Lecimy dalej. Uwaga, uwaga! Czy to plotka, czy to przywidzenie, czy może jednak prawda!? Sensacyjna wiadomość z odległej osady na północnym-zachodzie! Trzymajcie się mocno, bo to jest równie mocne, jeśli nawet nie mocniejsze! Tydzień temu, w środku nocy mieszkańców zbudził dziwny i niespotykany dotąd odgłos dochodzący, uwaga, z nieba! Tak, tak, z tego właśnie nieba, które mamy teraz nad głowami. Oczywiście cała osada wylazła mozolnie z łóżek, zebrała się w centrum, czyli między tymi czterema biednymi chałupami, i zaczęła wpatrywać w niebo. Ponoć kilka osób ujrzało wysoko jakiś potężny kształt zasłaniający gwiazdy i powoli przemieszczający się na ich tle.
Ktoś opowiadał także, że dziwne latadło emitowało z przedniej części delikatną, zielonkawą poświatę. Coś niesamowitego, prawda moje zdziwione dzieci pustkowi? No, zamknijcie już te rozdziawione pyski, bo głupio wyglądacie. Swoją drogą, ciekawe co to mogło być? Spadający satelita? UFO? Ktoś uruchomił przedwojenny helikopter? A może to osławiony widmowy chiński patrol powietrzny, którym od 200 lat matki straszą niegrzeczne dzieci? Czy może jednak zbiorowa halucynacja? Przyznajcie się, szanowni mieszkańcy, czego żeście tym razem dorzucili do kociołka ze wspólnym jadłem, co?
Jedziemy dalej, dzieciaczki, późno się robić zaczyna, wasz ukochany psiak też już ledwie zipie po całym tym ciężkim dniu. Dobra, a więc... Zaraz, chwila... Coś nasi rycerze na dole przycichli podejrzanie. Kochani, chyba coś słyszę... Jakiś odgłos, jakby potężny wiatrak, furkot taki. Poczekajcie chwilę, zdejmę mikrofon ze statywu i podejdę do okna, bo to zdaje się z zewnątrz. /łup, łup, iiiiiiiiiii, łup/ No, już przy oknie, wpatruję się w ciemność, nasłuchuję... Rzeczywiście, coś furkocze gdzieś w oddali. Coraz głośniej, chyba się zbliża. Czujecie to, będziecie mieli relację na żywo ze spotkania trzeciego stopnia! I kto jest mistrzem!? /ciszej/ Cholera, to narasta i jestem już pewien, że dochodzi z dość dużej wysokości. I wciąż się zbliża, nieuchronnie.
Poczekajcie momencik, zgaszę światło, będę lepiej widział. /chwila ciszy/ O bogowie, to jest ogromne! I jest coraz bliżej! Ta zielona poświata, bije od niego całego! To wygląda jak... Jak chiński śmigłowiec szturmowy sprzed wojny! Jest tuż przede mną! Chyba mnie zauważyli! Boże! Działko obraca się w moją stronę! Zaczynają się kręcić lufy, to już chyba konieeeeeec!! /trzask i przedłużająca się cisza/ Haaaaa! I znów udało mi się was nabrać! I kto jest prawdziwym, super-duper mistrzem!? No kto!? Część z was ma już pewnie ciepło w spodniach, co!? Znikam, zanim rozwalicie swoje odbiorniki na mojej głowie! Spokojna muzyczka... Raz, dwa, trzy... Jesteście spokojni... Cztery, pięć, sześć... Wciąż lubicie swojego ukochanego psa eteru...
Radio Enklawa
Tutaj radio Enklawa, patriotyczny głos w twoim domu. Już za chwilę audycja przeznaczona tylko dla dorosłych radiosłuchaczy. Obywatele, jeśli wasze dzieci wciąż nie śpią, sugerowalibyśmy, aby jak najszybciej trafiły do swych łóżeczek. Młody organizm potrzebuje dużej dawki spokojnego snu, aby móc kolejnego dnia funkcjonować w prawidłowy sposób. Pamiętajcie drodzy rodacy, wasze dzieci to przyszłość tego kraju! To dla nich dziś my toczymy swa ciężką walkę z otaczającą nas ponurą rzeczywistością. Drodzy rodzice, to właśnie na was spoczywa największa odpowiedzialność za przyszłość tego kraju! Pamiętajcie o tym! A teraz zapraszamy już wszystkich dorosłych radiosłuchaczy do wysłuchania audycji poświęconej przyszłości naszego kraju. Przed państwem znany antropolog, biolog i seksuolog, doktor Leo-Oldman.
