Kathryn Bigelow, laureatka Oscara za The Hurt Locker. W pułapce wojny i autorka kultowych Dziwnych dni, powróciła z nowym filmem, który od razu wywołał kontrowersje. Jej najnowsze dzieło, Dom pełen dynamitu, zadebiutowało niedawno na Netfliksie i szybko trafiło pod lupę Pentagonu. Według doniesień Bloomberga, wojskowi rozesłali wewnętrzną notatkę, w której ostro krytykują sposób przedstawienia amerykańskiego systemu obrony rakietowej.
Dom pełen dynamitu – Pentagon krytykuje, twórcy się cieszą
W filmie Bigelow pokazuje, że skuteczność tego systemu to zaledwie 50 procent – jak rzut monetą. Pentagon stanowczo zaprzecza, utrzymując, że ich technologie działają w stu procentach. Scenarzysta Noah Oppenheim podkreśla jednak, że celem twórców nie była prowokacja, lecz rozpoczęcie publicznej debaty o bezpieczeństwie i realnych zagrożeniach. „Jeśli film stał się katalizatorem rozmowy między politykami a ekspertami, to dokładnie o to nam chodziło” – stwierdził Oppenheim w rozmowie z The Hollywood Reporter.