Za pięć dwunasta czyli słowo o piłce nożnej

Hakken
2006/06/09 23:55
0
0

Dziś mamy specjalny wieczór. Prawdziwe święto piłki nożnej. Mundial się już rozpoczął, a za nami pierwsze spotkanie polskiej reprezentacji. Przyniosło ono niestety kolejne rozczarowanie. Mimo, że nie jestem na co dzień kibicem, muszę przyznać, że atmosfera tego wieczoru mnie poniosła. Zmagania piłkarskie zacząłem śledzić od meczu Niemcy – Kostaryka a później oczywiście obejrzałem mecz naszej reprezentacji.

Dziś mamy specjalny wieczór. Prawdziwe święto piłki nożnej. Mundial się już rozpoczął, a za nami pierwsze spotkanie polskiej reprezentacji. Przyniosło ono niestety kolejne rozczarowanie. Mimo, że nie jestem na co dzień kibicem, muszę przyznać, że atmosfera tego wieczoru mnie poniosła. Zmagania piłkarskie zacząłem śledzić od meczu Niemcy – Kostaryka a później oczywiście obejrzałem mecz naszej reprezentacji.

Przy tej okazji zacząłem wspominać dawne spotkania z kolegami przy grach związanych z piłką nożną. Przyznam, że zacząłem dość późno. Tytułem, który przekonał mnie do elektronicznej piłki nożnej był konsolowy Pro Evolution Soccer. Pamiętam te zarwane noce spędzone przed telewizorem z padem w ręku… Oczywiście najlepiej się grało w towarzystwie. Można było zmierzyć się zarówno z żywym przeciwnikiem jak i współpracować z kolegą przeciw komputerowi. Właśnie to mnie przekonało. Nie lubię ani oglądać meczów w samotności ani grać w elektroniczną piłkę samemu. Taka jest już widać natura tego sportu.

Później zacząłem grać w FIFA. Nie była może tak samo dobra jak PES, ale mimo tego dawała wiele satysfakcji. Każda jej kolejna część była coraz lepsza i choć w wyścigu przegrywała z konsolowymi tytułami to dawała nam, pecetowcom, nadzieję na lepszą przyszłość. Jednakże wszystko co dobre kiedyś się kończy. Po znakomitej FIFA 99 zaczął się powolny upadek tej serii, a wraz z nim koniec gier o tej tematyce na PC. Stała się ona podobna do Polskiej ligi. Niby nie jest ona najgorsza w Europie, ale i tak nie ma na co patrzeć.

GramTV przedstawia:

Oczywiście każdy kolejna odsłona serii obfituje w coraz większą ilość fajerwerków, ale przyjemność z gry jest coraz mniejsza. EA wypuszcza kolejne tytuły średnio raz na rok, lecz tak naprawdę nie różnią się one od siebie nawzajem. Naturalnie wciąż pozostaje nam Championship Menager. Jednakże jest to jedynie rozrywka dla miłośników Excela. Jeżeli jednak ktoś, podobnie jak ja, oczekuje akcji, a nie ślęczenia nad tabelkami w poszukiwaniu najlepszych zawodników, to nie ma czego szukać wśród tytułów na PC.

Oczywiście wciąż możemy liczyć na tytuły konsolowe, które przenosi się na komputery osobiste. Wśród nich niepodważalnie króluje Pro Evolution Soccer. Z części na część staje się coraz lepszy. Ma wszystko czego gracze oczekują od tego typu gier: Piękną grafikę, dynamiczną akcję i przede wszystkim olbrzymią grywalność. Jednakże wciąż pozostaje on tytułem konsolowym i bez pada nie ma co do niego siadać. Poza tym gdybym chciał grać w gry konsolowe, to kupiłbym PSX lub Xboxa i nie czekał na przeniesienie ich na PC. Naturalnie wciąż mam nadzieję, że zobaczymy dobrą piłkę nożną na komputerach osobistych.. Jednakże przypomina ona tą która toważyszy mi podczas oglądania meczów polskiej reprezentacji. Bardzo chciałbym aby kiedyś zdobyli mistrzostwo świata, ale tak naprawdę w to nie wierzę…

Pozdrawiam Was nocne marki.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!