Witajcie obywatele i obywatelki. Dziś wieczorem chciałem poruszyć wyjątkowo istotny temat. Istotny głównie ze względu na naszą przyszłość. To, o czym będziemy dziś mówić, dotyczy bowiem przyszłych pokoleń, naszych dzieci i wnuków. Nie da się bowiem ukryć, że dzisiejszy świat opanowała wyjątkowa rozwiązłość i w wielu społecznościach brak poszanowania dla najmniejszej, ale najuważniej ich komórki, czyli rodziny. Jakże często zdarza się, że całe osiedla i miasteczka żyją w graniczącej z perwersją rozwiązłości, bez jakichkolwiek tabu czy zahamowań. Wydawać się może niektórym, że to pozytywne zjawisko w dzisiejszych czasach, kiedy tak wiele osób zginęło w wyniku wojny i późniejszych jej następstw. Oczywiście, zależy nam na tym, aby nasze społeczeństwo rosło w siłę, a na pewno przyczynia się do tego duży przyrost naturalny. Jednak w zbyt wielu przypadkach...
Galaxy News
Siedem, osiem, dziewięć... Już całkowicie zapomnieliście o ostatnim, wrednym dowcipie waszego didżeja... dziesięć, jedenaście... Jedenasta, jak mawiali Europejczycy! Późno się robi dzieciaczki moje cudowne, wujek Three Dog już zmęczony potwornie, ale jak się zaśpiewało pierwsza zwrotkę, to trzeba i drugą. Lecimy więc dalej z naszymi newsami z odległego świata. Podobno na dalekim zachodzie rośnie w siłę państwo, o którym już kiedyś wam opowiadałem. Republika Nowej Kalifornii, bo tak postanowili się nazwać, ma już pod swoimi skrzydłami przynajmniej kilkanaście większych miast i osad. Są to informacje z niemalże pierwszej ręki, pochodzą bowiem od znanego obieżyświata, który był niegdyś gościem naszego programu, samego Tony’ego Hallecka! Odbyłem z nim krótką przyjacielską pogawędkę, podczas której przekonałem go do kolejnej wizyty w naszym studiu! No i jak? Nie jestem najlepszy? Kiedy tylko Tony wróci ze swej najnowszej wyprawy do Kanady, zawita u Three Doga i podzieli się z wami swymi niesamowitymi opowieściami!
No i mamy kolejne ogłoszenie. W ubiegłym tygodniu nabyłem okazyjnie drogą kupna egzemplarz przedwojennego komiksu z cyklu Grognak Barbarzyńca. Jest w doskonałym stanie, jedyna skaza to niewielkie zagięcie prawego dolnego rogu okładki. Komiks nosi podtytuł Zemsta Żelaznej Dziewicy i dodatkowo... Zaraz! Wróć! Zemsta Żelaznej Dziewicy? TA Zemsta Żelaznej Dziewicy!? Najbardziej poszukiwana, najbardziej upragniona przez wszystkich kolekcjonerów część Grognaka, która miała trafić do kiosków dwa dni po Wielkim BUM!? Człowieku! Trzymaj to w ukryciu! Schowaj to dobrze! Three Dog zaklepuje sobie ten numer! Zgłoszę się do ciebie przy najbliższej okazji z workiem czyściutkich, błyszczących kapselków! A ja mam jego adres, a ja mam jego adres... /szatański chichot/ Dobra, muzyczka! Posłuchajcie sobie na osłodę moje drogie dzieciaczki, a wujek idzie pogłaskać swoją już wkrótce pełną kolekcję Grognaków! Auuuu...!
Radio Enklawa
...należy zawsze zachować należytą ostrożność. Jeśli myślicie o dzieciach i zapewnieniu ciągłości swojego rodu, musicie zrezygnować z przygodnego seksu! Nigdy nie wiecie przecież, jakie choroby może przenosić przypadkowo spotkana osoba, która zgodzi się na stosunek seksualny z wami. To zagrożenie nie tylko dla was, ale również dla waszego stałego partnera lub partnerki, nie wspominając o waszych przyszłych dzieciach. Zastanówcie się dobrze, zanim znów wylądujecie w łóżku z pierwszą lepszą ladacznicą.
