Vexille - dramatis persone

Hakken
2008/09/28 17:30
7
0


http://www.wiadomosci.codzienne/art_Sledztwo.html


27 września 2078,Warszawa

Więcej informacji w "sprawie Vexille"

Więcej informacji w

Zapewne wszyscy nasi czytelnicy pamiętają jeszcze krążące rok temu pogłoski i plotki o tak zwanej "sprawie Vexille", czyli domniemanej infiltracji Japonii dokonanej przez amerykańskie jednostki specjalne. Huczała wówczas od nich cała sieć, a domorośli specjaliści prześcigali się w wymyślaniu kolejnych teorii na temat tego, cóż tak naprawdę dzieje się na odizolowanych wyspach. Nie chcąc budzić kolejnych plotek i dołączać do tłumu tych pseudoekspertów, postanowiliśmy przeprowadzić solidne śledztwo dziennikarskie i opublikować jego wyniki.

Należy przyznać, że nie było łatwo; szczęśliwie udało nam się natrafić na informatora, który prosząc o anonimowość, przekazał nam kilka informacji utajnionych przez rząd Stanów Zjednoczonych. Tym samym okazało się, że wiele plotek nie mijało się wcale tak bardzo z prawdą. W zeszłym roku faktycznie nastąpiła udana próba infiltracji granic Japonii, a kryptonim "Vexille" pochodzi od nazwiska członkini oddziału jednostek specjalnych SWORD, która w tych wydarzeniach odegrała ponoć ważną rolę.

Izolacja Japonii

Na wypadek, gdyby ktoś z Was przespał ostatnie półwiecze, postaramy się w skrócie nakreślić sytuację geopolityczną, która doprowadziła do izolacji Japonii. Jak zapewne wszyscy wiedzą, na początku XXI wieku w robotyce dokonał się wielki postęp. Przez pięćdziesiąt lat Japonia była liderem w badaniach i wdrażaniu tej technologii. Od urządzeń domowych po broń – japońskie produkty zdominowały światowy rynek. Jednak postępująca robotyzacja ludzkiego ciała wywołała gwałtowny sprzeciw światowej opinii publicznej. Należy tu zaznaczyć, że stosowane przez Japończyków cyborgizacje znacznie przewyższały te, które w Unii Europejskiej stosuje się w medycynie oraz ze względów zawodowych, nie mówiąc już o estetycznych.

Podobnie jak to miało już miejsce w przypadku energii atomowej i biotechnologii, ONZ zaproponowała przyjęcie regulacji ograniczających zastosowanie robotyki. W przeciwieństwie do naszego rządu w Brukseli, który poparł tę ustawę, Japonia zareagowała bardzo ostro, natychmiast odrzucając tę propozycję. Rada Narodów Zjednoczonych była jednak nieprzejednana. W odpowiedzi Japonia podjęła radykalną decyzję o wystąpieniu z ONZ oraz o powrocie do polityki izolacji. W roku 2067, przy użyciu najnowszej technologii, Kraj Kwitnącej Wiśni odgrodził się od reszty świata. Deportowano wszystkich obcokrajowców, zakazano dalszej migracji i przy pomocy sieci urządzeń znanych jako R.A.C.E. wygenerowano barierę elektromagnetyczną wokół wysp.

Przez ostatnie dziesięć lat odizolowane państwo stało się jedną wielką zagadką. Jak dotąd nikomu nie udało się przedostać przez otaczającą je superszczelną barierę. Nikt nie wie, co tak naprawdę dzieje się w Japonii. Izolacja jest całkowita. Przez barierę nie przedostają się nawet fale radiowe, a wojskowe satelity szpiegowskie są bezsilne wobec nieznanej technologii. Jedyny wyjątek od reguły stanowi handel. Pomimo zamknięcia się na resztę świata Japonia nie zaprzestała eksportu swoich towarów. Uzależnione od nowoczesnych technologii światowe społeczeństwo zmuszone było zaakceptować kontrowersyjną politykę Nipponu, by uzyskać dostęp do tych supernowoczesnych technologii. O wynikających z takiego obrotu sprawy zagrożeniach pisaliśmy już wielokrotnie; na szczęście po przyjętej przez UE rok temu ustawie zostało nałożone na Japonię całkowite embargo, za co powinniśmy być wdzięczni naszemu rządowi.


