conviction. Myślę, że to naprawdę duże tytuły. Będzie można dodatkowo też pograć w Ił 2. Myślę, że są powody do tego, żeby tu być i być zadowolonym.

P.P.: - Oczywiście to impreza dla graczy, ale nie tylko o grach. Jakie inne atrakcje przygotowaliście dla odwiedzających, które niekoniecznie są związane z graniem?
J.M.: - Po pierwsze można zauważyć, że w tym roku trochę inni ludzie przyjeżdżają na XFD - jest dużo więcej rodzin, dziewczyn. Czyli taka piknikowa konwencja imprezy powoduje, że nie tylko tacy hardcorowi gracze są tutaj. W związku z tym, poza atrakcjami dla graczy - przypomnę, że organizowaliśmy turniej dla fanów FIFY, Halo 3, Gears of War 2 - mamy atrakcje pozagamerskie. Są przede wszystkim atrakcje sportowe, ponieważ jesteśmy w ośrodku AZS-u, czyli turnieje koszykówki, siatkówki, tenisa, mecz piłki nożnej Microsoft kontra Reszta Świata. I oprócz tego dużo takiej integracji, czyli konkursy integracyjne, za które odpowiada Hubert, w różnej konwencji, najczęściej humorystycznej. Są też w końcu wieczory, kiedy można się po prostu zrelaksować, poznać ludzi, no i dobrze się bawić.
P.P.: - Wracając do tematu gier, czy nie uważacie, że na typowo “growej” imprezie powinno być więcej stanowisk z konsolami? Z pewnych źródeł mamy informacje, że namiotów z grami miało być troszkę więcej.
J.M.: - Co roku FD jest większy i co roku tych stanowisk powinno być więcej, ale my jesteśmy ograniczeni po pierwsze ilością sprzętu, a po drugie tym, że część sprzętu całe wakacje jest w ruchu, dlatego że jesteśmy bardzo aktywni jeśli chodzi o eventy wakacyjne. Zwłaszcza na masowych imprezach typu Open Air Festiwal, Coke Live Festiwal. W przyszłym tygodniu będzie w Łebie Allegro Cup, później KIA Cup. Znajdujemy się w Giżycku, niedaleko w Mrągowie odbywa się truck Plus Cyberarena 36i6, na której też jest Xbox. Zatem prawda jest taka, że w tym momencie jesteśmy zaangażowani w wielu różnych miejscach, dlatego że wakacje staramy się wykorzystać, aby ludzie mieli okazję zagrać. Stąd te ograniczenia.
P.P.: - Może słówko o Xbox Live, bo jak wiemy - na początku roku Michael Moss powiedział, że w wakacje możemy spodziewać się jakiś informacji o polskim XL. Czy to prawda? Jeśli tak, to mniej więcej gdzie i kiedy?

J.M.: - Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie, tak jak Michael powiedział, wydamy oficjalne stanowisko na temat przyszłości Xbox Live. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć w tym momencie, czy będzie to informacja o dacie wprowadzenia Xbox Live czy będzie to informacja, że Xbox Live niestety w Polsce nie będzie osiągalny. Jeszcze musimy się trochę uzbroić w cierpliwość.
H.H.: - Do tej pory polityką informacyjną, bądź odpowiedzią na wszystkie kwestie związane z Xbox Live w Polsce, było stanowisko: „nie mamy w tej chwili nic do powiedzenia”. Pomysł jest taki, żeby ogłosić, czy Xbox Live będzie dostępny, jeżeli tak to kiedy, lub poinformować, że Xbox Live nie będzie dostępny. Chodzi o to, żeby wyjaśnić tę sytuację do końca.
P.P.: - XFD z roku na rok przyciąga coraz więcej odwiedzających. Czy popularność Xboksa 360 rośnie w podobnym stopniu? Czy uważasz, że Xbox odniósł w Polsce sukces?
H.H.: - To ja może powiem z własnej perspektywy. Trzy lata temu - bo mam przyjemność pracowania dla Xbox 360 już od prawie trzech lat - jak wprowadzaliśmy Xboksa 360 do Polski, gdy rozmawiałem z ludźmi, np. z mediami, z dziennikarzami takich topowych redakcji, znanych każdemu Polakowi, to musiałem zaczynać rozmowę od tego: co to są gry i że gry nie są dla dzieci. Później wszyscy kojarzyli gry z komputerami, następnie zaczynałem mówić o konsolach - wtedy komuś się przypominała nazwa konkurencji, a na końcu dopiero mówiłem o Xboksie. Teraz doszliśmy do takiego momentu, że wystarczy powiedzieć Xbox 360 i każdy już wie o co chodzi. Myślę, że postęp jest bardzo duży i to jest związane oczywiście z nakładami na reklamę, z tym, że Xbox jest obecny na różnych imprezach w lecie, gdzie są dziesiątki, nawet setki tysięcy ludzi. Raz – że widzą tam brand, widzą markę Xbox 360, dwa – że kojarzymy się z jakąś zabawą, że to jest jakiś festiwal muzyczny, jakaś fajna impreza, na której dobrze się bawi, i trzy, że ci bardziej odważni mają okazję, żeby położyć rękę na joypadzie, skoczyć w tę wirtualną rozrywkę. Później, gdy przychodzi za kilka miesięcy Gwiazdka, ktoś zastanawia się nad tym, jaki prezent kupić sobie pod choinkę i przypominają mu się te wakacyjne wojaże, by zdecydować się na Xboxa 360.

