Martin Scorsese poświęcił Robowi Reinerowi obszerny i bardzo osobisty hołd w eseju opublikowanym na łamach The New York Times. Legendarny reżyser wspomina w nim wieloletnią znajomość z Reinerem, sięgającą początku lat 70., gdy obaj funkcjonowali w tym samym artystycznym środowisku Los Angeles. Scorsese nie ma wątpliwości, który film uważa za najwybitniejsze dzieło autora takich klasyków jak Narzeczona dla księcia, czy Kiedy Harry poznał Sally.
Martin Scorsese chwali Misery
Zdaniem Scorsesego najlepszym — lub przynajmniej jego ulubionym — filmem Roba Reinera pozostaje Misery, adaptacja powieści Stephena Kinga. Reżyser określa ją jako „wyjątkowy film”, podkreślając znakomite kreacje Kathy Bates i Jamesa Caana. Jednocześnie zaznacza, że Oto Spinal Tap to dzieło „z własnej ligi”, niemal doskonałe w swojej formie. Scorsese przypomniał także współpracę z Reinerem przy Wilku z Wall Street, gdzie aktor wcielił się w ojca bohatera granego przez Leonardo DiCaprio.