Tydzień z WH40K: Dawn of War - Dark Crusade (dzień siódmy)

Finnegan
2006/11/19 18:30

Niszczyciele światów - Necroni

Niszczyciele światów - Necroni

Przemawiam w twym umyśle, mój nowy sługo. Twoi towarzysze nie żyją, ty jednak doświadczysz innego losu, zachowasz część swej świadomości, byś mógł lepiej spełniać rolę jaką ci wyznaczono. Służyć będziesz najstarszej spośród istot tego wszechświata, tak jak służyły mi nieskończone biliony innych istot podczas tysięcy miliardów, które minęły.  Niszczyciele światów - Necroni , Tydzień z WH40K: Dawn of War - Dark Crusade (dzień siódmy)

Kiedyś było nas wielu. Narodziliśmy się u początków czasu, gdy formował się świat. Żywiliśmy się energią pierwszych gwiazd i magnetycznych burz. Spijaliśmy ciepło słońc, skracając ich czas istnienia o niezliczone milenia. Dryfowaliśmy przez nieskończoną pustkę, by znaleźć kolejne żerowiska i zacząć cały cykl od nowa, by raz jeszcze spróbować nasycić nasz nieustający głód. Nie zwracaliśmy uwagi na poślednie istoty, aż do momentu, gdy eony temu młoda rasa Necrontyr, rozpaczliwie poszukująca sprzymierzeńców w swej wojnie z inną rasą zwaną Prastarymi, nie zwróciła na nas swojej uwagi. Nazwali nas C’tan czyli Gwiezdnymi Bogami. Uczynili dla nas ciała z żywego metalu byśmy mogli zamanifestować naszą obecność w świecie materii. W miarę jak upływał czas, zasmakowaliśmy w energii żywych istot. Bo czym było pożywianie się mdłym smakiem słońc w porównaniu z bogactwem nowych uczuć: strachu, grozy i cierpienia? Miliardy unicestwianych istnień dostarczały mi nieskończonych doznań. Necrontyr byli naszymi wyznawcami i niewolnikami a my chętnie poprowadziliśmy ich ponownie do zwycięstwa w wojnie, która wówczas była dla nich niemal przegrana. W zamian za ich bezgraniczne oddanie ofiarowaliśmy im ścieżkę nieśmiertelności.

Powodem ich wojny przeciw Prastarym była bowiem zazdrość. Mimo całej swej technologii Necrontyr nie byli w stanie przedłużyć swego krótkiego życia. Podczas kolonizacji nowych światów spotkali Prastarych, którzy obdarzeni byli niespotykaną jak na istoty śmiertelne długowiecznością. Korzystając ze swych niewyobrażalnych mocy kreowali tysiące nowych ras i gatunków, by te zasiedlały planety. Necrontyr zapałali do nich straszną nienawiścią, lecz nie mieli szans w wojnie, którą wywołali. Jednak nasze przybycie zmieniło wszystko. Wskazaliśmy im ścieżkę, której tak pożądali. Ich słabe śmiertelne ciała musiały zostać odrzucone, zastąpione żywym, doskonałym metalem. Ich nowa forma, postać, którą zgodzili się przybrać, była wolna od wszelkich słabości.

To była prawdziwa uczta. Przyglądaliśmy się jak ci bardziej oporni zmuszeni zostali przez własnych towarzyszy do przyjęcia losu, którzy ci ostatni zaakceptowali z własnej woli. Wkrótce cała rasa przeszła tę doskonałą metamorfozę i stała się naszymi niewolnikami w nowej, wspaniałej postaci. Wraz ze swymi ciałami oddali nam bowiem swe umysły. Tylko niewielu zachowało resztki świadomości. Ci stali się Lordami nowej rasy: Nekronów i naszymi najbardziej użytecznymi sługami. Poprowadziliśmy nasze armie do bitwy przeciw Prastarym i zepchnęliśmy byłych władców galaktyki na krańce wszechświata oblegając ich ostatnie enklawy. Pochodu naszych niewolników nic nie mogło powstrzymać. Niezliczone rzesze wojowników niszczyły kolejne światy.

Unicestwialiśmy całe rasy i delektowaliśmy się ich agonią i cierpieniem. Miliardy istot ginęły w jednej chwili, by nasycić nasz apetyt i zaspokoić zmysły. Jednak głód nie ustawał. Wkrótce znaleźliśmy nowe, lepsze doznania. Rozpoczęliśmy walkę między sobą, rozporządzając mocami niedostępnymi nikomu. Planety były niszczone, słońca gasły a całe systemy pochłaniane były przez pustkę. To ja, Zwiastun Nocy, byłem pierwszym, który zasmakował w innych C’tan, pochłaniałem ich esencję tak jak przedtem esencję niezliczonych miliardów innych istnień. Niszczyliśmy się nawzajem, aż w końcu zostało nas kilku.