http://www.wiadomosci.codzienne/art_Sprawa_Vexille.html


Sprawa "Vexille"

Jak się jednak okazuje, bariera nie jest taka nieprzepuszczalna, jak się wszystkim wydawało. Jak zapewne pamiętacie, rok temu Japonia odezwała się po raz pierwszy od przeszło dziesięciu lat. Reprezentant największej japońskiej korporacji zorganizował w prywatnej posiadłości w USA nieoficjalne spotkanie z przedstawicielami najbogatszych państw świata. Jednakże w tym momencie do akcji wkroczył SWORD. Zapewne pamiętają Państwo te wydarzenia, gdyż powiązana z nimi była sprawa naszego byłego posła do Europarlamentu, Tymona T., oskarżonego obecnie o handel nielegalnymi technologiami.

Wracając jednak do głównego wątku naszego śledztwa – Amerykanie już od jakiegoś czasu zdawali sobie sprawę z tego, że za barierą dzieje się coś niedobrego. Seria dziwnych incydentów związanych z siecią R.A.C.E. sprawiła, że rząd USA zaczął podejrzewać Japonię o korzystanie z wysoce nielegalnych technologii, nie wykluczając z tego bojowych nanoidów. Całe szczęście, że nasz rząd w Brukseli zakazał prac nad tego typu bronią, gdyż jak powszechnie wiadomo, jest ona dużo bardziej niebezpieczna niż brudne bomby, które spędzały sen z powiek ludziom w XX wieku. Jedno jej nieostrożne użycie może zamienić Ziemię w niezamieszkałą kulę piachu, zabijając wszystko pewniej nawet niż papierosy i alkohol, które na całe szczęście też są u nas zakazane.

Ad meritum. W wyniku akcji oddziałów SWORD Stany Zjednoczone zdobyły wreszcie wystarczającą ilość dowodów, by zdecydować się na infiltrację Japonii, co zaowocowało "sprawą Vexille". Odział przeniknął poza sieć R.A.C.E. i rozpoczął infiltrację. Jak się okazało, wbrew wszelkim czarnowidzom, w Japonii wciąż jeszcze istnieje życie, ale najwyraźniej całe państwo znajduje się pod totalitarnymi rządami megakorporacji Daiwa, które na tyle dały się ludziom we znaki, że zorganizowali już nawet nie tyle opozycję, co wręcz ruch oporu. To tylko utwierdza nas w przekonaniu, że powinniśmy dziękować naszemu rządowi za to, że możemy żyć w wolnym, demokratycznym państwie!


GramTV przedstawia:

http://www.wiadomosci.codzienne/art_Akta_Vexille.html


Akta "Vexille"

Mimo że nasz informator, który pragnie zachować anonimowość, jest bardzo mocno zaangażowany w "sprawę Vexille", udało mu się przekazać nam tylko szczątkowe informacje, zanim zaginął w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. Oprócz tego, co powiedzieliśmy już Państwu powyżej, posiadamy jeszcze szkice portretów postaci zaangażowanych w tą sprawę. Radzimy jednak wczytać się w nie uważnie, gdyż między wierszami można odkryć jeszcze kilka dodatkowych informacji.

Leon Fayden Dowódca elitarnego zrobotyzowanego oddziału specjalnego SWORD. Jako że odwiedził Japonię tuż przed zamknięciem granic, zostało mu przydzielone dowództwo grupy również na czas akcji, mającej na celu spenetrowanie bariery energetycznej okrywającej cały kraj. Wygląda na to, że Maria, domniemana przywódczyni japońskiego ruchu oporu, była kiedyś jego kochanką. Sprawę mogło skomplikować to, że w czasie trwania misji był on emocjonalnie związany z Serrą Vexille.