J.M.: - Jeszcze na tę kwestię można spojrzeć tak: dwa lata temu na XFD było 200 osób, rok temu 400, dzisiaj jest 800 i taka jest też mniej więcej dynamika sprzedaży konsol w Polsce, to się dokładnie pokrywa. My nie podajemy danych sprzedażowych. Taka jest polityka Microsoftu. Mogę jedynie powiedzieć, że w najgorętszym momencie, czyli sezonie świątecznym (październik - listopad), Xbox był najlepiej sprzedającą się konsolą w Polsce. I to chyba dosyć dobrze świadczy o tym, że konsola staje się coraz bardziej popularna.
P.P.: - Tym bardziej w takim miejscu jak Polska, w którym jednak gry komputerowe mają zdecydowaną przewagę nad grami konsolowymi. Czy uważacie, że to się wyrówna, jeżeli tak - to jak sądzicie, ile mniej więcej czasu zajmie Xboksowi zajęcie 1/3 czy nawet połowy rynku?
J.M.: - Dosyć dokładnie badamy, czy Polacy grają i - jeśli grają - z jakich platform korzystają. Od kiedy prowadzimy tego typu badania, tzn. od 3 lat, dynamika wygląda w ten sposób, że środowisko graczy pecetowych, które jest zdecydowanie najszersze, troszkę się kurczy na rzecz tzw. duali. Dual to jest ktoś, kto korzysta zarówno z peceta, jak i z konsoli. W zasadzie taki sposób korzystania jest nam bardzo na rękę, ale to jest tylko jedna strona medalu. Druga strona medalu, być może znacznie ważniejsza, to jest rozwój gamingu w Polsce. W Polsce gra niecałe 20% społeczeństwa, to jest bardzo mało, zdecydowanie mniej niż w krajach Europy Zachodniej, a nawet Europy Środkowej. Chyba wszystkim powinno zależeć, żeby graczy było coraz więcej.

P.P.: - Wśród odwiedzających Xbox Fun Day są przedstawiciele Cenegi i CDP, nawet nieoficjalnie rozmawialiśmy z osobami pracującymi do tej pory nad Afterfallem, aktualnie nad Hellionem. Czy oprócz Techlandu zapraszaliście tutaj branżowców, czy raczej sami postanowili wpaść na XFD?
J.M.: - Techland jest naszym głównym gościem, z racji tego, że mają swoją prezentację, którą zrobili dla uczestników. Wszystkie inne osoby z branży, prócz oczywiście przedstawicieli Cenegi i Ubisoftu, nie byli przez nas zapraszani. To jest też tak, że fama Xboksa dociera też do tych środowisk pracujących po drugiej stronie, a XFD jest miejscem, w którym - tak jak w tym roku - zbiera się ponad 800 fanów gier, i to jest dobre miejsce, żeby do nich dotrzeć, porozmawiać z nimi. To jest jedna z nielicznych imprez w Polsce, gdzie można na żywo spotkać fanów, porozmawiać o ich oczekiwaniach. Być może deweloperzy lepiej poznają preferencje graczy i będą się nimi lepiej kierować przy okazji prac nad innymi tytułami.
H.H.: - Wczoraj wieczorem okazało się, że zupełnie niezapowiedzianie przyjechała ekipa z Frontline. I oni przyjechali po to, żeby dzisiaj podczas prezentacji otrzymać 10 minut, aby skomunikować się ze społecznością, przekazać im coś i zadać kilka pytań. Mają konkretny biznes do społeczności - fajnie, że jest tak traktowana ta impreza, że jest także miejscem, gdzie można po prostu załatwiać interesy ze społecznością graczy.
P.P.: - Jakie najbliższe imprezy tego typu, czyli przeznaczone dla graczy, macie zaplanowane w Polsce?
J.M.: - Jeśli chodzi o gamerskie imprezy, w tym roku mamy w planie pojawić się na dwóch. Pierwsza to Finał Cyber Areny, Łódź 2-4 października, i jest to impreza będąca kontynuacją finału Ligii Heyah Logitech. Impreza zapowiada się dosyć ciekawie i my tam będziemy jednym z głównych brandów. Będziemy mieli dosyć duże stoisko. Zapraszamy wszystkich. Tradycyjnie też pojawimy się w Poznaniu, na największej imprezie dla graczy, czyli Poznań Game Arena - to będzie 17-18 października. Z pewnych względów nie możemy w tym roku być sponsorem imprezy, natomiast nasza obecność będzie podobna jak w ubiegłym roku.
P.P.: - A czy oprócz tego widzimy się także na Xbox Fun Day 2010?
J.M.: - Zobaczymy, mam nadzieję, że tak. Zastanawiam się tylko, co zrobić z perspektywą sytuacji, gdy przyjedzie 1,5 tysiąca ludzi.
P.P.: - Taki ośrodek mógłby być dla nich za mały.
J.M.: - Zastanawiamy się, jak logistycznie sobie poradzić z przyszłością Fun Daya.
P.P.: - Na koniec proponuję parę słów dla czytelników gramu.
J.M.: - Pozdrawiamy Was wszystkich, pozdrawiamy uczestników XFD i tych, których na imprezie nie ma także. Żałujcie, że Was tutaj zabrakło i zapraszamy do nas w przyszłym roku!
H.H.: - Dokładnie. Może takie przesłanie na pożegnanie: grajcie, opowiadajcie o tym, nie bójcie się. Granie nie jest tylko dla pryszczatych nastolatków, jak myślą nie-gracze. Dziękujemy Wam także za to, że jesteście, że aktywnie uczestniczycie w życiu społeczności, piszecie na forach internetowych, w komentarzach okazuje się, że jednak są gracze w Polsce.
J.M.: - I pamiętajcie o tym, że gaming oznacza konsola. :)