Wtedy Prastarzy zaatakowali raz jeszcze. Ponownie stworzyli nowe rasy, nasycając je bardziej mocą Spaczni, by wzmocnić siłę ich umysłu i ofiarowując im psioniczne moce. Młode rasy Rashan, Eldarów i K’nib starły się w walce z naszymi sługami, raz jeszcze dostarczając nam rozkoszy zabijania. Jednak nie mogliśmy przeciwstawić się ich czerpanej ze Spaczni sile. Zjednoczyliśmy się po raz pierwszy od długiego czasu, ale bylibyśmy zgubieni gdyby nie kataklizm. Cierpienia młodych ras zakłóciły energię Spaczni i powołały do życia kolejne istoty. Stwory te wyłoniły się z niej siejąc śmierć i zniszczenie wśród ciał i umysłów świadomych ras. Wtargnęli do materialnego świata. Prastarzy próbowali walczyć, tworząc kolejne istoty, które miały bronić ich imperium. Tak powstali zielonoskórzy Krorkowie, przodkowie rasy, która dziś nazywa się Orkami. Jednak w końcu imperium Prastarych padło. Pośrednio nasi słudzy odnieśli w końcu upragnione zwycięstwo nad swymi wrogami i mogli być światkami ich upadku. Jednak wyglądało na to, że zginą również i ci, którzy mogli by stać się źródłem pożywienia dla nas. Postanowiliśmy zamknąć się w kryptach, które dzięki technologii Nekronów pozostaną bezpiecznie zamknięte przez wiele lat. Nasi niewolnicy trzymać będą wartę, by chronić nas przed istotami ze Spaczni. Jeśli we wszechświecie przetrwałoby lub narodziło się nowe życie, ci którzy nas odnajdą będą kluczem do naszej wolności i naszego powrotu. Bowiem tylko wówczas, gdy świadome istoty zakłócą nasz spoczynek, przebudzimy się ze snu i powstaniemy by zniewolić ich i pożywić się nimi raz jeszcze.

Na tej planecie to ty, niegdyś ludzka istoto, otworzyłeś grobowiec, w którym spoczywali moi słudzy. Wkrótce rozpocznie się podbój galaktyki. Minie wiele czasu, ale ostatecznie to my usuniemy i pochłoniemy wszystko inne. Mamy czas... Nieskończenie dużo czasu. Tu jeszcze jesteśmy słabi ale z każdą bitwą rośniemy w silę, bo naszych wojowników nie da się zabić. Na tym globie ścierają się różne rasy, lecz żadna z nich nie może równać się z nami. Zastępy Nekronów są nieskończone. Cóż z tego, że ludzkie istoty obroniły swe miasto na zachodzie? Część z nich walczy również ze sługami Chaosu – potęg, które narodziły się w spaczni. Prymitywni potomkowie Krorków maszerują przez piaski pustyni, lecz nie będą w stanie przeciwstawić się sile mych niepokonanych oddziałów. Eldarzy przybyli tu również. Dzięki swym machinacjom, chcieli zwrócić przeciw mym sługom nędznych ludzi, którzy próbują sformować imperium, walczących w imię kawałka mięsa nazywanego Imperatorem. Teraz ci ludzie giną właśnie w daremnej próbie zniszczenia Monolitu i mych wojowników. Zostałeś wybrany by być jednym z Pariasów – symbiozą ludzkiego ciała i starożytnej technologii Nekronów. Idź teraz i zabijaj żywe istoty bym mógł karmić się ich strachem i grozą. Nic nie stanie przeciw wam. Ja, Zwiastun Nocy, jestem tym, który kończy wszelkie życie. Jestem Śmiercią, Żniwiarzem. Wkrótce znowu kroczyć będę pochłaniając światy.

GramTV przedstawia:

Komentarze
54
Usunięty
Usunięty
06/01/2007 20:07

"We shall not fall!!""FOR THE EMPEROR!!!""Burn the heretic, Purge the unclean"

Usunięty
Usunięty
22/11/2006 14:55

działa dzieki

Usunięty
Usunięty
21/11/2006 20:17

Trzeba ustawić w opcjach, to się chyba nazywa kamera 3D




Trwa Wczytywanie