Tutaj muszę wspomnieć o jeszcze jednym, niezwykle ważnym zagadnieniu. Osoby takie, których tak naprawdę nie znacie, oprócz całego mnóstwa chorób mogą mieć w sobie rzecz po tysiąckroć gorszą i bardziej niebezpieczną – silnie zmutowany pod wpływem różnych czynników kod genetyczny. Wyobraźcie sobie teraz, że osoba taka zachodzi w ciążę i rodzi małego mutanta. Który przecież zewnętrznie może w ogóle nie różnić się od normalnych ludzi, jednak jego psychika, chora psychika, będzie psychiką potencjalnego potwora.
A to jest przecież ostatnia rzecz, jakiej chcemy, prawda drodzy rodacy? Mówimy zdecydowane nie wszelkim mutacjom! Chcemy przecież żyć w społeczeństwie czystym i zdrowym, a nie genetycznym bajorze, w którym z czasem zatracimy swoje człowieczeństwo, powoli z pokolenia na pokolenie zamieniając się w zwierzęta. Nasze wspólne cele są zupełnie przeciwne, chcemy odbudować ten kraj i społeczeństwo, a nie doprowadzić do jego stoczenia się w otchłań zatracenia. Jeszcze jesteśmy w stanie uratować nasze społeczeństwo, wszystko jednak zależy wyłącznie od was, od tego jak poważnie potraktujecie tego typu ostrzeżenia. Nie zapominajcie, że...
Galaxy News
No i znów razem, przynajmniej na te kilka chwil przed godziną duchów, by pożegnać ten pracowity i obfitujący w niezwykłe wydarzenia dzień. Sami przyznacie, skoczki moje pustynne, że działo się dziś, oj, działoooo! Ale jutro też mamy dzień, zupełnie nowy, może jeszcze lepszy, może jeszcze bardziej popieprzony? Tak więc śpijcie dobrze moje... Hej! Co to za żarty!? Kto znowu zgasił światło? Obiecuję, że jak złapie, to... /łup!/ Auaaa! Moje kolano! Przyznać się, kto mści się za dzisiejsze dowcipy Three Doga, kto znalazł jego tajemną wieżę? Jasna cholera, gdzie jest ta latarka? Ej! Halo! Kto tu!? Auaaaa, moja ręka! Zostaw mnie, wariacie! /hałasy/ Ludzieee, jakiś psychol tu jest i chce zabić waszego psa! /łomot/ Auaaaa! Ręce mi wykręca! Hej, hej, kajdanki? Poje... Auaaaa! /łoskot/ Zostaw mnie! /szamotanina/ Hej... Zaraz... Pani... sierżant? Ale co ja...? Ej, moment, co ty robisz z moimi spodniami!? Ej... O bogowie... Och... Nie przestawaj... zaraz, Boże, my wciąż jesteśmy... złap mój mikrofon, bo nie sięg... O bogowie... Nie o to mi chodziłoooo... Trzeba wyłączyć... łączyć... łączyć... O mamusiuuuuu! Auuuuuuu!
Radio Enklawa
...i tym optymistycznym akcentem kończymy dzisiejszy program. Spokojnej nocy, obywatele!
Jedziemy dalej, dzieciaczki, późno się robić zaczyna, wasz ukochany psiak też już ledwie zipie po całym tym ciężkim dniu. Dobra, a więc... Zaraz, chwila... Coś nasi rycerze na dole przycichli podejrzanie. Kochani, chyba coś słyszę... Jakiś odgłos, jakby potężny wiatrak, furkot taki. Poczekajcie chwilę, zdejmę mikrofon ze statywu i podejdę do okna, bo to zdaje się z zewnątrz. /łup, łup, iiiiiiiiiii, łup/ No, już przy oknie, wpatruję się w ciemność, nasłuchuję... Rzeczywiście, coś furkocze gdzieś w oddali. Coraz głośniej, chyba się zbliża. Czujecie to, będziecie mieli relację na żywo ze spotkania trzeciego stopnia! I kto jest mistrzem!? /ciszej/ Cholera, to narasta i jestem już pewien, że dochodzi z dość dużej wysokości. I wciąż się zbliża, nieuchronnie.
Tutaj muszę wspomnieć o jeszcze jednym, niezwykle ważnym zagadnieniu. Osoby takie, których tak naprawdę nie znacie, oprócz całego mnóstwa chorób mogą mieć w sobie rzecz po tysiąckroć gorszą i bardziej niebezpieczną – silnie zmutowany pod wpływem różnych czynników kod genetyczny. Wyobraźcie sobie teraz, że osoba taka zachodzi w ciążę i rodzi małego mutanta. Który przecież zewnętrznie może w ogóle nie różnić się od normalnych ludzi, jednak jego psychika, chora psychika, będzie psychiką potencjalnego potwora.
