Mechaniczna pomarańcza
Jeśli już znasz serie Banjo-Kazooi, w Nuts & Bolts poczujesz się jak w domu, a to za sprawą postaci towarzyszącym naszym bohaterom w poprzednich częściach, które pojawią się i tym razem. Jednym z nich, wysuwającym się na pierwszy plan, będzie eks-szaman Mumbo-Jumbo, który zarzuca swoją czarodziejską karierę i otwiera warsztat mechaniczny. I właśnie wokół tego warsztatu budowana jest cała rozgrywka Nuts & Bolts.
![]()
Poza wygrywaniem kolejnych konkursów z wykorzystaniem pojazdów mechanicznych będzie można powędrować po okolicy na piechotę. Właśnie w trakcie takich wędrówek odnajdzie się wiele cennych części czy też broni, które następnie będzie można wykorzystać w kolejnych zawodach.
Z tego, co już zostało zaprezentowane, można wywnioskować, że programiści nie poszli na łatwiznę w wymyślaniu wyzwań dla gracza. Raz będzie to mecz w piłkę nożną z drużyną mechanicznych goblinów. Innym razem wpychanie wielkiej lodowej głowy na szczyt wzniesienia, ściganie się z innymi uczestnikami w różnych, często nietypowych, wyścigach, rozbijanie wcześniej przygotowanego wzorku z domina czy też przenoszenie różnych przedmiotów z miejsca na miejsce, w wyznaczonym czasie.
![]()
Klonowanie misiów W odróżnieniu od wszystkich poprzednich, leciwych oczywiście, części Banjo-Kazooi wprowadzono tryb wieloosobowy, który może zaciekawić graczy właśnie dzięki możliwości używania stworzonych przez siebie pojazdów.
Konkurencje przeznaczone dla wielu graczy będą równie wymyślne, jak te przeznaczone dla samotników. Za przykład może posłużyć pewien rodzaj wyścigu, w trakcie którego po torze porusza się pewien wskaźnik, a gracze muszą znajdować się w jego obrębie, by otrzymywać punkty. Wyścig wygrywa ten, kto najdłużej będzie znajdował się w wyznaczonym kręgu. Oczywiście cała zabawa polega na wzajemnym unieszkodliwianiu się i wypychaniu z punktowanego obszaru. Przy czym warto zauważyć, że w konkurencjach mogą brać udział pojazdy każdego typu - naziemne, nawodne i powietrzne. Dodaje to smaczku, prawda?
Na uwagę zasługuje szata graficzna, a dokładniej praca, jaką włożyli w nią graficy. W rzadko spotykany sposób udało im się połączyć nowoczesny wygląd z jak najbardziej aktualnymi efektami wizualnymi, przy jednoczesnym zachowaniu pewnego klimatycznego nawiązania do poprzednich części. Patrząc na Nuts & Bolts, wiemy, że mamy do czynienia właśnie z Banjo-Kazooi, a nie z czymkolwiek innym.Duet do końca Banjo-Kazooi: Nuts & Bolts trafi na Xboksa 360 już w listopadzie tego roku. Fanom zwariowanej dwójki bohaterów przyjdzie więc spędzać długie zimowe wieczory nad sentymentalną grą nawiązującą do przeboju sprzed lat. Oby nas Rare nie zawiodło.