Serra Vexille Żołnierz elitarnego zrobotyzowanego oddziału specjalnego SWORD. To właśnie od jej nazwiska została nazwana cała sprawa. Wygląda na to, że była bardzo mocno zaangażowana w wydarzenia dziejące się przed rokiem w Japonii i że pomagała tamtejszemu ruchowi oporu. W czasie trwania misji była emocjonalnie związana ze swoim zwierzchnikiem, Leonem Faydenem.

Zack (nazwisko nieznane) Jeden z członków zrobotyzowanego oddziału specjalnego, przyjaciel Serry Vexille. Był on zaangażowany w akcję w porcie San Pedro. Doszło tam do spektakularnego spotkania z agentem wysłanym przez Marię, domniemaną przywódczynię japońskiego ruchu oporu. Została wtedy przekazana informacja o tajnym spotkaniu polityków z przedstawicielem korporacji Daiwa.

Maria (nazwisko nieznane)

Najprawdopodobniej była ona liderką grupy ruchu oporu, próbującej obalić totalitarne rządy korporacji Daiwa. To właśnie ona wysłała poprzez agenta poza granice Japonii informację o tajnym spotkaniu przedstawiciela korporacji z głowami najbogatszych państw świata. Najprawdopodobniej przed rozpoczęciem izolacji była kochanką Leona Faydena.

Taro (nazwisko nieznane) Niezwykle utalentowany technicznie członek oddziału Marii. To właśnie on ostatecznie wysłał sygnał do satelitów i pozwolił na czasowe zdekodowanie bariery energetycznej pokrywającej Japonię. Ponoć jego zdolności pozwalają nawet na włamanie się do sieci komputerowej korporacji Daiwa.

(imię nieznane) Kisaragi Przywódca megakorporacji Daiwa, podejrzewany o popełnienie zbrodni przeciw ludzkości. Wiele wskazuje na to, że w przeszłości był on jakoś powiązany z Serrą Vexille.

(imię nieznane) Saito

Prawa ręka Kisaragiego. To właśnie on był obecny podczas tajnego spotkania głów najbogatszych państw świata. Podejrzewa się, że jest on bardzo mocno zcyborgizowany.

Jak widać, akta te są naprawdę szczątkowe, jednakże my nie ustaniemy w wysiłkach, aby odkryć całą prawdę związaną z tak zwaną „sprawą Vexille”, nawet jeżeli będzie to od nas wymagało zinfiltrowania objętej kordonem sanitarnym Japonii. Wszak nasi czytelnicy mają prawo poznać całą prawdę, a naszym dziennikarskim obowiązkiem jest odkryć ją bez względu na cenę! Oczekujcie zatem następnych informacji powiązanych ze „sprawą Vexille”.

Komentarze
7
Usunięty
Usunięty
26/10/2008 12:31

Przywódca megakorporacji Daiwa, podejrzewany o popełnienie zbrodni przeciw ludzkości. Wiele wskazuje na to, że w przeszłości był on jakoś powiązany z Serrą Vexille.Nie z Serra a z Marią - takie małe sprostowanie

Usunięty
Usunięty
06/10/2008 11:58

@Zel 1Chyba inne TELEDYSKI tego reżysera takie jak "Appleseed". Po tym jak usłyszałem muzyke w tym filmie i zobaczyłem aranżacje kilku scen, w głowie zrodziła mi sie jedna wielka analogia do polskiego przemysłu fonograficznego rodem z disco polo. Po tych pierwszych wrażeniach fabuły odechciało mi się zgłębiać.Vexille jakoś przyjemniej zrealizowany. "Hamlet" to to nie jest (pod względem ciężaru gatunkowego) ale ogląda się nieźle. Jeszcze tylko żeby japończycy nie uczyli sie od amerykanów robić pompatycznych wstawek, byłoby naprawde dobrze.

Usunięty
Usunięty
30/09/2008 14:11

Sam też oglądałem i serdecznie polecam. Również poleca inne anime tego reżysera takie jak "Appleseed"




Trwa Wczytywanie