Sztuczna inteligencja pomogła przy tworzeniu The Brutalist?
Zastosowanie AI w The Brutalist wywołało gorącą dyskusję na temat granic etyki w przemyśle filmowym. Dávid Jancsó, montażysta filmu, ujawnił, że użyto technologii Respeecher do modulacji głosu Adriena Brody’ego. To stawia znak zapytania w przypadku oceny występu aktora. Jakby tego było mało, użyto także technologii Midjourney do projektowania budynków w jednej z kluczowych scen. Tu pojawia się pytanie o prace scenografów. Fakt, że AI odgrywała znaczącą rolę w procesie twórczym, wywołał mieszane reakcje, szczególnie w kontekście zbliżających się Oscarów, gdzie Brody jest jednym z faworytów.
GramTV przedstawia:
Sceptycy wskazują, że takie praktyki mogą zaszkodzić autentyczności i wartości pracy artystycznej, podważając wiarygodność osiągnięć twórców. Przytoczono wcześniejszy przypadek Seleny Gomez i filmu Emilia Perez (także oscarowego faworyta), gdzie sztuczna inteligencja została zastosowana do modulacji głosu aktorki. Spotkało się to z krytyką. Podobne pytania padają w przypadku The Brutalist – czy występ Brody’ego, choć świetnie przyjęty, można w pełni uznać za dzieło aktora, skoro wsparciem były algorytmy? Czy praca scenografów była autentyczna?
Jednak obrońcy AI słusznie wskazują, że to narzędzie wspomagające, a nie zastępujące twórców. The Brutalist pokazuje, że technologia może zwiększać możliwości artystyczne, umożliwiając osiągnięcie efektów, które wcześniej byłyby trudne lub czasochłonne. Co ważne – wszyscy z niej korzystają, to się już dzieje. Choć kontrowersje mogą wpłynąć na szanse filmu w sezonie nagród (bierzmy pod uwagę, że trwa teraz wyjątkowo gorący okres, w trakcie którego każdy film poddawany jest gruntownej analizie), nie sposób ignorować, że sztuczna inteligencja powoli staje się częścią przyszłości kina. Podobne kontrowersje kino przeżywało, gdy na scenę wchodziło CGI.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!