Sztuczna inteligencja pomogła przy tworzeniu The Brutalist. To pogrąży oscarowe szanse filmu?

Jakub Piwoński
2025/01/20 09:00
0
0

Technologii użyto m.in. do modulacji głosu aktora.

Jak wiemy, film The Brutalist uznaje się za faworyta w oscarowym wyścigu. Nie wiemy jeszcze ile nominacji dostanie, ale zapewne dostanie ich sporo – Adrien Brody jest główny kandydatem do Oscara po tym, jak otrzymał Złoty Glob za rolę w filmie. Ostatnie doniesienia dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji w filmie, mogą jednak nieco zaszkodzić i filmowi i aktorowi.

The Brutalist
The Brutalist

Sztuczna inteligencja pomogła przy tworzeniu The Brutalist?

Zastosowanie AI w The Brutalist wywołało gorącą dyskusję na temat granic etyki w przemyśle filmowym. Dávid Jancsó, montażysta filmu, ujawnił, że użyto technologii Respeecher do modulacji głosu Adriena Brody’ego. To stawia znak zapytania w przypadku oceny występu aktora. Jakby tego było mało, użyto także technologii Midjourney do projektowania budynków w jednej z kluczowych scen. Tu pojawia się pytanie o prace scenografów. Fakt, że AI odgrywała znaczącą rolę w procesie twórczym, wywołał mieszane reakcje, szczególnie w kontekście zbliżających się Oscarów, gdzie Brody jest jednym z faworytów.

GramTV przedstawia:

Sceptycy wskazują, że takie praktyki mogą zaszkodzić autentyczności i wartości pracy artystycznej, podważając wiarygodność osiągnięć twórców. Przytoczono wcześniejszy przypadek Seleny Gomez i filmu Emilia Perez (także oscarowego faworyta), gdzie sztuczna inteligencja została zastosowana do modulacji głosu aktorki. Spotkało się to z krytyką. Podobne pytania padają w przypadku The Brutalist – czy występ Brody’ego, choć świetnie przyjęty, można w pełni uznać za dzieło aktora, skoro wsparciem były algorytmy? Czy praca scenografów była autentyczna?

Jednak obrońcy AI słusznie wskazują, że to narzędzie wspomagające, a nie zastępujące twórców. The Brutalist pokazuje, że technologia może zwiększać możliwości artystyczne, umożliwiając osiągnięcie efektów, które wcześniej byłyby trudne lub czasochłonne. Co ważne – wszyscy z niej korzystają, to się już dzieje. Choć kontrowersje mogą wpłynąć na szanse filmu w sezonie nagród (bierzmy pod uwagę, że trwa teraz wyjątkowo gorący okres, w trakcie którego każdy film poddawany jest gruntownej analizie), nie sposób ignorować, że sztuczna inteligencja powoli staje się częścią przyszłości kina. Podobne kontrowersje kino przeżywało, gdy na scenę wchodziło CGI.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!