Dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z grami lub też kontakt ze strategiami ograniczyli do RTS’ów, przygotowano bardzo dobry tutorial. W nim można poznać większość aspektów gry i dość łatwo „wejść” w rozgrywkę. Pomocą zawsze też będzie służyć instrukcja, niestety po angielsku i tylko w wersji elektronicznej. Skorzystanie z samouczka nie jest głupim pomysłem, gdyż zasady gry nie należą do najprostszych.
Rozgrywka ma charakter taktyczny. Gracza nie interesuje, skąd wzięły się fundusze na uzbrojenie i czy znajduje się w dobrym miejscu. Jedyne co go interesuje, to jak wykonać postawione zadania, mając do dyspozycji mocno ograniczone siły (tutaj walki toczą się na poziomie batalionu, nie ma olbrzymich armii). Na mapie znajdują się specjalnie oznaczone punkty, które należy zająć, aby zwyciężyć. Wszystko toczy się w klasycznych turach – najpierw gracz wykonuje wszystkie dostępne ruchy, później robi to przeciwnik. Standardowo też zaimplementowano „mgłę wojny”, która wprowadza element zaskoczenia (wojska mogą znaleźć się pod ostrzałem, ale nie będzie widać atakującego). Możliwe jest też, iż wróg przerwie ruch naszych oddziałów i wykorzysta okazję do ataku. Każdy oddział posiada wskaźnik „suppression”. Rośnie on za każdym razem, gdy żołnierze zostaną ostrzelani, będą blisko wroga lub ujrzą rozbicie przyjaznej jednostki. Jeśli poziom suppression przewyższy poziom morale – ludzie zaczną uciekać. W początkowych odsłonach serii General, tylko artyleria mogła atakować przez kilka pól. Pozostałe jednostki musiały znaleźć się na heksie sąsiednim do heksa wroga, aby rozpocząć atak. W Steel Panthers każdy atakuje z odległości kilku pól. Oczywiście skuteczność i zasięg ataku, zależą od parametrów broni – czołg strzeli znacznie dalej niż żołnierz z karabinem. Warto poznać możliwości każdego oddziału i pojazdu, gdyż walka odbywa się na zasadzie „atak-odpowiedź”. Jeśli tylko jest to możliwe, przeciwnik zareaguje ogniem na atak wojsk gracza i może skończyć się to niezbyt dobrze, zwłaszcza kiedy wróg jest ukryty w budynku, okopach, bunkrze. Wtedy najlepiej starać się wykorzystać przewagę w zasięgu strzału. Wiele oddziałów posiada kilka typów uzbrojenia, a każde z nich ma oddzielny wskaźnik określający, ile strzałów na turę można oddać. Jednak żołnierze nie muszą użyć całej dostępnej broni – wszystko zależy od ich poziomu doświadczenia. Ponadto, możliwe jest użycie właściwie wszystkich sztuczek, jakie stosowano na frontach II wojny światowej – ostrzał artyleryjski, bombardowanie, położenie zasłony dymnej, ostrzał pola, na którym przypuszczalnie znajduje się przeciwnik. Każdy oddział oraz pojazd posiada dowódcę, którego wyszkolenie wpływa na skuteczność jednostki w czasie walki. Zabójcze są również pola minowe, zdolne w jedną chwilę unicestwić pół batalionu. W tej grze nigdy nie zadziała taktyka frontalnego ataku, każdy ruch wymaga przemyślenia. Zwłaszcza, że AI nie jest głupie i potrafi wykorzystać każdą przewagę, jaką osiągnie z powodu błędu grającego. Tutaj trzeba wysilić się przy niemalże każdym scenariuszu, nawet jeśli początkowo wydaje się, iż to gracz ma przewagę i przeciwnik szybko ulegnie. W grze zawarto encyklopedię wprost naszpikowaną informacjami. Można w niej znaleźć zdjęcie , specyfikację oraz model użyty w grze dla każdego pojazdu i oddziału, jakiego w tamtym okresie używało każde z 27 państw. Maniacy militariów będą zachwyceni. Można sobie obejrzeć, jakimi technologiami dysponowało wojsko polskie i porównać to z uzbrojeniem Rzeszy czy ZSRR. Ktoś chce wiedzieć, jak silni byli wtedy Hiszpanie, Rumuni, Czesi, Grecy czy Finowie? Żaden problem – wszystko jest dostępne. Oczywiście dla laików, to będą tylko niewiele znaczące liczby, ale osoby znające się na rzeczy wyciągną zapewne wiele ciekawych informacji. Olbrzymi plus dla twórców gry.Kolejną sprawą są niektóre scenariusze, zwłaszcza w Megakampaniach. Potrafią być naprawdę dziwne i irracjonalne. Np. jeden kończy się właściwie po minucie – wpływa się trzema barkami desantowymi na punkty strategiczne i koniec. Inne z kolei są tak zrobione, iż od początku gracz czuje się zagubiony i nie wie, za co ma łapać i od czego zacząć. To dotyczy zwłaszcza tych, które zaczynają się ostrzałem artyleryjskim lub bombardowaniem.
Gra jest wielka – dosłownie. Rozbudowane mapy, kompleksowy system walki, świetna encyklopedia. Doskonała turówka jakich co raz mniej się wydaje (przynajmniej u nas). Miłośnicy II wojny światowej powinni spróbować, jednak z zastrzeżeniem, że to nie jest tytuł dla każdego i na pewno nie da rady w niego grać krótko – scenariusze mogą zabierać po kilka godzin. Lepiej też nie próbować jako relaksatora po ciężkim dniu – prędzej się zaśnie, niż cokolwiek zdziała. Tytuł zdecydowanie warty polecenia.Tytuł: Steel Panthers World at War General Edition Gatunek: strategiczna Wymagania sprzętowe: sprawdź tutaj + grywalność + ilość scenariuszy + Encyklopedia Minusy: - nieco za wolna - pożeracz czasu - błędy w niektórych scenariuszach Czas na opanowanie: duży Poziom trudności: wysoki Producent: Matrix Games Wydawca: Matrix Games Polski wydawca: Nicolas Games Cena: 19.90 Wersja: angielska Strona www: www.steelpanthersonline.com/”