Nowy James Bond już wybrany? Zaskakujący faworyt do roli Agenta 007

Radosław Krajewski
2022/11/29 15:20

Producenci mogą postawić na aktora, który rzadko pojawiał się w przewidywaniach.

Poszukiwania nowego Jamesa Bonda już trwają. Po pożegnaniu się Daniela Craiga z tą rolą w filmie Nie czas umierać, producenci przygód Agenta 007 dali sobie trochę czasu, aby wyznaczyć kierunek rozwoju serii i wybrać odpowiedniego aktora, który zostanie Bondem na przynajmniej 10 lat. Wcześniej poznaliśmy kryteria poszukiwanych gwiazd, którzy mieliby być ledwo po trzydziestce. Najnowszy i niespodziewany kandydat spełnia te warunki. Jak podaje tabloid The Sun, faworytem do zostania kolejnym Agentem 007 został Aaron Taylor-Johnson.

Nowy James Bond już wybrany? Zaskakujący faworyt do roli Agenta 007

Aaron Taylor-Johnson zostanie nowym Jamesem Bondem?

The Sun podało za jednym ze swoich informatorów, że aktor wziął udział w tajnych testach we wrześniu w siedzibie Pinewood Studios. Taylor-Johnson miał zachwycić producentów Barbarę Broccoli oraz Michaela G. Wilsona. Źródło dodało, że aktor „jest teraz jednym z faworytów”.

GramTV przedstawia:

32-letni Aaron Taylor-Johnson spełnia wszystkie kryteria wyboru do roli Jamesa Bonda wyznaczone przez producentów. Aktor rzadko przewijał się w przewidywaniach, zarówno fanów serii, jak i bukmacherów. Widzowie mogą Brytyjczyka kojarzyć z ról w takich filmach, jak Kick-Ass, Zwierzęta nocy, Tenet, Bullet Train oraz Avengers: Czas Ultrona, gdzie wcielił się w Quicksilver. W przyszłym roku zobaczymy go na ekranie w roli Kravena Łowcy.

Komentarze
65
Gregario
Gramowicz
09/12/2022 22:45
wielkanoc napisał:

Dobrze napisał. Czarny Bond to byłoby bluźnierstwo. Postacie, których wizerunek mamy określony powinny takie pozostać. Nie może być tak, że każdy ma swojego Bonda, bo Bond jest jeden. I Bond powinien zostać biały, tak samo Arielka, a King niech zostanie czarny. Ale mam takie czasy, że Arielka może być czarna, to i Bonda mogliby przyciemnić. Czarnych postaci nigdy nie zmieniają na białych, ale w drugą stronę problemu nie ma. Jak są sami czarni to jest ok, jak są sami biali to za mała różnorodność. Przecież to jest wariactwo.

Jeden, znaczy który? :D https://media.giphy.com/media/26xBrQm0hNOcYIoUM/giphy.gif

Nie chce cię martwić, ale są postacie, i to nawet bardzo znane, których karnacja stała się jaśniejsza. Jestem pewien, że nawet ze swoim nie najlepszym wzrokiem (nie dostrzegasz różnicy pomiędzy 30, a 60 fps'ami w grach) jedną z nich widziałeś ;)

Usunięty
Gramowicz
02/12/2022 13:11
dariuszp napisał:

A jak obronisz to? Kolor skóry oczywiście przypadkowy :D

https://demotywatory.pl/5167797/Niezle-wyglada-ten-caly-Black-Friday-w-USA

wielkanoc
Gramowicz
01/12/2022 09:41
Gregario napisał:

A Bruce ciągle w formie ;) Biedaku, wystrzelałeś się nawet z takich "koronnych" argumentów jak np. ten o biednym, białym, heteronormatywnym mężczyźnie; czy białym aktorze mającym grać Martina L. Kinga.

Bruce napisał:

Przynajmniej jest biały.

Dobrze napisał. Czarny Bond to byłoby bluźnierstwo. Postacie, których wizerunek mamy określony powinny takie pozostać. Nie może być tak, że każdy ma swojego Bonda, bo Bond jest jeden. I Bond powinien zostać biały, tak samo Arielka, a King niech zostanie czarny. Ale mam takie czasy, że Arielka może być czarna, to i Bonda mogliby przyciemnić. Czarnych postaci nigdy nie zmieniają na białych, ale w drugą stronę problemu nie ma. Jak są sami czarni to jest ok, jak są sami biali to za mała różnorodność. Przecież to jest wariactwo. 




Trwa Wczytywanie