Możliwości rewolucji
Wii, zwana początkowo Revolution (nazwa została zmieniona ze względów marketingowych), jest następczynią Nintendo GameCube i miała swoją premierę w 2006 roku. Właściwie od dnia swojej premiery, konsola została obsypana nagrodami, zawierała bowiem kilka dość ciekawych nowości. Konsola zasłynęła głównie dzięki swojemu bezprzewodowemu pilotowi Wii, który może służyć za urządzenie wskazujące, wykrywające ruch w trzech wymiarach. Właśnie dzięki temu możemy zarejestrować własne ruchy taneczne, które zostają przypisane naszej postaci na ekranie i wpisane w wideoklipy, jaki przy okazji powstaje. Dodatkowym udogodnieniem jest także wprowadzenie usługi WiiConnect24, która dzięki połączeniu z Internetem pozwala na odbieranie wiadomości i ściąganie udogodnień. Całe urządzenie jest także przyjazne dla środowiska, zużywa bowiem – jak zapewniają producenci – minimalną ilość energii elektrycznej.
Nowy bezprzewodowy kontroler zainspirował twórców gier do stworzenia nowych produkcji, które w pełni wykorzystają najnowsze osiągnięcia techniki. I tak na rynku, dzięki EA Montreal, pojawiły się gry SSX Blur i Army Of Two. SSX Blur, to nowa wersja popularnych gier przeznaczonych dla fanów narciarstwa i jazdy na snowboardzie. Army Of Two, to klasyczna strzelanka, której fabuła przeznaczona jest dla dwóch graczy. Jest to historia współczesnej pary najemników, którzy na polu bitwy są bardziej skuteczni niż cała armia. Obie te produkcje, zupełnie różne od siebie, wykorzystywały możliwości nowej konsoli, podobnie jak najnowsze dzieło EA Montreal. Boogie także został stworzony z myślą o tych wszystkich nowościach, jakie zawiera konsola Wii i jest sprzedawany z mikrofonem do karaoke.
Różowy bohater pop kultury
Gra Boogie jest przeznaczona dla tych, którzy lubią taniec, śpiew i muzykę pop. Mamy kilka możliwości czerpania rozrywki z tej nowej produkcji. Możemy podkładać swój głos do znanych przebojów tak, jak zwykle się to robi w karaoke, opracować jakiś układ choreograficzny dla prowadzonego przez nas bohatera albo połączyć obie opcje i stworzyć własny videoklip. Kreowana przez nas postać wyśpiewa wówczas wybraną piosenkę i zatańczy zgodnie z naszą wolą. 
Na początku jednak, zanim zacznie się śpiewanie, tworzymy postać, którą twórcy gry chcą nazywać naszym alter ego. To dość ciekawe spostrzeżenie, bo obok całkiem interesującej panienki można zostać dziwacznym stworem przypominającym kosmitę. Dostępnych jest kilka ciekawie wyglądających postaci. Oprócz sympatycznych humanoidów jest też niewielkich rozmiarów animowany tygrysek, chłopak i dziewczyna – ostatnie dwie postacie to nastolatki, którym pisana jest kariera w showbiznesie. Każde z nich ma swoją historię, tak że etap kreowania bohatera przebiega w trybie fabularnym. Kiedy już zdecydujemy się, kto będzie nas reprezentował przyjdzie czas na wykreowanie jego wizerunku. Musimy dobrać przyszłej gwieździe odpowiednie ciuchy, fryzurę, buty, dodatki, itp. Wszystko to pozwoli jej zdobyć własną osobowość, zanim wejdzie na scenę.
Hity własnej produkcji
Kosmita czy nie i tak może zostać gwiazdą muzyki popularnej. Wszystko zależy od tego, jaki wizerunek sceniczny mu damy. Gracz kieruje ruchami postaci, która tańczy i śpiewa, co jest podstawą do zmontowania wideoklipu w którym występuje jego sceniczny wizerunek. Ma możliwość korzystania z różnych ujęć kamery, dzięki czemu jego produkcja będzie bardziej profesjonalna. Żeby podrasować dodatkowo teledysk, warto dodać jakieś efekty specjalne, żeby wyglądało na wysoko budżetowy produkt rodem z MTV. 
Dodajmy do tego, że robi to jeszcze w rytm najnowszych hitów, a będziemy mieli nowy po Singstarze hit imprezowy. Gra zawiera 30 przebojów dyskotekowych z ostatnich lat, między innymi: Get Right - Jennifer Lopez, Get The Party Started – Pink, I'm A Slave 4 U i Oops I Did It Again - Britney Spears, It's Raining Men - The Weather Girls, Love Rollercoaster - Red Hot Chili Pepper, Walking On Sunshine - Katrina & The Wave, We Are Family - Sister Sledge, Y.M.C.A. - The Village People, Stars - Simply Red, That's The Way (I Like It) - KC And The Sunshine Band. Oczywiście nie usłyszymy tych przebojów w oryginalnym brzmieniu, ale autorzy gry postarali się, żeby przeboje brzmiały równie dobrze, jak w wykonaniu prawdziwych gwiazd. Nie będziemy zatem mieli możliwości śpiewania razem z Jennifer Lopez czy Pink, ale to może nawet lepiej. Jeszcze okazałoby się, że wypadamy lepiej niż ikony pop kultury.
Szkoda, że tylko dla bywalców dyskotek
Według instrukcji obsługi, gra daje nam możliwość śpiewania i tańczenia do rytmów rocka, pop, disco, a także muzyki funk. Miłośnicy mocniejszego brzmienia muszą poczekać, może ukaże się dodatek dla fanów metalu, gdzie w wersji karaoke będzie można spróbować growlingu. Ale wówczas musiałyby się zmienić nie tylko ubrania naszych gwiazd, ale i ich taniec sceniczny. 
Gra została oznaczona symbolem 3+, a to oznacza, że jest przeznaczona dla odbiorców w każdym wieku, o ile potrafią już (lub jeszcze) utrzymać mikrofon. Obsługa Boogie jest bardzo prosta, a dodatkowo producenci wprowadzili różne stopnie trudności, w zależności od zdolności i umiejętności gracza. I chociaż Electronics Art zapewnia, że jeśli będziemy dużo ćwiczyć, to będzie to doskonałe przygotowanie do kariery gwiazdy estradowej, to jednak chyba nie należy nastawiać się na więcej niż opanowanie 30 piosenek w wersji dla zaawansowanych. Z resztą, kto powiedział, że piosenkarz musi dziś umieć śpiewać...?